O dużym szczęściu może mówić jedna z mieszkanek Olkusza, która we wtorkowy dzień targowy postanowiła kupić bluzkę od śniadoskórych handlarzy ulicznych. Kobieta weszła do bramy w centrum miasta, by przymierzyć ubranie. Po chwili zorientowała się, że nie ma na szyi złotego łańcuszka. Poszła do siedziby Straży Miejskiej, żeby zgłosić kradzież. Miała wiele szczęścia, bo strażnikom udało się złapać parę oszustów na ulicy Mickiewicza i odzyskać łańcuszek, którego wartość właścicielka oszacowała na ponad 2 tys. zł. Kobieta i mężczyzna trafili do olkuskiego aresztu. Przyznali się do zarzutu kradzieży i dobrowolnie poddali się karze. Są już na wolności.

 

– Tego typu przypadków zgłaszanych jest do nas i na policję dość sporo. Są to kradzieże kieszonkowe i oszustwa. Ujęcie sprawcy jest przeważnie trudne, bo poszkodowani albo nie są w stanie opisać, jak wyglądał, bo nie pamiętają, albo wcale złodzieja nie widzieli. Część z oszukanych osób wstydzi się przyjść ze sprawą do służb mundurowych, bo wiedzą, że ich niefrasobliwość też przyczyniła się do zdarzenia. Pani, której skradziono łańcuszek gdy przymierzała bluzkę miała naprawdę dużo szczęścia – mówi komendant Straży Miejskiej, Waldemar Choczaj.

W wielu przypadkach sami możemy uchronić się przed łupem złodziei. Przede wszystkim należy kierować się zasadą ograniczonego zaufania wobec przygodnych handlarzy ulicznych. Szczególnie ofiarami oszustów i złodziei padają ludzie starsi i to im trzeba przypominać, że nie każdy obcy człowiek ma dobre zamiary względem nich i nie każda „okazja”czy „promocja” jest godna uwagi. Pozostali nie powinni wybierać się na targ z dużą sumą pieniędzy, a portfele i torebki nosić w taki sposób, żeby nie kusiły potencjalnego złodzieja. Niby oczywiste, a liczba kradzieży w targowe dni świadczy o tym, że nie zawsze o tym pamiętamy w ferworze zakupów.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
theon
theon
10 lat temu

Gdyby pilnowali porządku na ulicach to nie było by nielegalnego handlu i nie musieli by nikogo łapać. A paniusia kupująca ciuchy w jakiejś bramie jest od dzisiaj moją idolką 😡

Idol
Idol
10 lat temu

No tak. zlikwidować Straż Miejską. Złapali… Niedobrzy…

anonim
anonim
10 lat temu

To ci ,,indiańce” pewnie co staja tam często 😀