Piłkarska jesień 2018 (14)

Zakończyła się runda jesienna dla drużyn z Podokręgu Olkusz. Ostatnim przystankiem tegorocznych zmagań o punkty była 15. kolejka w Klasie A. Zabrakło w niej wielkich niespodzianek, może poza wynikiem w Jaroszowcu, gdzie miejscowa Unia 3:0 pokonała Ospel Wierbkę. Solidarnie po trzy oczka sięgnęła prowadząca w tabeli czwórka z Bukowna, Przybysławic, Bydlina i Wielmoży.

Lider zestawienia, a więc MGHKS Bolesław Bukowno jako jedyny zespół z czołówki stoczył wyjazdowy pojedynek. Podopieczni Artura Szczypciaka wykonali swój plan w stu procentach sięgając po pełną pulę w Charsznicy. Na wynik 2:0 na korzyść spadkowicza z okręgówki złożyły się dwa trafienia Tomaszów – Szczepanika oraz Jarosza. Tym zwycięstwem bukowianie zapewnili sobie pięciopunktową przewagę nad drugim w tabeli Strażakiem Przybysławice, choć niewiele zabrakło, aby ekipa z gminy Gołcza zimę spędziła z jeszcze większym dystansem do lidera. Wszystko przez to, że mocno drużynie Łukasza Czekaja postawił się Błysk Zederman. Co prawda Strażak po pierwszej połowie prowadził już 2:0, ale w kwadrans po zmianie stron dwie bramki Roberta Stefańskiego dały przyjezdnym remis. Na szczęście dla gospodarzy decydujący o końcowym wyniku strzał oddał Kamil Żaba i tym sposobem trzy oczka zostały w Przybysławicach.

Najbardziej efektowne zwycięstwo na finiszu piłkarskiej jesieni odniósł Legion Bydlin. „Koniczynki” w derbach gminy Klucze rozgromiły u siebie 8:0 Centurię Chechło. Cztery bramki zdobył Piotr Maciąg, hattracka dołożył Dominik Kozieł, a listę strzelców uzupełnił Bartłomiej Milanowski. Tyle samo punktów co Legion (30) po pierwszej części sezonu mają na swoim koncie zawodnicy Wielmożanki. Zespół Kazimierza Motyki nie miał problemu z wygraną nad Trzema Koronami Żarnowiec, rezultat otwierając po rzucie karnym Damiana Glanowskiego, a kończąc na samobójczym golu Rafała Basonia.

Z grona drużyn pełniących rolę gospodarza wygrały ponadto Olimpia Łobzów i Unia Jaroszowiec. Łobzowianie 3:1 ograli Hetmana Dłużec. Obie ekipy jesienią nie zachwycały, więc chociaż na koniec podopieczni Sławomira Pabiana dali swoim kibicom nieco radości. Pierwsza bramka to zasługa Dawida Dobrka, później trafił Miłosz Witek, a zaraz po przerwie honor gości uratował Mateusz Pielka. Kropkę nad „i” na zwycięstwie Olimpii postawił najskuteczniejszy w jej barwach Witek.

Trzy bramki rywalom zaaplikowała także Unia, która w weekend sprawiła największa niespodziankę. Bo w takich kategoriach należy rozpatrywać pewny triumf 3:0 nad Ospelem Wierbka, który jeszcze niedawno okupował podium. To był najlepszy jesienny występ zespołu z Jaroszowca potwierdzony bramkami Tomasza Skrzypca, Michała Jamrozowicza i Marcina Smętka.

Zdecydowanie bardziej wyrównany przebieg miało spotkanie w Gorenicach, gdzie Leśnik zmierzył się z Promieniem. Drużyna z Przegini bardzo chciała zmazać plamę na honorze po ubiegłotygodniowej porażce u siebie z ostatnim w tabeli Orłem Kwaśniów i trzeba przyznać, że podopieczni Adama Boreckiego tym razem zrobili co mogli, aby sięgnąć przynajmniej po punkt. Zaraz na wstępie wynik otworzył Kacper Bąbka, a na wyrównujące trafienie z początku drugiej połowy autorstwa Jakuba Mandeckiego odpowiedział Bartłomiej Rogóż. W tym przypadku goście z ponownego prowadzenia cieszyli się raptem kilka minut, bowiem do remisu 2:2 doprowadził Paweł Kurkowski.

W ostatnim meczu wieńczącym jesienną rywalizację w Klasie A, Orzeł Kwaśniów nie sprostał Laskowiance, przegrywając 2:4. Bohaterem ekipy Dariusza Kępki został Daniel Kurek, autor trzech z czterech trafień.

I to by było na tyle jeśli chodzi o jesienne relacje z piłkarskich boisk. Na kolejne emocje i podsumowania ligowych zmagań o punkty przyjdzie poczekać do wiosny.

Komplet wyników 15. kolejki:
Orzeł Kwaśniów – Laskowianka Laski 2:4
Wielmożanka Wielmoża – Trzy Korony Żarnowiec 3:0
Olimpia Łobzów – Hetman Dłużec 3:1
Spartak Charsznica – Bolesław Bukowno 0:2
Unia Jaroszowiec – Ospel Wierbka 3:0
Legion Bydlin – Centuria Chechło 8:0
Strażak Przybysławice – Błysk Zederman 3:2
Leśnik Gorenice – Promień Przeginia 2:2

Tabela po rundzie jesiennej: