Temat przejmowania przez gminę zaniedbanych dróg powiatowych na terenie gminy Wolbrom pojawia się co jakiś czas w nowych odsłonach. Dotychczas rozważania były bardziej teoretyczne niż konkretne i wiązały się z wyborczymi zapowiedziami burmistrza Adama Zielnika. Na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Wolbromiu jest szansa na przejście do konkretów.
Wstępne ustalenia burmistrza ze starostą olkuskim zostały przelane na papier w postaci projektu uchwały przewidującego wyrażenie zgody Rady Miejskiej w Wolbromiu na przejęcie części dróg powiatowych, położonych na terenie miasta Wolbrom.
Fatalny stan powiatowych finansów sprawia, że na podjęcie jakichkolwiek większych prac modernizacyjnych na drogach powiatowych raczej nie ma co liczyć. Mieszkańcy gminy Wolbrom, na terenie której znajduje się 130 z 420 km dróg powiatowych zaniedbania w zakresie ich remontów odczuwają szczególnie boleśnie. Lokalni kierowcy żartują gorzko, że przynależność administracyjną danej drogi można rozpoznać po dźwięku jaki słychać w samochodzie podczas jazdy – drogi powiatowe, z niewielkimi wyremontowanymi wyjątkami, dają rzeczywiście ekstremalne doznania. Najbardziej na remonty dróg, które niedługo przestaną fizycznie istnieć liczą mieszkańcy Jeżówki, Kąpiel Wielkich i Podlesic II, ale powody do narzekania mają także użytkownicy dróg powiatowych w mieście. Wygląda na to, że to oni właśnie mają największą szansę na satysfakcjonujące rozwiązanie sprawy.
W wyniku rozmów prowadzonych od jakiegoś czasu przez burmistrza Wolbromia ze starostą Pawłem Piasnym powstała idea przejęcia przez Gminę na razie tylko dróg powiatowych o mniejszym zasięgu lokalnym – na początek ulic na terenie miasta. Z wyłączeniem „miejskich” odcinków traktów łączących kilka miejscowości, czyli trzech dróg powiatowych: 1095 K (część „bydlinki”, tj. ul. 20 Straconych), 1126 K (dalszy odcinek „bydlinki” – ul. Kościuszki) oraz 1127 K (od drogi nr 1126 K Wolbrom w kierunku Udorza) Gmina mogłaby przejąć wszystkie pozostałe powiatowe ulice: Łukasińskiego, 1 Maja, Brzozowską, Okrzei, 29 Listopada, część Garbarskiej (pozostała jest gminna), Piłsudskiego, część Mariackiej (33 m odcinaka pomiędzy skrzyżowaniem z Kościuszki i Nową, pozostała część to droga wojewódzka), część Leśnej (wzdłuż stadionu – reszta do droga gminna), część Sportowej (pozostała to droga gminna) i Fabryczną. Łączna długość zaplanowanych do przejęcia dróg wynosi 6 km 559 m.
Ponieważ do „tanga trzeba dwojga”, nawet jeżeli radni miejscy wyrażą zgodę na przejęcie przez Gminę proponowanych dróg, zgodę na ich przekazanie muszą wyrazić jeszcze Zarząd i Rada Powiatu Olkuskiego. Procedura zatem jeszcze potrwa, ale burmistrz Zielnik już zapowiada negocjacje w sprawie przejmowania kolejnych, tym razem wiejskich dróg powiatowych. Z jego wcześniejszych zapowiedzi wynika, że zaraz po przejęciu dróg zostanie ustalony harmonogram ich modernizacji. Wolbromianie nie ukrywają, że choć to rozwiązanie nie do końca satysfakcjonuje zwłaszcza zwolenników wypełniania swoich obowiązków przez poszczególne szczeble samorządu, to jest to chyba jedyna realna szansa na modernizację wymagających tego ulic.