Olkusz
Jakiś czas temu otrzymaliśmy telefon od Czytelnika będącego pacjentem oddziału psychiatrycznego w Nowym Szpitalu w Olkuszu, który skarżył się na warunki, jakie panują w placówce: jego głównym zarzutem był brak możliwości odwiedzin i wyjść dla pacjentów przebywających na otwartym odcinku. Przedstawiciele placówki dementują jednak te doniesienia.
„Ze względu na swoją chorobę zmuszony jestem przebywać w tym miejscu co najmniej raz w roku. W naszej części oddziału, czyli na odcinku otwartym, przebywają osoby z lekkimi zaburzeniami. Mimo to, od czasu pandemii ta część szpitala pozostaje zamknięta dla odwiedzających. Nie mamy też możliwości wyjść z zakładu w ramach terapii zajęciowej. Jesteśmy stłoczeni tutaj w ponad 30 osób. Na ścianach wciąż wiszą informacje dotyczące pandemii, ale nikt nie robi nam żadnych testów. Nie rozumiem więc czemu podlegamy takiemu rygorowi. Dla porównania, odwiedziny możliwe są nawet na oddziale zakaźnym. Próbowałem dodzwonić się do szpitalnego rzecznika praw pacjenta, ale nikt nie odbiera tego telefonu” – skarżyła się osoba dzwoniąca kilka tygodni temu do naszej redakcji.
„Covidowe” przepisy wciąż są w mocy
Po wspomnianym telefonie zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do przedstawicieli Nowego Szpitala w Olkuszu. W otrzymanej niedawno odpowiedzi władze placówki tłumaczą panujący na oddziale reżim nadal obwiązującym w naszym kraju stanem zagrożenia epidemicznego, który zobowiązuje placówkę do podjęcia działań mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa pacjentom, personelowi, osobom postronnym oraz do przeciwdziałania zagrożeniu epidemiologicznemu. Ich zdaniem, relacja naszego Czytelnika jest dość subiektywna i wynika najpewniej z niezrozumienia lub braku akceptacji zasad i norm panujących w całej placówce.
„Na mocy art. 5 ustawy o prawach pacjenta i Rzecznika Praw Pacjenta, szpital elastycznie dostosowuje ograniczenia do sytuacji epidemiologicznej, między innymi wprowadzając okresowe obostrzenia w ilości i formie wizyt u pacjentów. Nie jest więc prawdą, że oddział wprowadza nieuzasadnione zakazy. Całkowite zakazy odwiedzin są wprowadzane odgórnie w sytuacji ogniska covid przez Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w momencie objęcia oddziału kwarantanną. W ostatnich latach takich ognisk było kilka i były one długotrwałe, co wynika ze specyfiki walki z infekcją covid, wysokiej zakaźności wirusa i warunków hospitalizacji psychiatrycznej.” – tłumaczy Piotr Połoński z Grupy Nowy Szpital Holding S.A.
Placówka odpowiada na zarzuty
Jak informują przedstawiciele szpitala, pacjenci Oddziału Psychiatrycznego mają pełny dostęp do diagnostyki i świadczeń medycznych w każdej dziedzinie medycyny, jeśli jest to wskazane: „Nieprawdą jest, że w oddziale nie wykonuje się testów. Testy w kierunku infekcji SARS-COV2 były i są w oddziale wykonywane zgodnie ze wskazaniami, wiedzą medyczną i procedurami medycznymi, o których stanowią odrębne przepisy kolejnych rozporządzeń ministerialnych dotyczących stanu epidemicznego. Wskazania do wykonywania testów ulegają stałym zmianom.” – informuje Piotr Połoński, odpierając przy okazji zarzut, jakoby pacjenci nie mieli możliwości wyjścia z oddziału w ramach terapii.
„Pacjenci (poza okresami kwarantanny) uczestniczą w spacerach i zajęciach terapeutycznych na zewnątrz. Taka forma zajęć jest uwarunkowana jedynie stanem zdrowia konkretnego pacjenta, pogodą i obecnością terapeuty zajęciowego. Wyjścia odbywają się zazwyczaj codziennie, z wyjątkiem złych warunków atmosferycznych, mogących doprowadzić do przeziębień, lub sytuacyjną nieobecnością personelu. Z uwagi na stan psychiczny, nie każdy pacjent może uczestniczyć w takiej formie zajęć.” – wyjaśnia przedstawiciel GNS Holding S.A. Jego zdaniem, sprostować należy również informację o możliwości odwiedzin u Pacjentów Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego.
„Od ponad 3 lat Oddział Obserwacyjno-Zakaźny przechodzi reorganizację strukturalną. Świadczenia są tymczasowo zawieszone i oddział nie przyjmuje pacjentów. Pragnę również podkreślić, że Oddział Psychiatryczny stale współpracuje z Rzecznikiem Praw Pacjenta Psychiatrycznego, który przebywał na stałe w oddziale, a od stycznia bieżącego roku wizytuje oddział okresowo. Rzecznik jest zaznajomiony z formą organizacyjną funkcjonowania oddziału, przyjmuje skargi i uwagi Pacjentów i nigdy nie stwierdził naruszeń czy nieprzestrzegania praw Pacjenta, nigdy nie podjął postępowania administracyjnego wynikających z jego kompetencji” – czytamy w odpowiedzi przesłanej przez spółkę zarządzającą olkuskim szpitalem.
Idą zmiany
Warto dodać, że działający w Nowym Szpitalu w Olkuszu Oddział Psychiatryczny będzie w najbliższej przyszłości przekształcany, w myśl reformy ministerialnej sektora opieki psychiatrycznej, w Olkusko-Miechowsko-Krakowskie Centrum Zdrowia Psychicznego. Władze placówki podkreślają, że dzięki takiemu rozwiązaniu dostępność i jakość udzielanych świadczeń psychiatrycznych będzie jeszcze lepsza. W kilkumiesięcznym okresie przekształceń będą natomiast następowały zmiany organizacyjno-funkcjonalne, regulaminowe oraz prawne, o których będziemy informować Państwa na bieżąco.
Ponawiam pytanie.
Jak wygląda sytuacja na Olkuskim oddziale psychiatrycznym?
No i czy siedem miesięcy to jest już najbliższy czas?
Czy jakość świadczonych usług jest jeszcze lepsza niż była 🤣🤣🤣
Czy odcinek otwarty jest już otwarty czy nadal kwarantanna?
Może przybyło łazienek?
Czy świetlica nadal pełni rolę sali odwiedzin, gabinetu psychologa , jadalni i miejsca gdzie starzystki uczą się pracy z pacjentami.
Chciałem też zapytać czy przybyło lekarzy bo siedem miesięcy temu było ośmiu na stałe i z sześciu dyżurnych za to tylko jedna pielęgniarka na pierwszym piętrze.
Podobno jakość wzrosła do tego stopnia że można się umówić z Panią doktor na wizytę prywatną np. na izbie przyjęć.
Jeżeli ktoś posiada wiedzę w tym temacie bardzo proszę o odpowiedź.
A gratuluję Panu rzecznikowi prasowemu fantazji i umiejętności tworzenia wirtualnej rzeczywistości.