W miniony weekend w Rodakach (gm. Klucze) zlikwidowano pokaźną plantację marihuany ukrytą na nieużytkach rolnych. Zabezpieczono 87 krzaków konopi indyjskich.
Zakazane rośliny były w różnej fazie wzrostu. Niektóre z nich miały ponad metr wysokości. Uprawa była dobrze ukryta na zakrzewionym i porośniętym trawą nieużytku rolnym. Ocenia się, że z plantacji można było uzyskać około dwóch kilogramów gotowego suszu marihuany. Wartość takiego towaru na czarnym rynku wynosi około 60 tysięcy złotych.
Trwa policyjne śledztwo, bowiem do dzisiaj nie wiadomo, kto jest właścicielem tej nielegalnej plantacji.
Fot. KPP Olkusz
Dobry skręt nigdy nie jest zły!
NIC DZIWNEGO w tym że nie wiadomo czyje to!!! W WARSZAWIE (hgw)rozdaje działki ,nie wiedząc że jej mąż ma plantacje !.A dopiero w Kluczewskim lesie ma być wiadomo ???. A może misie koala się przeniosły w nasz klimat?.
Osiągnięć dużych Policji życzę i szybkości w działaniu.
[quote name=”Hugo Knote”]Kto teraz będzie dostarczał zioło do kadzidła dla partii? :P[/quote]
Mnie też się wydaje,że ta plantacja zniwelowana była tego byłego rzecznika.Towar szykował na zimę dla swoich kolesiów do kadzidła wiadomo oczywiście których.
Nie dziwota że tak teraz ludzie hodują maryśkę bo jak się skręta nie wypali to się nie da oglądać wiadomości co ten rząd pomazańców wyprawią.
[quote name=”Hugo Knote”]Kto teraz będzie dostarczał zioło do kadzidła dla partii? :P[/quote]
Nie bój ”Hugo”ten wiesz(co też w majtkach nosi na wszelki wypadek) to ma jeszcze na wszelki wypadek kilka plantacji 😛
Kto teraz będzie dostarczał zioło do kadzidła dla partii? 😛
szkoda 😉
„… do dzisiaj nie wiadomo, kto jest właścicielem tej nielegalnej plantacji.”. Kto? Nikt zapewne, chociaż w okolicach Klucz to wiele takich plantacji jest. Poza tym gdyby Bóg chciał toby marihuana nie istniała, ale z jakiegoś powodu postanowił inaczej.