komputer

Trzy lata temu 150 olkuskich rodzin otrzymało sprzęt komputerowy oraz dostęp do sieci. 213 komputerów trafiło również do 33 gminnych placówek oświatowych i kulturalnych. Wszystko to w ramach unijnego projektu „Przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu mieszkańców gminy Olkusz” realizowanego przez olkuski magistrat. Głównym celem programu było wyrównanie szans w dostępie do internetu wszystkim mieszkańcom. Jednego z naszych czytelników interesuje, czy program działa skutecznie i jak gmina sprawdza jego efekty.

 

Rodziny uczestniczące w projekcie zostały wyłonione według ściśle określonych kryteriów, narzuconych przez Unię Europejską. Pod uwagę brano: dochód na członka rodziny, korzystanie z systemu opieki społecznej oraz stypendiów socjalnych. Poza grupą rodzin komputery trafiły też do szkół, świetlic, domów kultury. Zgodnie z założeniami programu, dzięki takiej pomocy dzieci mogą się uczyć i bawić, dorośli natomiast poszukać pracy czy spróbować przekwalifikować się zawodowo.

– Dobrze, że dzięki unijnemu dofinansowaniu sprzęt komputerowy trafił do sporej grupy mieszkańców. Wśród nich są zapewne osoby bezrobotne, którym dostęp do sieci miał pomoc w znalezieniu pracy. Czy gmina monitoruje, ilu osobom z pomocą unijnych funduszy udało się tę pracę znaleźć? Z tego, co pamiętam, przez kilka lat za dostęp do internetu płaci gmina. Czy po upływie tego okresu użytkownicy projektu będą sami opłacać te rachunki? – z takimi pytaniami zwrócił się do redakcji „Przeglądu Olkuskiego” czytelnik.

Sprzęt komputerowy, który trafił do gospodarstw domowych, kosztował 421 tys. 900 złotych, a do gminnych jednostek – 592 tys.181 złotych. Pozostałe wydatki dotyczące m. in. budowy sieci, dostępu do Internetu, administrowania i serwisowania systemu wyniosły 1 mln 974 tys. złotych. Projekt został dofinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka kwotą 2 mln 951 tys. złotych. – Gmina nie ponosi opłat za Internet w okresie trwałości projektu. Zostały one wkalkulowane w postępowaniu przetargowym na wybór Operatora Wykonawczego i Inżyniera Projektu przez firmę świadczącą obowiązki zapewnienia dostępu do Internetu dla beneficjentów projektu – wyjaśnia rzecznik prasowy olkuskiego magistratu Michał Latos.

Na razie nie wiadomo, kto za kilka lat będzie regulował rachunki za internet. – Beneficjenci programu zawarli z Gminą Olkusz umowę o warunkach i zasadach dostępu do sieci Internet, w tym powierzenia im celu sprzętu komputerowego i elektronicznego na czas określony do 30 listopada 2018 roku. Obecnie nie zostały podjęte decyzje dotyczące późniejszych działań – dodaje Michał Latos.

Naszego czytelnika interesują wymierne efekty projektu. To pytanie pozostanie bez odpowiedzi. Gmina nie prowadzi bowiem monitoringu w zakresie aktywizacji zawodowej osób objętych projektem.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
gienek
gienek
10 lat temu

Kolejny przykład bezsensownego wydania unijnej kasy, po co rozdawać (moderacja) komputery i dostępu do internetu – co oni z tym zrobią? Mój sąsiad nie ma pracy nie dlatego że nie ma komputera tylko dlatego że woli być pasożytem – a komputer dostał. Jedyna pociecha, że może jego dzieciom się przyda

dżidżi
dżidżi
10 lat temu

Do narzekaczy: a widzicie, że cały projekt był finansowany z UE? Czyli dla gminy praktycznie darmowy? Podejrzewam, że nie narzekalibyście tyle jakby w ogóle nie było takiego pomysłu… Ale z racji, że był, to już jest okazja do narzekania. Jak kto skorzystał z danej mu szansy – jego sprawa. Jeśli traktuje życie poważnie to spróbował ten komputer z internetem wykorzystać. A jeśli nie – jego sprawa. Miasta to nic nie kosztowało.
Przestańmy oczekiwać od Burmistrza, Posłów, że wszystko za nas załatwią. Ludziom trzeba dawać wędkę, a nie rybę. Tak było w tym przypadku.
Najwięcej tu narzekajacych podobno jest religijna… A cytat „wymagajcie od siebie nawet gdyby inni od was nie wymagali” znacie? Nie liczcie, że ktoś do was przyjdzie z tysiącami złotych miesięcznie za nic. Na to trzeba zapracować. Trzeba aktywnie chcieć. A nie „chcieć” w internecie, czyli narzekać ciągle „jak to źle”…

jan
jan
10 lat temu

A czy ktoś sprawdza, czy tych komputerów nie przepili? Znam przypadek delikwenta, który dostał taki komputer ale pracy nawet nie szukał bo jakoś praca nie leży w jego naturze

pavv
pavv
10 lat temu

Pomogły… znaleźć pracę w Irlandii, Francji i Holandii. Równie dobrze mogli by im dać kilka ton cegieł w nadziei, że fabrykę zbudują.

skandal
skandal
10 lat temu

Wygodniej jest odtrąbić „sukces” zanim da się sprawdzić, czy sukces został faktycznie odniesiony, a może wręcz przeciwnie znowu wydano publiczne pieniądze bez wyobraźni. Jak można nie monitorować takiego projektu, władz nie obchodzi czy projekt za niemałe pieniądze przynosi zamierzone efekty, czy może trzeba coś zmienić usprawnić, żeby efekty były jak najlepsze? Skandal! Odnoszę wrażenie, że dla odpowiedzialnych za ten projekt (nie wiem kto personalnie) efekty propagandowe są ważniejsze od społecznych i gospodarczych.