Mieszkańcy Zimnodołu i okolicznych sołectw od kilku lat walczą o to, aby w ich sąsiedztwie nie powstała elektrownia wiatrowa. Kolejna odsłona sporu nastąpiła na wtorkowym posiedzeniu Komisji Rozwoju olkuskiej Rady Miejskiej. Sprawę błyskawicznie w swoje ręce wzięła ośmioosobowa grupa radnych, przy czym słowo „błyskawicznie” ma tu kluczowe znaczenie.
Zmieńmy plan!
Grupa radnych przygotowała projekt uchwały w sprawie przystąpienia do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla miejscowości Zimnodół. Pismo o wniesienie projektu pod obrady najbliższej sesji podpisało ośmioro radnych: Tomasz Zaborowski, Stanisław Filas, Ryszard Ryza, Wojciech Ozdoba, Michał Mrówka, Apolinary Ćwięczek, Małgorzata Postołek oraz Henryk Gamrat.
Wspomniani radni uważają, że przygotowany przez nich projekt uchwały wyraża wolę mieszkańców wsi: Zimnodół, Zawada, Osiek, Zederman zawartą w licznych wnioskach i protestach w sprawie budowy elektrowni wiatrowej. – Rada Miejska postanowiła zainicjować proces zmiany miejscowego planu mający na celu usunięcie z dotychczasowego tekstu i rysunku miejscowego planu możliwych obszarów lokalizacji dla elektrowni wiatrowych oraz wskazanie nowych terenów na obszarze wsi Zimnodół pod zabudowę mieszkaniową z obu stron dotychczasowej zabudowy. Dotychczasowe wnioski mieszkańców o umożliwienie im zabudowy własnych posesji nie mogły być realizowane z uwagi na obowiązujące zapisy planu, mimo że studium uwarunkowań przewiduje dalszy rozwój zabudowy mieszkalnej w tej wsi. Rada Miejska w Olkuszu wyraża przekonanie, że uchwała taka pozwoli na zracjonalizowanie procesu lokalizacji inwestycji w odnawialne źródła energii na terenie wsi Zimnodół i zminimalizowanie negatywnych skutków eksploatacji OZE na życie i zdrowie mieszkańców – tak brzmi fragment projektu uchwały.
Koncepcja zmiany planu niezgodna z prawem
Szybko okazało się, że pomysł radnych nie jest bez wad. Opinia Biura Prawnego UMiG Olkusz do projektu uchwały jest bowiem negatywna. Radca prawna Małgorzata Kocjan wyjaśniła, że najpierw należy dokonać aktualizacji miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (wymagana jest uchwała rady gminy w sprawie aktualności studium i/lub planów miejscowych, a w przypadku uznania ich za nieaktualne, w całości lub w części, podejmuje się kolejne działania, czyli zmianę studium i/lub planu miejscowego – w takim trybie, w jakim są one uchwalane), a potem dokonać zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego pod kątem wnioskowanej zmiany przeznaczenia terenu, opisanej w uzasadnieniu projektu uchwały, a w szczególności dotyczącej „usunięcia obszarów lokalizacji dla elektrowni wiatrowych”. Naruszenie zasad sporządzania planu może spowodować nieważność stosownej uchwały Rady Miejskiej. W opinii prawnej znajduje się też fragment uzasadnienia jednego z wyroków krakowskiego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, mówiącego o tym, że plan ma stanowić uszczegółowienie zapisów zawartych w studium, a nie ich dowolną interpretację czy wręcz całkowitą zmianę kierunków zagospodarowania objętych studium. – Organy gminy, działając w ramach władztwa planistycznego, nie mają „wolnej ręki” przy uchwalaniu miejscowego planu i są związane ustaleniami studium. Nie przeczy temu okoliczność, że studium nie ma mocy aktu powszechnie obowiązującego i nie jest aktem prawa miejscowego, ale jako akt wewnętrzny bezwzględnie wiąże organ, który go wydał (Radę) i organ wykonawczy gminy – czytamy w opinii prawnej.
Bareja wiecznie żywy
Interesującym momentem posiedzenia Komisji Rozwoju była dyskusja radnych. Mistrz Stanisław Bareja z pewnością bardzo chciałby poznać autorów scenariusza tego spotkania….
