ks sparing1

11 sierpnia na Czarnej Górze piłkarze KS-u Olkusz rozpoczną nowy sezon w IV lidze. Dla podopiecznych Romana Madeja trwa okres przygotowawczy, w którym żmudne treningi przeplatają się z grami kontrolnymi. W klubie panuje spokój, a oczekiwania względem zespołu pozostały bez zmian, podobnie jak jego kadra.

Jeszcze miesiąc temu atmosfera była bardziej napięta. Wszystko przez to, że los olkuszan zależał od krakowskiego Hutnika. Mistrzowie grupy zachodniej wygrali baraż o III ligę i dzięki temu KS, który w ubiegłej kampanii miał status beniaminka pozostał na IV-ligowym poziomie. – Po części sami jesteśmy sobie winni nerwowej końcówki. Do dzisiaj nie bardzo wiem skąd wzięła się ta nadmierna pewność siebie. Zbyt wcześnie uwierzyliśmy, że nic nam nie grozi, a rywale wcale nie zamierzali spadać bez walki. Teraz będziemy mądrzejsi, bo na tym szczeblu nikt nikomu nic nie odda za darmo – przyznaje trener Madej.

Sezon 2017/2018 przeszedł do historii. Teraz przed olkuską drużyną kolejne wyzwania i niełatwa rywalizacja o punkty, bo jak wiadomo, najtrudniejszy dla beniaminka jest drugi sezon po awansie. On najlepiej weryfikuje formę i pozycję w piłkarskiej hierarchii. – Zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego nie wykonaliśmy większych ruchów. Postawiliśmy na stabilizację. Cieszę się, że w końcu doczekaliśmy się też mocnej ekipy juniorów, która wierzę, że udanie powalczy jesienią o ligę wojewódzką. Ci zawodnicy są przyszłością pierwszej drużyny, dlatego powinni się rozwijać wśród najlepszych – dodaje szkoleniowiec KS-u.

Wspomnieni juniorzy przebywają obecnie na obozie przygotowawczym. Seniorzy całe lato spędzają natomiast na własnych obiektach, „ładując akumulatory” na Czarnej Górze. Oprócz zajęć treningowych, dużo grają. Mają za sobą cztery sparingi. Piąty z Garbarnią Kraków nie doszedł do skutku z powodu złych warunków atmosferycznych. Bilans meczów testowych jak na razie wychodzi na plus: dwa zwycięstwa, remis oraz jedna porażka. W środę przy ul. 29-listopada 1:3 przegrała Victoria Jaworzno. Olkuszanie musieli odrabiać straty, ale po golach Mateusza Mrożka, Dawida Tumiłowicza oraz Dawida Smolarczyka po końcowym gwizdku mogli odhaczyć towarzyski triumf.

ks sparing2

– Wyniki sparingów są sprawą drugorzędną, choć oczywiście każde zwycięstwo cieszy. Duży nacisk kładziemy jednak na styl, bo wiem, że dopiero ligowa rywalizacja pokaże nam nasze miejsce w szeregu – zaznacza Roman Madej.

Podczas środowej potyczki z reprezentantem okręgówki, w składzie KS-u pojawiło się kilka nowych twarzy. Na razie są to wciąż testowani gracze, a więc i ujawnianie ich nazwisk byłoby nieeleganckie. Dla sztabu najważniejsze jest jednak to, że z wiosennej kadry na tę chwilę nikt nie odszedł. To znak, że w klubie rzeczywiście postawili na stabilizację. – Może i trochę z przymusu, bo na rynku piłkarskim w powiecie brakuje chętnych do gry w IV lidze – mówi trener.

Kilku zawodników zabrakło na boisku z różnych względów. Sezon urlopowy oraz kłopoty zdrowotne zrobiły swoje. Na ostatnie mecze okresu przygotowawczego z Sarmacją Będzin (28 lipca) i Górnikiem II Zabrze (4 sierpnia) skład olkuszan powinien już być optymalny.

Pierwsze starcie o punkty w IV lidze zaplanowano na 11 sierpnia. Przeciwnikiem KS-u będzie beniaminek z Jawiszowic, który w minionym sezonie okazał się najlepszy w stawce drużyn oświęcimskiej klasy okręgowej. Pierwotnie mecz miał się odbyć na obiekcie rywala, ale ostatecznie dojdzie do niego na Czarnej Górze. Cztery dni później, w świąteczną środę 15 sierpnia olkuszanie także będą gospodarzami spotkania z innym nowicjuszem na tym szczeblu – Kaszowianką Kaszów.

Wyniki z okresu przygotowawczego:
KS Olkusz – Prądnik Sułoszowa 4:2
KS Olkusz – Śląsk Świętochłowice 1:3
KS Olkusz – Slavia Ruda Śląska 1:1
KS Olkusz – Victoria Jaworzno 3:1
KS Olkusz – Sarmacja Będzin (28 lipca)
KS Olkusz – Górnik II Zabrze (4 sierpnia)

ks sparing3

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze