Olkuscy radni miejscy powiedzieli „nie” na przekształcenie szpitala w formie zaproponowanej przez zarząd powiatu. Uczynili to jednomyślnie.
– Od momentu przejęcia olkuskiego szpitala przez powiat, czyli od 1999 roku, placówka ta nie była w stanie skumulować zysków, które byłyby zabezpieczeniem jej funkcjonowania i rozwoju.  Przez szereg lat skumulowana została strata na tyle duża, że w warunkach rynkowych placówka ta nie mogłaby funkcjonować. Kolejne próby poprawy jakości świadczonych usług medycznych spełzły na niczym. Narastała frustracja społeczna i niezadowolenie personelu medycznego. W tym roku doszło do strajku lekarzy. Rozejrzeliśmy się po innych samorządach, które mają lub miały podobny problem. Oparliśmy się po prostu na doświadczeniach innych. Czy było to słuszne rozwiązanie, czas pokaże, ale w naszym przekonaniu jedyne. Jednym z podstawowych zadań powiatu jest zapewnienie równego dostępu wszystkim mieszkańcom do bezpłatnych usług medycznych świadczonych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Konkurs, jaki ogłosiliśmy, obostrzony został pewnymi rygorami. Od wybranego konsorcjum Nowy Szpital otrzymaliśmy zapewnienie o kontynuacji prowadzenia podstawowej opieki zdrowotnej na terenie naszego powiatu. Grupa ta pokazała, że jest w stanie to zrobić, podniosła z „dna” kilka upadających szpitali. Sprawdziliśmy niektóre z tych placówek. Są prowadzone  z powodzeniem. Konsorcjum Nowy Szpital to sieć, która gwarantuje pełny standard usług i zarządzania. Dysponuje dostępem do wyposażenia i leków w niższych cenach. I to jest bardzo ważne – argumentował wicestarosta Kazimierz Ściążko. Jednak argumenty te nie przekonały radnych.

Zarząd Powiatu musiał wystąpić o opinię na temat projektu uchwały w sprawie przekształcenia Zakładu Opieki Zdrowotnej w Olkuszu do wszystkich gmin, których mieszkańcy korzystają z tej placówki. Olkuscy radni w tej kwestii  mieli sporo wątpliwości, przede wszystkim dotyczących obsługi pacjentów. – Czy jeśli limit kontraktu z NFZ zostanie zrealizowany w stu procentach na przykład  do końca lipca, to czy od 1 sierpnia pacjenci będą płacić za leczenie? – pytał radny Łukasz Kmita. Zgodnie z zapewnieniami, jakie zarząd Powiatu otrzymał ze strony spółki Nowy Szpital, żaden pacjent nie będzie przyjmowany odpłatnie, a każdy zostanie przyjęty. Kontrakt wyczerpany będzie realizowany nadal, a w kolejnym roku negocjacyjnym podjęte będą starania o zwiększenie funduszy. Tak też działo się w placówkach w Nakle i Szubinie.
Sporo wątpliwości wśród radnych wzbudziła kwestia zatrudnienia po przekształceniu placówki oraz planowanego przez konsorcjum wykupu ruchomego majątku, którego księgowa wartość wynosi 7 mln złotych. – W placówkach w Nakle i Szubinie zdecydowano się na zwolnienia kilkudziesięciu osób, ale po pewnym czasie okazało się, że personelu jest za mało. Dlatego też po kilku miesiącach  zwiększono zatrudnienie. Trudno dziś powiedzieć, jaka będzie skala zatrudnienia w naszym szpitalu, do momentu kiedy nie będą znane wszystkie szczegóły związane z sytuacją ekonomiczną. Aby utrzymać obecne zatrudnienie,  należało by mieć pomysł na to, jak poszerzyć zakres usług, aby możliwości zatrudnionych tu osób wykorzystać w pełni. Jest to również niezbędne do tworzenia zysków.  Spółka Nowy Szpital takie pomysły ma, na przykład uruchomienie oddziału kardiologicznego. Zyski na bieżąco będzie też inwestować w infrastrukturę, na przykład w konieczne dobudowanie skrzydła OIOM–u – tłumaczył wicestarosta Ściążko.
Obecnie zadłużenie szpitala wynosi 7 mln złotych, z czego 2 mln 300 tys. złotych to zobowiązania pracownicze. Z obecnego kontraktu będzie finansowane funkcjonowanie szpitala. Czynsz dzierżawny ma zapewnić spłatę w pierwszej kolejności zobowiązań wobec pracowników do 2010 roku i ta spłata jest zagwarantowana. Finansowanie dalszych zobowiązań oparte będzie o wykup przez spółkę mienia ruchomego, w takiej części, jaka będzie niezbędna do spłacenia długów.
Radni poruszyli także kwestie własnościowe. Po prywatyzacji powiat miałby 30 proc. udziałów, a konsorcjum 70 proc. W radzie nadzorczej ze strony Nowego Szpitala zasiądą dwie osoby, a ze strony powiatu jedna. Wątpliwości wzbudziła również wysokość kapitału zakładowego spółki, tj. 50 tys. złotych, a co za tym idzie – jej odpowiedzialność finansowa, biorąc pod uwagę, że jest to spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Z zawartej ze spółką umowy wynika, że kara za niedopełnienie zobowiązań wynosi 500 tys. złotych.
W głosowaniu wszyscy radni negatywnie zaopiniowali uchwałę zarządu Powiatu dotyczącą przekształcenia. Mieli też swoje propozycje. Radny Wojciech Gleń zaproponował, że szpitalem mogłaby zarządzać spółka, w skład której weszłyby wszystkie gminy i powiat. Radni zobowiązali burmistrza do zorganizowania spotkania z radnymi powiatowymi w tej kwestii.
Olkusz to jedyna gmina z terenu powiatu, która negatywnie zaopiniowała uchwałę Powiatu w sprawie przekształcenia szpitala. Bolesław, Bukowno, Klucze i Trzyciąż wyraziły pozytywną opinię, Wolbrom zaś nie składa sprzeciwu co do proponowanej formy przekształcenia olkuskiego ZOZ – u.
Wiola Woźniczko

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Jan Orkisz
Jan Orkisz
15 lat temu

Zachęcam Państwa do przeczytania artykółu pt. Jest zysk jest i nagroda na stronie : www, czasswiecia.pl. Zobaczycie jakie premie dostają prezesi i dyrektorzy szpitali z Grupy Nowe Szpitale. W szpitalu w Świeciu, gdzie jest 270 łóżek, za 2008 rok prezes wziął sobie 260 tys. zł, a pani dyrektor 200 tyś. zł. premii. W olkuszu jest 400 łóżek, czyli mają szansę na 400 tyś. zł. premi , bo za łózko przypada 1000 zł. Przelicznik prosty prawda – oczywiście wszystko kosztem pacjenta i pracownika. Na taki złoty interes również liczą w Olkuszu. Nie wiem dlaczego Zarząd Powiatu w Olkuszu tak bardzo lobbuje na rzecz tej spółki. Według mnie w Grupie Nowy Szpital przede wszystkim liczy sie zysk – a gdzie dobro pacjenta, i godne warunki pracy i płacy personelu ?. Liczę,że gminy, które wydały opinie pozytywną zweryfikują pogląd na tę sprawę, póki Rada Powiatu nie podjęła jeszcze ostatecznej uchwały.