Czy chemiczne wypełnianie pustek krasowych pod DK94 jest bezpieczne dla środowiska?

Olkusz

W Olkuszu trwa obecnie największa inwestycja drogowa ostatnich lat, czyli gruntowna przebudowa przebiegającego przez nasze miasto odcinka Drogi Krajowej nr 94: prace, o których regularnie informujemy na naszych łamach, od początku budzą wiele emocji wśród mieszkańców, a jednym z najbardziej niepokojących tematów pozostaje kwestia wypełniania pustek krasowych. Problem, który już dawno miał zostać rozwiązany, wciąż wymaga bowiem intensywnych oraz czasochłonnych działań. Oprócz pytań o samą sensowność wydatków na tę inwestycję, coraz częściej pojawiają się również głosy dotyczące skutków takich działań na środowisko.

Temat modernizacji olkuskiej „krajówki” cały czas nie schodzi z ust mieszkańców Srebrnego Miasta, jako że olkuszanie regularnie narzekają na wynikające z niej utrudnienia komunikacyjne: od kilku miesięcy coraz częściej mówi się ponadto o możliwych opóźnieniach w realizacji tej inwestycji, wzrastających kosztach oraz możliwych wpływach prowadzonych prac na środowisko. Wsłuchując się w te głosy, Poseł na Sejm RP Łukasz Kmita wystosował interpelację do Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz Ministerstwa Infrastruktury, w której powołuje się na wątpliwości wyrażane publicznie przez radnego Rady Miejskiej w Olkuszu Pawła Piasnego.

Przypominamy, że od kilku miesięcy do pustek krasowych pod miejscem planowanego tunelu, czyli w rejonie obecnego skrzyżowania DK94 z ulicami Kościuszki oraz Rabsztyńską, wtłaczana jest mieszanina popiołów i cementu, którą radny Piasny określa w mediach społecznościowych jako „chemię mogącą zagrażać życiu i zdrowiu mieszkańców”. Według stanu na 1 kwietnia, łącznie wtłoczono już ponad 55 tysięcy metrów sześciennych mieszanki mającej za zadanie ustabilizować grunt pod jezdnią. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapewnia, że z technicznego punktu widzenia jest to krok niezbędny, jednak rodzą się pytania o wpływ tych działań na środowisko naturalne, w szczególności na lokalne zasoby wodne.

Stanowisko resortów klimatu oraz infrastruktury

Jak czytamy w odpowiedzi Ministerstwa Klimatu i Środowiska, do Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska nie wpłynęło dotąd żadne zgłoszenie ani interwencja w sprawie przebudowy DK94. W konsekwencji, WIOŚ nie prowadził zatem żadnych badań lub analiz dotyczących ewentualnych zagrożeń środowiskowych, wynikających ze wtłaczania mieszanin do pustek podziemnych. Co za tym idzie, organ ten nie posiada wiedzy czy i w jaki sposób podnoszona „chemia” może oddziaływać na wody gruntowe lub zdrowie mieszkańców. Resort zaznaczył przy tym, że stosowane popioły oraz cement mogą być wykorzystywane jako surowiec budowlany, natomiast Centralne Laboratorium Badawcze Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska nie ma kompetencji do oceny wpływu tych mieszanek na środowisko, a to z kolei pozostawia pytania o ewentualne zagrożenia bez jednoznacznej, naukowej odpowiedzi.

Ministerstwo Infrastruktury zapewniło zaś, iż stosowane materiały zostały zatwierdzone przez inwestorski nadzór budowlany, a także są zgodne z projektem oraz przepisami ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane. Resort podkreśla również, że mieszanka cementowo-popiołowa spełnia wymogi wytrzymałościowe, a jej migracja w gruncie ma być „ograniczona do minimum”. Takie rozwiązanie jest ponadto powszechnie stosowane w budownictwie drogowym, nawet w warunkach terenów wilgotnych. Jak podkreślono, materiały te nie są natomiast wtłaczane w obszary użytkowane rolniczo ani w strefy ujęć wody, co, zdaniem ministerstwa, wyklucza ryzyko ich szkodliwego oddziaływania na środowisko.

Na jakim etapie znajdują się prace?

Zakończenie wszystkich prac związanych z gruntowną przebudową olkuskiego odcinka Drogi Krajowej nr 94 wciąż planowane jesr na wrzesień 2026 roku. Jednakże, Ministerstwo Infrastruktury podkreśla, iż termin ten może ulec wydłużeniu z powodu wystąpienia nieprzewidzianych trudności, np. w postaci większej niż zakładano liczby pustek krasowych. Obecnie prace trwają m.in. w szczególnie problematycznym miejscu, czyli na skrzyżowaniu ulic Kościuszki oraz Rabsztyńskiej, gdzie, ze względu na warunki geologiczne, już raz konieczna była zmiana sposobu prowadzenia prac.

Jak przekazała z kolei Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, aktualnie prowadzone są również prace przy budowie kanalizacji deszczowej oraz przebudowie sieci gazowej, wodociągowej, elektrycznej i telekomunikacyjnej. Na dodatek trwa montaż oświetlenia oraz przygotowania do instalacji sygnalizacji świetlnej, a drogowcy wykonują roboty ziemne, układają kolejne warstwy nawierzchni oraz kontynuują prace brukarskie. Powstają także nowe obiekty, w tym kładka czy podziemne przejścia dla pieszych, a przy jednym z nich zakończono już betonowanie ściany. Budowane są również mury oporowe, które będą częścią przyszłych wjazdów na wiadukt.

zdjęcia: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad