Olkusz. Z pasieki skradziono ule
Do nietypowej kradzieży doszło 18 czerwca w gminie Olkusz. Z terenu posesji, gdzie znajdowała się pasieka, skradziono dwa ule z pszczołami. Właściciel straty oszacował na około 2 tysiące złotych. Na razie nie wiadomo, kim jest złodziej. Dochodzenie w tej sprawie prowadzą policjanci z Olkusza.
Olkusz. Skradziono złotą biżuterię
Policjanci z Olkusza zajmują się sprawą kradzieży złotej biżuterii. Do zdarzenia doszło18 czerwca roku na osiedlu Pakuska w Olkuszu. Nieustalony do chwili obecnej sprawca włamał się do mieszkania i po splądrowaniu pomieszczeń ukradł złotą biżuterię o wartości kilku tysięcy złotych.
Zadroże. Zderzenie dwóch samochodów osobowych
1 osoba została ranna w wypadku drogowym, do którego doszło 18 czerwca w Zadrożu. Do wypadku doszło około godziny 9 rano na drodze wojewódzkiej nr 794. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący renault, jadąc od strony miejscowości Skała, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do czołowego zderzenia z land roverem. Do olkuskiego szpitala trafił 25-letni wolbromianin – kierowca renault. Na miejscu wypadku technik kryminalistyki zabezpieczył ślady, zrobił zdjęcia oraz sporządził szkic sytuacyjny.
Powiat. Policyjne działania „Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego”
We worek 19 czerwca na terenie województwa małopolskiego została przeprowadzona akcja „Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego”. Do działań tych włączyli się również policjanci Wydziału Ruchu Drogowego olkuskiej komendy. W tym dniu mundurowi zwracali szczególną uwagę na zachowanie właściwych relacji kierujący – pieszy, a także na zgodne z przepisami poruszanie się pieszych. Działania „Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego” prowadzone były od wczesnych godzin rannych. W akcję zaangażowanych było 12 mundurowych olkuskiej komendy. Policjanci bacznie się przyglądali nie tylko na zachowania pieszych, ale i zwracali uwagę na to, czy kierowcy nie łamią przepisów. Funkcjonariusze obserwowali skrzyżowania, przejścia dla pieszych i główne ciągi komunikacyjne. Ujawnili 63 wykroczenia, popełnione głownie z winy pieszych. Większość z tych przypadków dotyczyła przechodzenia przez jezdnię w miejscu niedozwolonym.
Na terenie województwa małopolskiego ujawniono aż 1056 wykroczeń popełnionych przez pieszych, w tym prawie 70% dotyczyło przechodzenia przez jezdnię w miejscach niedozwolonych. Ponadto 90 wykroczeń popełnionych przez rowerzystów i 187 przypadków naruszeń prawa przez kierujących pojazdami silnikowymi wobec pieszych. Najczęstsze ich przewinienia, to nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu oraz nieprawidłowe przejeżdżanie przejść dla pieszych.
Przypominamy, że pieszy należy do tzw. niechronionych uczestników ruchu drogowego i w starciu z samochodem nie ma żadnych szans, dlatego apelujemy o ostrożność i wyobraźnię. Bezpieczeństwo na drodze w dużej mierze zależy od nas samych.
Komunikaty:
Policjanci poszukują świadków zdarzenia drogowego, do którego doszło 3 czerwca około godziny 10.20 w rejonie wiaduktu na drodze krajowej nr 94 w Olkuszu. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący audi koloru szarego w trakcie wyprzedzania opla corsy, doprowadził do zderzenia z tym pojazdem i uciekł z miejsca kolizji. Osoby, które mają informacje w tej sprawie proszone są o kontakt telefoniczny z policjantem prowadzącym postępowanie, nr tel. 32 6478 235 lub 997.
Olkuska policja zajmuje się sprawą uszkodzenia samochodu osobowego marki Daewoo Lanos, do którego doszło 12 czerwca 2018 roku na ulicy Jana Pawła II w Olkuszu w pobliżu sklepu Pepco. Sprawca zarysował tylny zderzak w pojeździe i odjechał z miejsca. Osoby, które były świadkami tego zdarzenia proszone są o telefoniczny kontakt z policjantem prowadzącym postępowanie, nr tel. 32-6478 234 lub 997.
Czerwone światło w niektórych państwach dla pieszych nie oznacza bezwzględnego zakazu przechodzenia a jedynie jest ostrzeżeniem, że nie masz absolutnie pierwszeństwa w przechodzeniu na drugą stronę, ale ponieważ uznaje się ( w przeciwieństwie do Polszy), że każdy ma swój rozum, a gdy wykorzysta moment, że na spowodowanie kolizji nie ma cienia szansy (np.w okresie spadku nasilenia ruchu nie zostało przełączone na żółte pulsujące, bo ktoś zapomniał albo się zacięło). Jest też tak, że nie ma obowiązku noszenia przy sobie dokumentów a policjantowi wystarcza, że na zapytanie się przedstawisz i zapisuje do notesu lub nagrywa na kamerkę przy ramieniu to co mu powiesz ustnie, oczywiście po uprzednim przedstawieniu się tobie. Możesz być pociągany do odpowiedzialności dopiero wtenczas gdyby się okazało, że przedstawiłeś się zmyślonymi personaliami na podstawie paragrafów dotyczących fałszywych zeznań, które są traktowane surowo. Wychodzi się bowiem z założenia, że Europa to obszar cywilizacji na wysokim poziomie i nie ma powodu kłamać ten kto nie czuje się niczemu winien. W krajach skandynawskich (dopóki nie pojawili się uchodźcy) mogłeś zostawić samochód nie zamknięty i nikt niczego ci nie ruszył, nawet gdybyś zostawił portfel na desce rozdzielczej.
[quote name=”rzepka”]”….nieprawidłowe przejeżdżanie przejść dla pieszych”.A jakie jest prawidłowe??[/quote]
Rozumiem, że chodzi o upewnienie się czy na przejście dla pieszych (legalne) nie „wtargnie” pieszy zachęcony uprzejmością innego kierowcy. Piesi niemyślący głową tylko święte krowy uprzywilejowane przepisami-absurdami potrafią swoją „legalną egzekucją” przepisów -absurdów doprowadzić do zablokowywania całych skrzyżowań w dosyć szerokim zakresie wprowadzając zamęt i jest to legalne i nie podlegające mandatom, natomiast pieszy, który cichutko przejdzie na czerwonym świetle bo wokół w promieniu pół kilometra nie ma akurat żadnych pojazdów, złapany przez orangutanowego policjanta może być surowo ukarany, mimo, że nie zawadził nikomu, a jedynie zaoszczędził czasu na staniu bez sensu przy pustym przejściu.
Nadmieniam, że w Anglii na takie „nielegalne” przechodzenie policjanci nie zwracają wogóle uwagi.
Najabsurdalniejszy przepis jaki kiedyś był w historii kodeksu (na szczęście zniesiony w 2013 r.) to traktowanie rowerzystów na równi z kierowcami autobusów. Czyli stawiano znak równości pomiędzy odpowiedzialnością kierowcy tira czy autobusu a rowerzystą. Na zdrowy rozsądek wiadomo, że wina kierowcy dużego pojazdu czyni o wiele większe spustoszenie na drodze a rowerzysta może jedynie co-najmniej sam zginąć jak przysłowiowa mucha pod packą. Przez ten głupi przepis o mało mnie nie zabili, gdyż zdarzali się policjanci o inteligencji orangutanów, którzy swoje osiągnięcia i sukcesy próbowali budować na właśnie takich absurdach. A jeśli chodzi o przejścia pieszych w miejscach niedozwolonych, to również służy jedynie pomnażaniu statystyk orangutanów, bo wg statystyk realnego kalectwa i śmierci pieszych w kolizji z pojazdami to zdecydowanie są wyższe na przejściach legalnych, oznakowanych a nawet oświetlonych kosztownym o.świetleniem niż na niedozwolonych a dlaczego? Bo właśnie głupie przepisy je napędzają. Czas to zmienić dla dobra ogółu pieszych niedoszłych jeszcze kalek i trupów.
Odnoszę wrażenie, że niektóre przepisy a raczej absurdy powstają nie w trosce o bezpieczeństwo a o budżety budowane na mandatach.
Czyżby wreszcie wzięli się za bezkarnych rowerzystów jeżdżących chodnikami i przejeżdżających przez przejścia dla pieszych? Zobaczymy na jak długo.
„….nieprawidłowe przejeżdżanie przejść dla pieszych”.A jakie jest prawidłowe??
Jakieś ule znalazły sie ponoć w starostwie powiatowym