Z opinią prawną zgodził się radny Janusz Dudkiewicz. Zaapelował on do kolegów z rady, by przed składaniem projektów uchwał pytali prawników, co można zmienić w planie, a czego nie, ponieważ Rada nie ma prawa zmieniać tego, co zechce, ale tylko to, co jest prawnie możliwe. Jego zdaniem takie sprawy, jak ta uchwała dotycząca zmiany planu powodują, że wszyscy radni się ośmieszają a ich kompetencje mogą być kwestionowane.
Pikanterii całej sprawie dodał fakt, że niektórzy chyba nie do końca przemyśleli, pod czym złożyli swój podpis. Radny Wojciech Ozdoba przyznał, że na spotkaniu Klubu zasugerował, że zapisy w projekcie uchwały są niezgodne z prawem, ale jak zwykle nikt się do jego zdania nie przychylił.
Momentami emocje brały górę. Radny Ryszard Ryza zaapelował do radnego Dudkiewicza o zaniechanie mentorskiego tonu, bo każdy może popełniać błędy. Pytał też, co poprzednia Rada zrobiła dla mieszkańców, gdy wyrażali sprzeciwy dotyczące elektrowni wiatrowej i dlaczego radni minionej kadencji przez cztery lata lekceważyli mieszkańców.
Janusz Dudkiewicz nie pozostał dłużny swojemu adwersarzowi przypominając, że tym samym mentorskim tonem spierał się z Pawłem Piasnym (wnioskodawcą uwzględnienia w planie terenu pod budowę elektrowni wiatrowej – przyp. red.) i postulował zwiększenie odległości posadowienia wiatraków od zabudowań. Janusz Dudkiewicz zwrócił uwagę, że ten temat był poruszany podczas obrad Rady Miejskiej zarówno poprzedniej, jak i jeszcze wcześniejszej kadencji, a poprzednia Rada mogła jedynie odsunąć wiatraki i to uczyniła.
A może jednak zmiana planu jest możliwa?
Radca prawny Marcin Przychodzki, wspierający mieszkańców Zimnodołu i Stowarzyszenie „Stop wiatrakom” podkreślił, że procedura polega najpierw na zmianie studium, a potem planu. Zastrzegł jednak, że proponowana przez grupę radnych zmiana jest możliwa do zrealizowania, ponieważ ma ona charakter wycinkowy i nie dotyczy całości ustaleń planu. Radca podkreślił, że studium to są wytyczne, ogólny dokument wprowadzający do planu, który nie jest wiążący. Mecenas Przychodzki wypowiedział się także w kwestii ewentualnego odszkodowania dla inwestora. Stwierdził, że skoro nie ma zamontowanych wiatraków, a inwestor nie dysponuje żadną decyzją poza zapisami w planie zagospodarowania, więc prawdopodobieństwo uzyskania przez niego odszkodowania jest równe zeru.
Na słowa prawnika nie pozostał obojętny Janusz Dudkiewicz, który wyraził nadzieję, że wiatraków nie będzie i zwrócił równocześnie uwagę radnych na fakt, że zmiana w planie daje pretekst i prawo właścicielowi gruntów do wystąpienia o odszkodowanie. Stwierdził też, że nie można nikomu zabierać praw nabytych tylko dlatego, że Radzie się tak podoba.
A po przerwie…
Przerwa w posiedzeniu Komisji nieco ostudziła emocje rajców. Projekt uchwały wycofano z porządku obrad, stawiając na inne rozwiązanie. Radny Ryszard Ryza stwierdził, że po dokładnym zapoznaniu się z opinią prawną oraz informacją, że do gminy wpłynęły setki wniosków od mieszkańców o odszkodowanie z tytułu utraty wartości nieruchomości w związku z planowaną budową wiatraków, nie ma on już przekonania, że w dniu dzisiejszym można rozwiązać problem. Zaproponował powołanie zespołu złożonego z przedstawicieli Komisji Rozwoju oraz pracowników UMiG Olkusz,w celu kontynuowania prac nad planistycznymi zmianami.
Rys historyczny
Radni V kadencji (2006 – 2010) uchwalili plan zagospodarowania Zimnodołu, w którym m. in. ulokowano możliwość budowy elektrowni wiatrowej. Radni VI kadencji (2010 – 2014) nie zmienili wprawdzie planu, ale podjęli uchwałę, aby wiatraki były lokowane co najmniej 1500 metrów od zabudowań. Wojewoda uznał jednakże ten akt za niezgodny z prawem. Radni VII kadencji (2014 – 2018) podjęli nieudaną próbę przystąpienia do zmiany planu, a wkrótce planują przystąpienie do dalszych prac związanych z planem i studium.
Złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma
Sytuacja jest patowa: jeśli obecny plan zostanie zmieniony, to inwestor planujący budowę wiatraków może zaskarżyć gminę o zwrot poniesionych dotychczas kosztów oraz o odszkodowanie związane z utratą przyszłych dochodów. A co, jeśli plan nie zostanie zmieniony zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców przeciwnych budowie wiatraków? W tym przypadku sytuacja też nie jest wesoła, ponieważ do gminy wpłynęły liczne wnioski o odszkodowanie od mieszkańców, którzy uważają, że budowa wiatraków naraziłaby ich na straty.
Radni błyskawica
Rajcom tej kadencji nie można odmówić jednego – szybkości w działaniu. Jak szybko przygotowali projekt uchwały, tak szybko się z niego wycofali. Wydaje się, że ustawodawca po to wprowadził dość skomplikowaną i długotrwałą procedurę uchwalania planu, aby decyzje były gruntownie przemyślane i podejmowane z należytą rozwagą.
Kto zapłaci?
Jedno jest pewne. Bez względu na to, jakie decyzje w końcu podejmą radni i jak zakończy się bitwa o wiatraki, to podobnie jak w przypadku 2,5 – milionowego odszkodowania dla parafii św. Andrzeja, za nieprzemyślane decyzje radnych zapłacą wszyscy mieszkańcy gminy Olkusz.
Komentarz do artykułu:
http://przeglad.olkuski.pl/index.php/artykuly/to-i-owo/listy-do-redakcji/12390-list-do-redakcji-komentarz-do-artykulu-radni-wiatraki-i-prawo
Ciekawe czy Pan Burmistrz Piaśnik rozważa ogłoszenie przetargu na obsługę prawną Urzędu?! Skoro prawnik mieszkańców twierdzi, że pewne rzeczy da się zrobić, a prawnik (jeden z wielu zatrudnionych w Urzędzie) mówi że nie… Czyżby konflikt interesów…?
[quote name=”bzdura”]A w gminie Wolbrom dokonali zmiany zapisów planu dotyczących likwidacji uciążliwości terenów terminala bez zmiany studium i bez dodatkowych uchwał? Czyli tam dało się?[/quote
wszystko się da, ale najpierw trzeba chcieć…
A w gminie Wolbrom dokonali zmiany zapisów planu dotyczących likwidacji uciążliwości terenów terminala bez zmiany studium i bez dodatkowych uchwał? Czyli tam dało się?
Prawda jest brutala. Janusz ma sztamę z Pawłem w powiecie. Nie zrobi nic przeciwko koalicji, bo Paweł nogą tupnie i po Januszu. A w gminie daję słowo to jest kolorowo. Piękny Roman oszczędza na ludziach, a sam 12 koła plus emeryturka ponad 4. Kasa leci a reszta mrówek haruje… ups. Nie chodziło o radnego Mrówke :p
17 minusów w 5 godzin? Widzę że w Łosieku mają internet :-*
Taka nowoczesna wieś z internetem a nowoczesnych wiatraków nie chcą ….?
Spokojnie….krowy mleka nie przestaną dawać 😀
Pan Pomorzanin był przygotowany bo znał opinię prawną tego projektu bo pewnie dostał cynk z gminy przed komisją. I jak zwykle użył populistycznych słów osoby wszystko wiedzącej. Teraz jest zadowolony z siebie bo jedynym osiągnięciem w tej kadencji to jest cytowanie jego złośliwych komentarzy pod adresem radnych z największego klubu RM.
u nas na wsi czasem pokutuje mentalność zazdrośnika….gdy sasiadowi sie ocieli krowa to mu sie zazdrości zamiast sie wspolnie z nim cieszyć ze mu sie w zyciu udało 😀 polskie piekiełko 😆
Drodzy Mieszkańcy Osieka:
Polska energetyka oparta jest na węglu którego spalanie zanieczyszcza środowisko…! Elektrownia wiatrowa to ekologiczne i nowoczesne źródło energii…Wiatrak nie emituje dwutlenku węgla jak komin elektrociepłowni.
Zatem nie rozumiem waszych protestów…
Chcecie oddychać czystym powietrzem czy nie?
Dla mnie ci radni, którzy wystąpili z tym projektem to są jedyni w tej radzie myślący pro-społecznie, nie myśląc tylko jak by się tu przypodobać.
Może by tak poseł/posłanka opublikowali na łamach Przeglądu co do tej pory zrobili w sprawie zablokowania budowy tych wiatraków ?. Czekamy.
[quote name=”Olek”]Uważam, że ci radni wymienieni jako wnioskodawcy mają j…a. Oprócz tego młodego, który nie dojrzał aby podpisywać taki wniosek.[/quote]
No patrząc z pkt widzenia okolicznych sołectw sąsiadujących z potencjalną farmą TAK MAJĄ J..A, WYBRNI PRZEZ MIESZKAŃCÓW REPREZENTUJĄ ICH INTERESY, I LICZĄ SIĘ Z ICH ZDANIEM. Natomiast tego typu artykuły są formą prowokaji do chowania przez nich głowy w piasek.
[quote name=”jan”]Skoro autorka tak drąży temat to winna zacząć od początku. Większość Rady to nowi ludzie,którzy próbują naprawić to co zepsuli „kolesie z elyty”.[/quote]
Tak byłoby obiektywnie, a to nie ma być tak ukierunkowane!
[quote name=”baśka”]Jak to radna Postołek stanęła tyłem do Pawełka Piasnego i wiatraków, a już nie pamięta, że startowała z Łodnowy? A Polduś-ćwięczuś ciągle kręci i miesza, a gdzie był jak były przyjmowane tak niekorzystne dla lokalnej społeczności zmiany planistyczne?[/quote]
Tu nie do końca jest racja z tą Radną Postołek. Z tego co pamiętam od początku jej zdanie co do kwestii wiatraków było na NIE, czego dowodem są decyzje zebrań wiejskich kiedy była Sołtysem przed wyborami to była chyba uchwała Zedermana antywiarakowa i szereg protestów.
Wszyscy teraz krzyczą,że ten radny to a tamten tamto. Jaka była frekwencja? Gdzie wtedy byliście???
Skoro autorka tak drąży temat to winna zacząć od początku. Większość Rady to nowi ludzie,którzy próbują naprawić to co zepsuli „kolesie z elyty”.
jedno jest pewne..karuzela na stołkach..te same tyłki siadają od wyborów do wyborów .. tylko na inny stołek…każdy stołek oczywiście jest własnością i w gestii miasta i samorządu a przy okazji to i owo się dla prywaty pozałatwia ..kadencja radnych ma być obowiązkowa..koniec.
czemu tylko w Zimnym dole, na Pomorskiej Górze tez by fajnie wyglądał i daleko i wysoko od domów, nie byłoby problemu
Ostatnia kadencja koziołka z Pomorzan.
mój komentarz też usunięto…… a nic zdrożnego nie napisałem 🙂
widzę że Redakcja czuwa żeby nie padło żadne negatywne słowo na Pana Piasnego. Nie mylić z obraźliwym.
Roman by powiedział, ale po co to wypisywać takie rzeczy 🙂
Szanowna Redakcjo akurat w tym przypadku możesz się mylić, gdyż komentarz który usunęliścei mógł być związany z tematem turbin wiatrowych (mam nadzieję, że nie usuwacie by świadomie zamulać temat…). Co ciekawe trawę przy obwodnicy w zeszłym tygodniu wykaszała firma Kosmo-Trans z Kosmolowa (należąca do bratanka burmistrza Romana Piaśnika). Czy wiecie komu podlega ta obwodnica i kto odpowiada za przetargi dotyczące jej remontów oraz letniego i zimowego utzymania?[/quote]
Ile władza będzie miała z wiatrakow kasy??? O to zapytajcie milczka z koziej trąby! 2 profity jeden w kieszeń drugi w kasę?
[quote name=”prawda o Piaśniku”]Przed chwilą redakcja Przeglądu usunęła mój dzisiejszy komentarz pod tym artykułem w którym pytałem o to która firma ……….. Dlaczego usuwacie komentarze niewygodne dla olkuskich władz?
Od redakcji:
Komentarze są usuwane w trzech przypadkach
1) gdy naruszają regulamin
2) na wniosek osoby której dobre imię bądź dobra osobiste zostały naruszone
3) gdy odbiegają od tematu artykułu i nie mają związku z dyskusją
Cytowany komentarz to przypadek nr 3.
Nie usuwamy komentarzy tylko dlatego, że są niewygodne dla olkuskich władz.[/quote]
Szanowna Redakcjo akurat w tym przypadku możesz się mylić, gdyż komentarz który usunęliścei mógł być związany z tematem turbin wiatrowych (mam nadzieję, że nie usuwacie by świadomie zamulać temat…). Co ciekawe trawę przy obwodnicy w zeszłym tygodniu wykaszała firma Kosmo-Trans z Kosmolowa (należąca do bratanka burmistrza Romana Piaśnika). Czy wiecie komu podlega ta obwodnica i kto odpowiada za przetargi dotyczące jej remontów oraz letniego i zimowego utzymania?
Cytuję baca:
„1) Proszę nie mylić demokracji z praworządnością. Żyjemy w kraju prawa (mam nadzieję) i KAŻDY z nas jest przez prawo chroniony. Oznacza to, że jeśli plan zagospodarowania zezwala na np. budownictwo jednorodzinne, a Ty się chcesz wybudować i masz plan budowy zgodny ze sztuką, to żadna demokracja nie ma nic do gadania. W przeciwnym razie nic by nigdy w Polsce nie powstało.
2) Gdzie byli ci co teraz są przeciw wiatrakom parę lat temu gdy projekt zmiany planu był udostępniony do publicznej konsultacji? Dlaczego wtedy nie protestowali?”
Tak, tylko że mamy w ostatnich latach wiele przykładów interesownego manipulowania praworządnością zarówno na etapie tworzenia prawa jak i jego późniejszych interpretacji a cywilizowane kraje w wątpliwych przypadkach zwracają się z zapytaniem do zainteresowanego suwerena aby to on demokratycznie decydował …
[quote name=”Młody”]Dla mnie demokracja to jest wola większości, więc jeżeli mieszkańcy danej miejscowości nie chcą wiatraków to nikt nie ma prawa im ich tam stawiać, a jezeli jedna osoba chce inaczej decydować w celu osiągnięcia własnych interesów wbrew woli innych to jest to wówczas dyktatura a jak ostatecznie kończą dyktatorzy to historia ostatnich lat dała nam wiele przykładów …[/quote]
1) Proszę nie mylić demokracji z praworządnością. Żyjemy w kraju prawa (mam nadzieję) i KAŻDY z nas jest przez prawo chroniony. Oznacza to, że jeśli plan zagospodarowania zezwala na np. budownictwo jednorodzinne, a Ty się chcesz wybudować i masz plan budowy zgodny ze sztuką, to żadna demokracja nie ma nic do gadania. W przeciwnym razie nic by nigdy w Polsce nie powstało.
2) Gdzie byli ci co teraz są przeciw wiatrakom parę lat temu gdy projekt zmiany planu był udostępniony do publicznej konsultacji? Dlaczego wtedy nie protestowali?
Jak to radna Postołek stanęła tyłem do Pawełka Piasnego i wiatraków, a już nie pamięta, że startowała z Łodnowy? A Polduś-ćwięczuś ciągle kręci i miesza, a gdzie był jak były przyjmowane tak niekorzystne dla lokalnej społeczności zmiany planistyczne?
