Niedzielne zdarzenie w Wolbromiu, gdzie pijany kierowca wjechał w tył radiowozu to niejedyny weekendowy przypadek, gdy za kierownicą usiadł nietrzeźwy. Nie pomagają kolejne apele i kampanie społeczne. Kierującym wciąż brakuje wyobraźni.
– Jazda po spożyciu alkoholu to wkroczenie lub przestępstwo, w zależności od stężenia alkoholu w organizmie. Obowiązujące w Polsce przepisy prawa szczegółowo regulują powyższe kwestie – zaznacza st. asp. Katarzyna Matras, oficer prasowy KPP w Olkuszu.
Stężenie alkoholu w organizmie w przedziale od 0,2 – 0,5 promila lub od 0,1 mg do 0,25 mg w 1 dmᵌ wydychanego powietrza w czasie jazdy stanowi wykroczenie. Kierowca, który prowadzi pojazd po spożyciu alkoholu lub innego środka o podobnym działaniu musi liczyć się z aresztem do 30 dni oraz grzywną od 50 do 5000 zł. O wysokości kary w każdym przypadku decyduje sąd. – Ponadto w oparciu o przepisy art. 87§3 kodeksu wykroczeń, wobec kierowcy obligatoryjnie orzekany jest środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdu. Kierowcy zatrzymuje się prawo jazdy na czas od 3 miesięcy do 3 lat. Otrzymuje on również 10 punktów karnych – dodaje Katarzyna Matras.
Z kolei jazda w stanie nietrzeźwości (pow. 0,5 promila lub stężenie alkoholu w 1 dm³ wydychanego powietrza przekracza 0,25 mg) jest przestępstwem wynikającym z art. 178a kodeksu karnego. Taki kierowca podlega grzywnie i karze ograniczenia lub pozbawienia wolności do 2 lat.
– Dodatkowo przepisy karne zaostrzają odpowiedzialność dla kierujących, którzy spowodowali wypadek drogowy, gdzie poszkodowani doznali uszczerbku na zdrowiu. Wówczas kierowcy może grozić nawet do 12 lat pozbawienia wolności – dodaje oficer prasowy olkuskiej komendy.
Identyczne zaostrzenie odpowiedzialności karnej przewidziane jest dla sprawcy, który zbiegnie z miejsca zdarzenia po popełnieniu przestępstw z art.173 kk (spowodowanie katastrofy), 174kk (spowodowanie niebezpieczeństwa katastrofy), 177kk (spowodowanie wypadku, którego następstwem jest śmierć lub średni lub ciężki uszczerbek na zdrowiu). W tej sytuacji sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres przynajmniej 3 lat. Ponadto kierowca, który prowadzi pojazd w stanie nietrzeźwości musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami finansowymi.
– Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się tego czynu. Natomiast, gdy ta osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości, to będzie musiała zapłacić świadczenie przynajmniej dwa razy większe (minimum 10 tys. zł) oraz liczyć się z obligatoryjnym, dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów – ostrzega st. asp. Katarzyna Matras.
Biorąc pod uwagę konsekwencje karne oraz moralne wynikające z narażenia zdrowia lub życia innych uczestników ruchu drogowego, warto po raz kolejny pomyśleć, czy jazda pod wpływem alkoholu się opłaca. Pieniądze pieniędzmi, ale to zdrowie i życie ludzkie mają przecież największą wartość.
Fot. Pixabay.com