Powołania bez konkursów – dobrze czy źle?

Każda zmiana personalna na stanowiskach kierowniczych instytucji publicznych budzi emocje i nie inaczej jest w przypadku roszad, których podjął się nowy zarząd powiatu olkuskiego. Mieszkańcy nie są jednomyślni, czy zmiany te są rodzajem awansu czy degradacji (zdania są podzielone), ale – co nie mniej ważne – różnią się również w opiniach, czy powoływanie nowych dyrektorów na stanowiska bez przeprowadzenia wcześniejszego konkursu jest dobrym pomysłem, czy racjonalną polityką kadrową.

Już na samym początku Barbara Rzońca i Paweł Piasny zapowiedzieli, że przewidują zmiany kadrowe zarówno w strukturach Starostwa Powiatowego, jak również w jednostkach organizacyjnych. Kilku osobom nie przedłużono umów, ale najważniejsze zmiany dotyczyły obsad kierowniczych. Po kilku dniach rządów kierownictwo powiatu zrezygnowało z funkcji rzecznika prasowego i zadania Ewy Klich w tym zakresie przejęli osobiście starosta i wicestarosta. Jakiś czas później opinia publiczna została poinformowana, że Ewa Klich ze stanowiska sekretarza przejdzie tymczasowo do zespołu kontroli wewnętrznej. W tym samym czasie Ewa Barzycka, dotychczasowa dyrektor Wydziału Polityki Społecznej i Promocji w olkuskim starostwie, została powołana na stanowisko dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, a na dyrektora Wydziału powołano dotychczasową zastępcę – Annę Rzepkę.

Na tym nie koniec zmian, bo od końca maja nową dyrektorkę ma również zespół placówek opiekuńczo wychowawczych. To, że w instytucji nie dzieje się za dobrze, było wiadomo już kilka miesięcy temu, kiedy kontrola w tej placówce wykazała szereg uchybień. Zmiana dyrektora jest tłumaczona jednak przede wszystkim tym, że dotychczasowa dyrektor z powodów osobistych przez dłuższy czas nie może pełnić powierzonych jej przed przeszło dwoma laty obowiązków.

– Zarząd powiatu podjął uchwałę w sprawie zwolnienia Dominiki Sobery – Goc z zatrudnienia na stanowisku dyrektora Centrum Administracyjnego pn. Zespół Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych w Olkuszu i kontynuowania zatrudnienia w Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej typu socjalizacyjnego z miejscami interwencyjnymi pn. Socjalizacyjna Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza w Olkuszu. Następnie zarząd podjął uchwałę w sprawie zwolnienia Anny Kwaśniewskiej z zatrudnienia na stanowisku Dyrektora Środowiskowego Domu Samopomocy w Olkuszu i jednocześnie zatrudnienia na stanowisku dyrektora Centrum Administracyjnego pn. Zespół Placówek Opiekuńczo – Wychowawczych w Olkuszu w Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej typu socjalizacyjnego z miejscami interwencyjnymi pn. Socjalizacyjna Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza w Olkuszu – tłumaczy starosta Barbara Rzońca. Nie jest jeszcze jasne, jaki scenariusz przewidziano dla Środowiskowego Domu Samopomocy.

W żadnej ze wspomnianych zmian nie skorzystano z możliwości przeprowadzenia procedury konkursowej, co zdaniem wielu, nie jest dobre z punktu widzenia transparentności organów administracji publicznej. Często pojawiają się opinie, że czasem potrzebne są radykalne zmiany (osoby ze świeżym spojrzeniem), a nie tylko roszady na stanowiskach. Te zarzuty nie są pozbawione racji, dlatego też poprosiliśmy o odniesienie się do nich przez władze powiatu.

– Przyjęcie przez nas takich rozwiązań ma związek z racjonalizacją zatrudnienia, którą zapowiedzieliśmy i wcielamy ją w życie. Jeśli mamy do czynienia z przerostem w administracji, to nie powinniśmy zatrudniać nowych osób, a przecież konkurs ma charakter otwarty. Być może zdecydowalibyśmy się na procedurę konkursową, gdyby nasze zasoby personalne nie pozwoliłyby na obsadę wspomnianych stanowisk. Jednak w naszym odczuciu nowo powołane osoby to doświadczeni pracownicy samorządowi, znający specyfikę zadań, jakie im zostały powierzone – tłumaczy Barbara Rzońca, starosta powiatu olkuskiego.

Nie sposób nie zauważyć, że zmiany na trzech powiatowych stanowiskach dotyczą obszaru polityki społecznej. Nie jest to być może dziedzina strategiczna dla funkcjonowania powiatu, ale bardzo ważna, bo koordynująca działania niezbędne dla wielu grup społecznych, w szczególności wymagających specjalnego wsparcia. Czy zaproponowane przez zarząd powiatu zmiany wyjdą nam wszystkim na lepsze? Odpowiedź na to pytanie przyniesie najbliższa przyszłość.