Mieszkańcy olkuskiego osiedla Czarna Góra chcą lepszych połączeń komunikacyjnych z centrum miasta. Władze Związku Komunalnego Gmin „Komunikacja Międzygminna” nie mają w planach uruchomienia nowych linii autobusowych na tym osiedlu. Skąd zatem na ulicy Dworskiej wzięły się przystanki?
O komunikacyjnych potrzebach olkuszan pisaliśmy wielokrotnie. Jedną z ostatnich tego typu interwencji otrzymaliśmy od mieszkanki ul. Dworskiej. – Około miesiąca temu na początku ulicy pojawiły się tablice przystankowe, ale do tej pory brak jednak jakichkolwiek informacji o kursach. Podobnie sprawa wygląda na końcu ulicy, w okolicach Biedronki, gdzie znaki stoją już bardzo długo. Jedyna umieszczona informacja to przyklejona kartka, że autobus jadący z ul. Orzeszkowej nie zatrzymuje się na tym przystanku. Może ktoś pomyśli o mieszkańcach Czarnej Góry i ułatwi nam dotarcie do centrum miasta: po zakupy, do lekarza, na cmentarz. Wiele osób mogłoby skorzystać z dojazdu w okolice Skweru, gdzie mieści się przychodnia oraz apteka. W mojej okolicy prawie w każdym domu mieszkają starsze osoby, które już nie jeżdżą własnymi samochodami – napisała do nas olkuszanka.
Na ulicy Dworskiej rzeczywiście są dwa przystanki. Kto zatem je tam zlokalizował? Na pewno nie organizator miejskiej komunikacji. – Autobusy ZKG „KM” nie kursowały i nie kursują ul. Dworską. Póki co, nie planujemy uruchomienia żadnej linii przejeżdżającej tą ulicą. Nie występowaliśmy do Zarządu Drogowego o umieszczenie na tej ulicy przystanków – mówi Dawid Przybylski, rzecznik prasowy ZKG.
Kto zatem ustawił znaki informujące o przystankach? Jak się okazało, zostały one ustawione przez Zarząd Drogowy po interwencji posła Jacka Osucha. Parlamentarzysta wystąpił do zarządcy drogi dwa lata temu w imieniu mieszkańców korzystających z prywatnej linii Orzeszkowa – osiedle Słowiki.
Jak myślicie, czy ZKG powinno uruchomić linię autobusową przez ul. Dworską? Czekamy na Wasze opinie na www.przeglad.olkuski.pl!
Tak jest… prywatna linia komunikacyjna, żeby kilkunastu wiekowych staruszków na Święto Dyszla we wtorek, albo piątek zawieźć. Sami w tych domach mieszkają czy jak?