W piątek, 15 lutego, w Przedszkolu nr 3 im. Kornela Makuszyńskiego można było spotkać mnóstwo dzieci ubranych w bardzo charakterystyczny sposób: w podkoszulek w biało-granatowe paseczki, czerwoną lub czarną spódniczkę albo spodnie, pod szyją czerwona apaszka, a na głowie beret. I od razu było wiadomo, że tego dnia wszyscy będą „podróżować” do Francji.
Najpierw jednak przywitała wszystkich przybyła prosto z Paryża pani Iwona Dorota Olesiak, stosownie ubrana i z walizką pełną francuskich pamiątek. Wyświetlając slajdy ze zdjęciami ze swojej podróży opowiedziała o francuskiej modzie (i przywiezionej „małej czarnej”), o najbardziej charakterystycznej budowli Paryża, czyli wieży Eiffela oraz o bardzo dobrze dzieciom znanej, a pochodzącej właśnie z francuskiej tradycji ludowej piosence „Kaczuszki”. W międzyczasie poprosiła przedstawicieli poszczególnych grup do wzięcia udziału w zawodach w budowaniu wieży Eiffela z kubeczków plastikowych, które dzieci trenowały już od tygodnia w swoich grupach. Stopień trudności był oczywiście dostosowany do wieku, a czas trwania konkursu wyznaczała piosenka „Comment ça va?”. Wszyscy uczestnicy oczywiście znakomicie sobie z tym zadaniem poradzili, za co otrzymali pamiątkowe medale. Po tym konkursie grupa „Jagódki” (3-latki) zaprezentowała swoje wykonanie „Kaczuszek” („La danse des canards”), a na koniec wszyscy zgromadzeni nauczyli się piosenki o panu Janie, czyli „Frère Jacques”, w jej oryginalnym brzmieniu. Ten ekscytujący dzień miał równiez kontynuację w postaci pysznych potraw zaplanowanych przez panią intendentkę Sylwię Nocoń, i choć nie było ani żabich udek, ani ślimaków, to z pewnością wszystkie dzieci miały wielką frajdę ze smakowania na podwieczorek croissantów, a na obiad ratatouille.
Przedszkole nr 3 (Anna Kaziród)