Centrum Kształcenia Ustawicznego, jakie miało powstać do końca 2011 roku, dalej jest zamknięte na klucz i nikt nie może korzystać ze zgromadzonego tam specjalistycznego sprzętu za kilka milionów złotych. Od momentu, kiedy nagłośniliśmy problemy jednego z najbardziej ambitnych przedsięwzięć Starostwa Powiatowego w Olkuszu, które okazało się wielką klapą, minęło już pół roku. Przez ten czas nie zmieniło się nic. Inwestycja jest dalej niedokończona, a każdy dzień bez postępu w pracach oznacza kończenie się gwarancji sprzętu, a co gorsze istnieje spore ryzyko, że inwestor nie zdąży z oddaniem Centrum do dyspozycji szkoły i z początkiem tego roku szkolnego. Mało tego, jeśli dalej nie będzie chętnych firm na dokończenie zadania, to problem będzie się ciągnął w nieskończoność.
O kłopotach z dokończeniem CKU informowaliśmy naszych Czytelników w listopadzie, kiedy do sądu został złożony pozew wzajemny Starostwa Powiatowego w Olkuszu i wykonawcy – rodzimego Zakładu Remontowo-Budowlanego „Stanisław Paciej”. Kością niezgody jest wstrzymana wypłata za wykonane roboty, jak twierdzi wykonawca – zupełnie nieuzasadniona. Jak się okazało, inspektorzy nadzoru dokonywali systematycznie odbiorów częściowych zarówno prac budowlanych jak i wyposażenia, by w którymś momencie odmówić odbioru sprzętu, argumentując, że nie mają do tego kompetencji. Ponieważ sprzęt nie został odebrany, Starostwo nie zapłaciło. Firma Stanisława Pacieja straciła przez to płynność finansową i nie była w stanie dokończyć zadania. W końcu zdecydowała się pozwać Starostwo do sądu, wytykając poważne błędy proceduralne i niestosowanie się do warunków umowy. Z kolei Jan Kucharzyk, dyrektor Wydziału Inwestycji i Rozwoju olkuskiego starostwa, uważa, że wina jest po stronie wykonawcy, bo to on błędnie interpretuje zapisy umowy, a po drugie nie dotrzymywał terminów. Jak poinformowało Starostwo, w sprawie o zapłatę wynagrodzenia z pozwu wykonawcy na wypadek uznania zasadności roszczeń, których to zasadność Powiat Olkuski w całej rozciągłości kwestionuje, podniesiono zarzut potrącenia wzajemnych wierzytelności przysługujących powodowi i pozwanemu względem siebie, tj. potrącenia wierzytelności pozwanego z tytułu niezrealizowanej umowy i kar umownych należnych pozwanemu oraz odszkodowania należnego z uwagi na wady przejętego przedmiotu umowy.
Biorąc pod uwagę tempo, w jakim sprawa sądowa się toczy, rozstrzygnięcie tego konfliktu może zająć dużo czasu. Pierwsza rozprawa odbyła się w lutym, kolejna ma być w czerwcu. Z całą pewnością nie będzie ostatnią. – W postępowaniu cywilnym kierunek, w jakim toczy się sprawa, zależy od aktywności stron tego postępowania. Spór zostanie rozstrzygnięty po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, przy czym to, jakie wnioski dowodowe zostaną złożone, zależy od stron – informuje Aneta Rębisz z Biura Prasowego Sądu Okręgowego w Krakowie.
Bez względu na to, komu sąd przyzna rację, inwestycję, jaką jest Centrum Kształcenia Ustawicznego i Kształcenia Zawodowego przy olkuskim Mechaniku, trzeba bezwzględnie dokończyć. Starostwo wydaje się mieć z tym spory kłopot i chyba nie bardzo wiadomo, jak z kłopotu wyjść. Była nadzieja, że ponowny przetarg na dokończenie inwestycji wyłoni wykonawcę, ale tak się nie stało. Powiat olkuski w oparciu o sporządzoną jednostronnie, bez udziału wykonawcy, inwentaryzację opracował nową specyfikację i w kwietniu ogłosił przetarg nieograniczony na dostawę i montaż wyposażenia. Pomimo tego, że potencjalni wykonawcy nie musieli realizować go całościowo, a wybrać jedną z czterech części, to i tak przetarg trzeba było we wszystkich czterech częściach unieważnić, bo każda z 6 ofert przekraczała sumę, jaką może wydać starostwo na dany zakres prac. Jak udało nam się dowiedzieć, była to kwota aż o pół miliona wyższa. Ewa Klich, rzecznik prasowy olkuskiego Starostwa, poinformowała nas, że wkrótce zostanie ogłoszony kolejny przetarg.
Inwestycja, której koszt oszacowano na 8,6 miliona złotych jest współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w kwocie 3,6 mln zł. Starostwo miało się rozliczyć z tego projektu ponad rok temu, ale ostatecznie termin przesunięto do końca czerwca tego roku. Ponieważ inwestycja utknęła w miejscu, i to nie jest możliwe. – Zwróciliśmy się do instytucji zarządzającej Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego, o wyrażenie zgody na przesunięcie terminu realizacji projektu jeszcze o rok, czyli do końca czerwca 2014 roku. Ze wstępnych deklaracji wynika, że taka zgoda będzie – mówi Ewa Klich, sekretarz powiatu olkuskiego.
