Olkusz

Jakiś czas temu opublikowaliśmy na naszych łamach artykuł dotyczący bezdomnych nocujących w klatkach schodowych olkuskich bloków: z reguły są to osoby, brudne, śmierdzące orz znajdujące się pod wpływem alkoholu. Barierę dla takich nieproszonych gości stanowią drzwi wyposażone w domofon. Niestety, w części bloków są one jednak niesprawne, przez co na teren bloku może wejść praktycznie każdy. Kto w takim przypadku powinien zająć naprawą urządzeń?

Obecność osób bezdomnych, nazywanych potocznie „kloszardami”, na klatkach schodowych bloków mieszkalnych to zjawisko, które stało się codziennością w wielu polskich miastach: problem ten dotyka zarówno mieszkańców, jak i osoby bezdomne, które z braku lepszych alternatyw szukają schronienia w miejscach publicznych. Jakiś czas temu opublikowaliśmy artykuł zatytułowany:  „Kloszardzi coraz częściej nocują na klatkach schodowych”, w którym zaprezentowaliśmy stanowisko olkuskiej policji w tej sprawie.

Wielu mieszkańców olkuskich osiedli skarży się na dewastacje, brud, hałas oraz poczucie zagrożenia, wynikające właśnie z obecności nieproszonych gości w ich bezpośrednim otoczeniu. Warto mieć jednak na uwadze, że spora grupa bezdomnych zostaje niejako „zaproszona” do nocowania w bloku przez samych lokatorów, którzy zostawiają na noc otwarte na oścież drzwi do klatki schodowej: w takim przypadku trudno jest się dziwić efektom przebywania kloszardów w części wspólnej budynku. Niektóre z bloków nie posiadają jednak domofonów lub są one w nich uszkodzone, przez co drzwi wejściowe nie zamykają się i nie ma możliwości skutecznego zablokowania wejścia na klatkę schodową osobom nieupoważnionym. Co w takim przypadku mogą zrobić mieszkańcy?

Wiele osób uważa, że tym problemem powinni zajmować się zarządcy nieruchomości. W przypadku wspólnot mieszkaniowych, z reguły nie ma z tym problemu: jeśli tylko wspólnota posiada odpowiednie środki finansowe, właściciele lokali mogą podjąć uchwałę, w której zlecą zarządcy budynku wykonanie odpowiednich napraw lub montażu nowych urządzeń. Gorzej, jeśli blok znajdujące się w zasobach spółdzielni mieszkaniowej: jakiś czas temu zwrócił się do nas w tej sprawie mieszkaniec jednego z bloków na Osiedlu Pakuska w Olkuszu.

„Lokatorzy interweniujący w tej sprawie w administracji słyszą, że temat ten nie należy do kompetencji Spółdzielni. Sam osobiście kontaktowałem się w ubiegłym roku z administracją w podobnym temacie i usłyszałem, że jako mieszkańcy klatki możemy sobie sami  znaleźć firmę, która nam takowy domofon i połączony z nim zamek w drzwiach zamontuje. Oczywiście w takim przypadku musimy sobie to sfinansować we własnym zakresie.” – relacjonuje nasz Czytelnik.

Poprosiliśmy zatem o komentarz do zaistniałej sytuacji przedstawicieli Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej: pytania skierowaliśmy na początku czerwca bieżącego roku, przy okazji opracowywania wspomnianego wyżej poprzedniego artykułu dotyczącego bezdomnych śpiących na klatkach schodowych. Niestety, do dziś nie otrzymaliśmy żadnej odwiedzi.

Jakie jest natomiast zdanie naszych Czytelników na ten temat? Jak zawsze, zapraszamy do dyskusji oraz komentowania na naszej stronie na Facebooku.

fot. Pixabay

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze