Wykłady w Olkuskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku prowadzą nie tylko naukowcy, wśród nich wybitni polscy i znani poza granicami kraju profesorowie, ale też osoby posiadające ogromną wiedzę i doświadczenie nabyte dzięki oddaniu się jakiejś życiowej pasji bądź profesji. W przypadku scenograf i reżyser Barbary Szumowskiej, która spotkała się w Miejskim Domu Kultury ze studentami – seniorami w czwartek 2 czerwca, pasja łączy się z wykonywaną pracą. Dla niej jednym i drugim jest film. W dorobku Barbary Szumowskiej poczesne miejsce zajmują dokumenty związane ze sztuką. Podczas wykładu pt. „Moja przygoda z filmem” w OUTW zaprezentowała trzy impresje poświęcone Feliksowi Jasieńskiemu. Wyreżyserowała ów tryptyk, a także napisała doń scenariusze, stąd nikt lepiej od niej nie zna tych filmów. Opowiadała o nich nie kryjąc emocji, które bez wątpienia towarzyszyły też tworzeniu. Wielekroć podkreślała bowiem, iż prawdziwa praca zaczyna się dla niej wtedy, gdy z zachwytu, bądź wręcz fascynacji tematem rodzi się pomysł – wizja przyszłego filmu. Wtedy dopiero, rzecz jasna po zgromadzeniu niezbędnej wiedzy i materiałów, przystępuje do tworzenia scenariusza.
Tak samo było w przypadku jej filmów o Feliksie Jasieńskim, wielkim miłośniku sztuki, kolekcjonerze, krytyku oraz mecenasie najwybitniejszych polskich malarzy. Jego niezwykłej postaci i barwnemu życiu Barbara Szumowska poświęciła też zasadniczą część swego wykładu. Słuchacze dowiedzieli się m.in. wielu mało znanych ciekawostek z życia człowieka, który był również podróżnikiem, a także hojnym darczyńcą. W 1920 roku przekazał Muzeum Narodowemu w Krakowie blisko 15 tys. eksponatów ze swej imponującej kolekcji dzieł znakomitych artystów.
Cztery lata później odznaczony został Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Bez wątpienia w pełni zasłużenie. Niestety wciąż zbyt mało rodaków zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele opieką nad naszymi wielkimi malarzami i swą ogromną darowizną Feliks Jasieński wniósł do polskiej sztuki, a poprzez jej upowszechnianie także do budowania tożsamości narodowej w kraju, który dopiero co odzyskał niepodległość. Do dziś zresztą obrazy, grafiki i rzeźby z jego kolekcji stanowią niezwykle istotną część zbiorów Muzeum Narodowego.
Jak nie zachwycić się takim człowiekiem, jak nie poświęcić mu filmu, a nawet trzech filmowych impresji ukazujących różne obszary jego aktywności, różne fascynacje? Barbara Szumowska uległa urokowi Feliksa Jasieńskiego, a za sprawą wykładu bez wątpienia zaszczepiła zainteresowanie jego osobą u olkuskich studentów – seniorów. Zresztą nie tylko nim. Prowadząc w OUWT warsztaty multimedialne przekazała swym słuchaczom podstawy kompozycji i montażu. Wyświetlenie lirycznej prezentacji o jesieni wokół MDK, wykonanej przez jedną ze słuchaczek – Jadwigę Karoń, poprzedziło czwartkowy wykład.
Nam pozostaje zachęcić olkuszan do obejrzenia dzieł z kolekcji Feliksa Jasieńskiego w Muzeum Narodowym oraz Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej „Manggha” w Krakowie. Co słowo „Manggha” wspólnego ma z bohaterem filmów Barbary Szumowskiej? Pytanie to pozostawmy bez odpowiedzi z nadzieją, że skłoni dociekliwych czytelników do zagłębienia się w życiorys Feliksa Jasieńskiego.
MOK Olkusz