Historia na wyciągnięcie… bagnetu

Niezwykły rozmach miały uroczystości, które odbyły się w minioną niedzielę we wsi Krzywopłoty. Okazją do ich organizacji były obchody setnej rocznicy bitwy, jaka odbyła się w okolicach tej miejscowości i sąsiedniego Bydlina.

III Piknik Historyczny „Jura 1914” obfitował w wiele atrakcji, jednak największą była rekonstrukcja dramatycznej bitwy. 

Uroczystości rozpoczęła zbiórka przy kapliczce w centrum wioski, skąd przemaszerowano pod Dom Ludowy w asyście marżonetek i orkiestry wojskowej. Msza polowa odbyła się pod krzyżem upamietniającym walkę legionistów, który stanął kilka lat temu z inicjatywy mieszkańców. Nabożeństwo zakończyły występy artystyczne. Podopieczni szkół zaprezentowali wzruszającą wiązankę pieśni patrotycznych. Oficjalną część uroczystości zwieńczyło wypuszczenie stu balonów w kolorze białym i czerwonym oraz symbolizujących pokój gołębi.

Setki gości uczestniczących w imprezie oczekiwało z niecierpliwością na gwóźdź programu – rekonstrukcję bitewnych zmagań sprzed stu lat. Nie zawiedli się, bowiem kilka odtworzonych scen było niezwykle realistycznych. Tuż przed widzami wybuchały pociski, huczały wystarzały z pistoletów i unosił się gęsty dym. Grupa rekonstrukcyjna przygotowująca pokaz zadbała o autentyczność. Na polu bitwy znalazł się nawet namiot, do którego sanitariuszki odnosiły rannych.

Organizatorzy niezwykłej imprezy: sołtys wsi Alina Kuśmierska, Rada Sołecka Krzywopłot oraz Ochotnicza Straż Pożarna z tej miejscowości, zadbali również o atrakcje dla milusińskich. Oprócz dmuchanych zamków, kramów z zabawkami i cukrowej waty można było zwiedzić prawdziwą wojskową „gawrę”, gdzie żołnierze odpoczywali przed bojem.

Bitwa pod Krzywopłotami: bitwa stoczona nieopodal wsi Krzywopłoty, na bagnach między Bydlinem i Załężem (17-18 listopada 1914), pomiędzy wojskami Austro-Węgier i Rosji. W bitwie brali udział legioniści Józefa Piłsudskiego. Legioniści z 4. i 6. batalionów 1. Pułku Piechoty Legionów (dowódcy kpt. Wyrwa i kpt. Herwina) oraz artylerzyści pod dowództwem kpt. Brzozy, razem około 1400 żołnierzy, okopali się na Wzgórzu Św. Krzyża we wsi Bydlin i sąsiednich Krzywopłotach. Wojska rosyjskie zajęły pozycje w lasach Smolenia i Domaniewic. W wyniku toczonej ze zmiennym szczęściem bitwy obie strony poniosły straty. W ataku na Załęże poległ por. Stanisław Paderewski, brat przyrodni Ignacego Paderewskiego, dowódca 3. kompanii 6. batalionu. W bitwie zginęło 46 legionistów, a 131 było rannych i dostało się do niewoli. Bitwa powstrzymała rosyjskie natarcie. Polegli legioniści spoczywają na cmentarzu w Bydlinie. W innej kwaterze cmentarza spoczywają żołnierze austriaccy i rosyjscy.
Informacje historyczne: Wikipedia Wolna Encyklopedia

{joomplu:50316}{joomplu:50294}{joomplu:50241}