Centrum Kształcenia Ustawicznego miał być innowatorskim i w pełni nowoczesnym obiektem, gdzie przyszli fachowcy będą się mogli uczyć pożądanych na rynku pracy zawodów. Sztandarowa inwestycja powiatu okazała się pasmem niepowodzeń i trudno przewidzieć, kiedy inwestor z tego impasu wyjdzie, a kurzący się sprzęt zacznie być użyteczny dla mieszkańców.
Na ostatniej sesji Rady Powiatu w Olkuszu a wcześniej na Komisji Rewizyjnej, będąc jej członkiem, złożyłem wniosek aby całą tą inwestycję począwszy od opracowania koncepcji, dokumentacji przetargowej, przeprowadzenia przetargu, wyłonienia wykonawcy i prowadzenia nadzoru nad jej realizacją skontrolowała Regionalna Izba Obrachunkowa. Bardzo ważna dla lokalnej społeczności inwestycja, która kosztuje prawie 9 mln zł. drugi rok stoi bezczynnie a w niej sprzęt informatyczny za prawie 1,5 mln zł.
Wykonawca pewnie winny nie jest ,bo gdyby winny był to Olkusz już dawno oglądałby z za metalowych firanek. A święte krowy ze starostwa mogą robić co im się podoba bezkarnie. Ciekawe, że jeszcze odpowiednie organa z urzędu nie reagują.
Nie rozumiem jak ktoś chce podważać kompetencję pana Jana.Jego osiągnięcia są olkuszanom powszechnie znane. Facet jest jak nikt inny kompetentny w tym co robi. Jest wybitnym specjalistą od likwidowania.Gdzie się nieszczęśnik pojawił to coś upada. Teraz powierzono mu likwidacje struktur powiatu a możne i miasta.Jak widać dobrze mu idzie, bo jedna i druga instytucja jest już w agonii.
Fiasko i opóźnienie oddania do użytku CKU to niestety wspólne dzieło obecnego zarządu powiatu i niezwykłej fachowości wielu osób i tzw. doradców !
demestenes-popatrz na swoje podworko. wiem, ze jestes z LEWICY i u was jest tak samo. wy sie znacie za to na likwidacji szkol w powiecie a w przeszlosci i na innych ograniczeniach, ktore sa anty spoleczne.
Problem z inwestycjami w powiecie to przykład jak fatalne skutki ma upolitycznienie stanowisk urzędniczych.Dyrektor Wydziału Inwestycji w powiecie to ważna postać w PO.I w związku z tym może sobie pozwolić na niezrozumiałe, nieodpowiedzialne działania.Starosta nic mu nie może zrobić, bo przecież „Panie Janku Pan się nie boi cała Platforma za Panem stoi”.Takich upolitycznionych stanowisk w powiecie jest znacznie więcej.Piastują oni te stanowiska nie ze względu na swoje kompetencje i umiejętności tylko na partyjne koneksje.Jakość ich pracy nie ma żadnego znaczenia, muszą być tylko w dobrej komitywie z lokalnymi politykami.Nie jest to przypadłość tylko PO.Na ostatniej sesji RM w Olkuszu zmieniony został statut MOK w Olkuszu i utworzono stanowisko wicedyrektora, by mógł je objąć jeden z nzczelników Urzędu startujący w wyborach z listy PiS.Czy on zna się na kulturze? Pojęcia o niej nie ma.Ale jest taka partyjna potrzeba to się tworzy synekurę zapewne za ponad 100 tys. rocznie.
Z wypowiedzi wynika,że skoro władze starostwa wystąpiły o przedłużenie rozliczenia inwestycji o rok to we wrześniu szkoła będzie nieczynna. Jak to jest możliwe, że przez zaniedbania i niekompetencje urzędników wielomilionowa inwestycja jest bezużyteczna. Kto poniesie za to konsekwencje. Za rok starostwo pewnie ogłosi następny przetarg tym razem na utylizacje sprzętu komputerowego. Przydatność 2 -letniego sprzętu w tak nowoczesnej jednostce dydaktycznej jest wątpliwa , chyba że będą stanowić eksponaty muzealne. Temat przerósł włodarzy powiatu.
Na Bylicy nadal parkują ukośnie,p Inżynierze i p komendancie SM.Tabliczka w tym miejscu jest”psu na budę”.I zagraża pieszym bo wisi za nisko.
Nieznam osiągnięć firmy zrb ( wydaje się że parę razy d..ę włodarzą tego miasta ratował) ale pana Kucharczyk a i owszem: OPB – upadło, ATUT-upadło, tarostwo Powiatowe ( jeszcze nie upadło, ale jeszcze kilka wyroków w sprawach nadzorowanych przez tego Pana i kto wie?) Tak więc panowie Radni czas do roboty i tego wysokiej klasy specjalistę ( Z PAPIERAMI…) ze smutkiem. Trzeba pożegnać.
Uczniowie i Rodzice weżcie sprawy w swoje ręce bo naprawdę żal tego.Może ktoś rozliczy winnych tej sytuacji.BO ZCHRZANIĆ WSZYSTKO MOŻNA TYLKO W OLKUSZU
Proszę powiedzieć co warty będzie ten sprzęt za kilka miesięcy.Kuzyn pracuje w firmie która robiła tą inwestycje i mówił,że wyposażenie i wygląd to 21 wiek .Ale władza Starostwa i Szkoły zlekceważyła to wszystko jakieś przepychanki a co to nas uczniów obchodzi .My chcemy aby nasza Szkoła była nie najgorsza w Olkuszu a mogła być wzorem nie tylko dla Olkusz i co wy na to???????????????????????????