Dla mnie demokracja to jest wola większości, więc jeżeli mieszkańcy danej miejscowości nie chcą wiatraków to nikt nie ma prawa im ich tam stawiać, a jezeli jedna osoba chce inaczej decydować w celu osiągnięcia własnych interesów wbrew woli innych to jest to wówczas dyktatura a jak ostatecznie kończą dyktatorzy to historia ostatnich lat dała nam wiele przykładów …
[quote name=”Małe PIPI”]A co Ozdoba w tym temacie? Ozdoba, ktory tyle naobiecywał, tyle naopowiadał o tym gdzie i w jakich instytucjach i ministerstwach brał naukę i mądrości, nich no się wypowie. A tak nawiasem ………..moderacja – nie na temat[/quote]
ciekawe czy taki odważny byleś w kampanii 😛 nie wszyscy umieją przegrywać w wyborach
A co Ozdoba w tym temacie? Ozdoba, ktory tyle naobiecywał, tyle naopowiadał o tym gdzie i w jakich instytucjach i ministerstwach brał naukę i mądrości, nich no się wypowie. A tak nawiasem ………..moderacja – nie na temat
Przed chwilą redakcja Przeglądu usunęła mój dzisiejszy komentarz pod tym artykułem w którym pytałem o to która firma ……….. Dlaczego usuwacie komentarze niewygodne dla olkuskich władz?
Od redakcji:
Komentarze są usuwane w trzech przypadkach
1) gdy naruszają regulamin
2) na wniosek osoby której dobre imię bądź dobra osobiste zostały naruszone
3) gdy odbiegają od tematu artykułu i nie mają związku z dyskusją
Cytowany komentarz to przypadek nr 3.
Nie usuwamy komentarzy tylko dlatego, że są niewygodne dla olkuskich władz.
skoro Zimnodół nie chce to może u nas w Bolesławiu,pagórków niezalesionych pod dostatkiem a i obniżka energii by sie przydała.
Proszę podać listę Radnych, którzy głosowali ZA zmianą planu pozwalająca na budowę eletrowni wiatrowych.
Czyżby to nie klubowi koledzy tych, któzy teraz chcą zmian?? Brak konsekwencji czy głosowanie według klucza 😉
Uważam, że ci radni wymienieni jako wnioskodawcy mają j…a. Oprócz tego młodego, który nie dojrzał aby podpisywać taki wniosek.
Na Komisji pan Dudkiewicz powiedział, że jest przeciwny powstaniu tych wiatraków, zobaczymy co zrobi w tym temacie. W artykule nie ma ani słowa o tym, że jest przeciwny wiatrakom. Czy jego słowa okażą się znowu biciem piany.
Typowa ludzka zawiść – gdyby każdego było stać na taki wydatek i wybudowanie elektrowni wiatrowych, to gwarantuję, że w Zimnodole i innych wioskach pół ojcowizn (stodoły,obory) zostałoby wyburzonych, a w miejscu ich stanęłyby wiatraki – wtedy nic by nie szkodziło, nic nie przeszkadzało. O to nasza Polandia w zaściankowym klimacie 🙂
Co zrobił w sprawie zablokowania budowy wiatraków burmistrz Roman Piaśnik przez 6 miesięcy swoich rządów? Przypominam, że przed wyborami między innymi na łamach Przeglądu Olkuskiego Roman Piaśnik apelował do burmistrza Rzepki by ten wreszcie wysłuchał mieszkańców i nie wyraził zgody na budowę wielkich turbin wiatrowych w Zimnodole.
Najlepsza w tym wszystkim jest puenta 😉 :-*
Mieszkańcy złozyli kilkaset wniosków o odszkodowania. I w razie powstania wiatraków trzeba im będzie zapłacić krocie w porównaniu co mógłby otrzymać inwestor za ” utracone korzyści” chociaż do tej pory nie poniósł żadnych nakładów. Mieszkańcy i tych 8 radnych moim zdaniem mają rację.
Maski opadły, kurtyna w górę. Teraz widać kto naprawde rządzi w Olkuszu. Roman nie ma nic do powiedzenia i jest tylko marionetką. Janusz wszysto ustawia. A kolega Roman jak struś. Głowę w piasek, a d..e do góry. Kto był na komisji to widział…
widzie ze Janusz Dudkiewicz njie po pisał sie moze chce kasę za robić 😆 🙂