Ze zwierzętami jest jak z ludźmi, ciężko znoszą porzucenie i samotność. Niestety wielu właścicieli zapomina o uczuciach swoich pupili, dochodząc do wniosku, że opieka nad nimi sprawia zbyt wiele problemów. Niektóre zwierzęta szybko znajdują nowy dom, są jednak też takie, które się wyrzuca.
Wypuszczane na drugim końcu Polski, przywiązywane w lesie do drzew psy i koty, nieraz długimi miesiącami pałętają się w poszukiwaniu schronienia, aż w końcu zostaną złapane przez hycla. W powiecie olkuskim od początku roku działa nowe schronisko dla zwierząt. „Rafik” swoją siedzibę ma w Bolesławiu i obecnie jest azylem dla blisko setki niechcianych czworonogów.
Bolesławskie schronisko dla psów i kotów mieści się przy ul. Parkowej. Obiekt należy do najnowocześniejszych w całym województwie, a zarządza nim prywatna spółka „Juko”, mająca trzech współwłaścicieli. – Obecnie mamy pod swoją opieką ponad 80 psów i kilkanaście kotów. Działamy od początku roku, a zgodę na prowadzenie działalności otrzymaliśmy w grudniu. Ciągle się rozwijamy, pracujemy nad zwiększeniem liczby kojców. Docelowo w schronisku będziemy mogli przyjąć jednocześnie do 150 psów – mówi Krzysztof Otręba, prezes zarządu spółki.
Obecnie „Rafik” dysponuje 67 kojcami na otwartym powietrzu oraz 19 pod dachem, dodatkowo ogrzewanymi, w których schronienie znajdują schorowane zwierzaki i te nieprzystosowane do niskich temperatur. Cały obiekt w postaci kojców oraz dobrze wyposażonego budynku socjalnego powstał raptem w pięć miesięcy. Jak wspominają właściciele, 10 czerwca rozpoczęły się wstępne prace, a już 10 grudnia schronisko było gotowe do przyjęcia pierwszych mieszkańców. Do końca maja „Rafik” ma wyglądać już tak, jak sobie to założyli jego budowniczy. W najbliższych tygodniach powstaną kolejne kojce oraz wybieg dla psów. W obiekcie znajduje się m.in. gabinet weterynarza, kuchnia do gotowania dla zwierząt, chłodnia do przechowywania mięsa, pomieszczenie do mycia czworonogów, czy pomieszczenie dla zwierząt znajdujących się po zabiegach, aby mogły w spokoju wrócić do pełnej sprawności.
Po przyjeździe do schroniska, psy i koty przechodzą wszystkie niezbędne zabiegi. Są odrobaczane, sterylizowane i szczepione. Każdemu zwierzęciu zakładana jest również książeczka zdrowia. Przez pierwsze dwa tygodnie podlegają kwarantannie. Po tym okresie można je adoptować.
Gdyby ktoś wątpił w dobre intencje właścicieli schroniska w Bolesławiu może spojrzeć na liczby. A one nie kłamią. Właściciele „Rafika” ciągle podpisują nowe umowy z kolejnymi gminami. Już teraz do Bolesławia trafiają bezpańskie zwierzęta z blisko 20 jednostek terytorialnych, choćby z Bolesławia, Sławkowa, Alwerni, Ciężkowic, czy Wadowic. Spora część czworonogów znalazła swój nowy dom, są jednak i takie, które nadal czekają na troskliwych opiekunów. – Nie tylko zachęcamy do adopcji tutaj na miejscu. W razie konieczności sami dowieziemy psy. Odległość nie ma dla nas znaczenia – zapewnia Krzysztof Otręba.
„Rafik” od początku swojej działalności zbiera pochlebne opinie. Nie tylko od odwiedzających obiekt potencjalnych nowych właścicieli zwierząt, ale także ze strony fundacji stojących na straży przestrzegania przepisów Ustawy o Ochronie Zwierząt. – Końcem stycznia dwukrotnie wizytowałam schronisko w Bolesławiu. Byłam pozytywnie zaskoczona warunkami bytowania zwierząt. Obiekt spełnia wszystkie normy zawarte w rozporządzeniu MRiRW dla prowadzenia takich placówek. Przy rozszerzeniu wolontariatu oraz sumiennym wykonywaniu swoich obowiązków przez pracowników, schronisko w Bolesławiu będzie można stawiać za wzór do naśladowania przez inne placówki – przekonuje Jolanta Racka, prezes Fundacji Pro Animals.
Najbliższe tygodnie w bolesławskim schronisku upłyną nie tylko pod znakiem rozbudowy obiektu, ale także szerzenia wolontariatu. Odbyło się już pierwsze spotkanie, na którym pojawiło się kilka osób chcących zaangażować się w społeczną pracę na rzecz porzuconych, bezdomnych zwierząt, pomagając im w znalezieniu nowych domów.
Ze schroniskiem można się kontaktować pod adresem: ul. Parkowa 60, Bolesław, tel. 501 614 495, 502 573 387 oraz 32 307 23 60 (do biura w godz. 9-16 od poniedziałku do soboty). Telefony komórkowe są dostępne siedem dni w tygodniu przez całą dobę.
Link to profilu schroniska na facebooku, gdzie można znaleźć zdjęcia gotowych do adopcji psów: https://www.facebook.com/pages/Schronisko-dla-bezdomnych-zwierz%C4%85t-w-Boles%C5%82awiu/227176844119737?fref=ts
no tak jest, wywalili go drzwiami wszedl oknem z inna społka! w bukownie jest stowarzyszenie skrzydlaty pies ktory duzo lepiej zajmuje sie zwierzetami! im powinno panstwo pomoc a nie prywaciarzowi! z taka przeszłoscia ktory robi to tylko dla zarobku a nie dla zwierzat!
Ups…http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/3556431,znecal-sie-nad-zwierzetami-teraz-buduje-schronisko-w-boleslawiu,id,t.html
A wręcz WTF???!!!