dożynki bydlin 2015 1

Tłumy mieszkańców i zaproszonych gości, piękne wieńce i świetna pogoda – tak wyglądały Diecezjalno – Powiatowo – Gminne Dożynki w Bydlinie. W tym roku za plony dziękowano na miejscowym stadionie sportowym.

Tradycyjnie obchody rozpoczęto od konkursu wieńców dożynkowych. Jurorzy nie mieli łatwego zadania, bowiem do oceny przedstawiono ponad 60 niepowtarzalnych wieńców. Trzy nagrody główne trafiły do Kół Gospodyń Wiejskich z Kąpiołek, Przegini i Dłużca.

Nieodłącznym elementem rolniczego święta jest uroczysta msza, którą odprawił ks. biskup Grzegorz Kaszak. Po nabożeństwie starostowie dożynek: Aneta Chłosta i Zbigniew Pałka przekazali gospodarzom dożynkowy chleb. Honory gospodarzy imprezy pełnili wójt gminy Klucze Norbert Bień i olkuski starosta Paweł Piasny, którzy wspólnie z zaproszonymi gośćmi rozdawali lokalne wypieki uczestnikom dożynek. Nie zabrakło gorących podziękowań od samorządowców dla rolników oraz mieszkańców zaangażowanych w przygotowanie niedzielnych obchodów.

dożynki bydlin 2015 2

Z tematycznym programem artystycznym gościom zaprezentowali się uczniowie z Bydlina. Na scenie pojawili się również dorośli wykonawcy: chór „Ziemia Kluczewska” pod dyrekcją Moniki Korpusik oraz Zespół Pieśni i Tańca „Wolbromiacy”. Wszyscy wykonawcy zebrali gromkie oklaski.

Podczas święta plonów starosta Paweł Piasny i przewodnicząca Rady Powiatu Małgorzata Węgrzyn wręczyli nagrody w rozstrzygniętym już wcześniej konkursie „Ekologiczne sołectwo Powiatu Olkuskiego – wybór sołtysa roku 2015”. Zwyciężczyni, Barbara Wojnar z Rodak (gmina Klucze), odebrała symboliczny czek dla sołectwa na 5 tys. złotych. W gronie laureatów byli również: Małgorzata Postołek z Zedermana (gmina Olkusz) – 4 tys. złotych, Tadeusz Kowal z Jangrota (gmina Trzyciąż) – 3 tys. złotych, Krzysztof Nowak z Kwaśniowa Dolnego (gmina Klucze) – 1 tys. złotych oraz Krystyna Pandel z Troksa (gmina Olkusz) – 1 tys. złotych.

dożynki bydlin 2015

Dożynki były też okazją do uhonorowania zwycięzców w gminnym konkursie na najładniejszy balkon, ogródek i sołectwo. W pierwszej z tych kategorii wygrała Alicja Gajda z Klucz, a w drugiej – Janina Milanowska z Bydlina. Nagrodę za najpiękniejsze sołectwo odebrał sołtys Kolbarku Jan Domagała. Laureaci przyjęli gratulacje od wójta Norberta Bienia, sekretarza Daniela Hickiewicza, przewodniczącego Rady Gminy Bogusława Pasia oraz przedstawicieli sponsora nagród, firmy Leroy Merlin.

Gwiazdą dożynkowego wieczoru był zespół „Gooral”.

Zapraszamy do obejrzenia naszej fotorelacji!

{joomplu:54363}{joomplu:54347}{joomplu:54318}

 

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Karolina
Karolina
7 lat temu

Bardzo fajnie te dozynki sa

Anka
Anka
8 lat temu

Jaki organizator takie dożynki ha, ha, ha

hela
hela
8 lat temu

Najgorsze dożynki na jakich byliśmy wieś się nie popisała.

Dziunia
Dziunia
8 lat temu

[quote name=”ok89″]Całe te dożynki to jeden wielki niewypał, brak organizacji itp itd. Organizatorzy nawet parkingów nie potrafili zrobić a występy katastrofa. Dawno nie było takich beznadziejnych dożynek w okolicy.[/quote]
I tu się zgadzam. Niech się uczą od Krzeszowic. Byłam i widziałam.

ok89
ok89
8 lat temu

Całe te dożynki to jeden wielki niewypał, brak organizacji itp itd. Organizatorzy nawet parkingów nie potrafili zrobić a występy katastrofa. Dawno nie było takich beznadziejnych dożynek w okolicy.

yh
yh
8 lat temu

Co dziennie dożynki, ile można?

maly
maly
8 lat temu

Muszka chłopu ze wsi pasuje jak pięść do nosa.

Miki
Miki
8 lat temu

[quote name=”Ufo-ludek”]W pewnym momencie starosta powiedział, że ściąga muszkę zdejmuje marynarkę i idę do was,( czyli do ludu) aby się z wami napić. Czy on ma jakiś problem. Do ludzi się idzie aby z nimi porozmawiać o ich życiu a nie żeby z nim pić wodę. Co jego na tej „uczelni” nauczyli ?.[/quote]
A coś taki sztywny?

Ufo-ludek
Ufo-ludek
8 lat temu

W pewnym momencie starosta powiedział, że ściąga muszkę zdejmuje marynarkę i idę do was,( czyli do ludu) aby się z wami napić. Czy on ma jakiś problem. Do ludzi się idzie aby z nimi porozmawiać o ich życiu a nie żeby z nim pić wodę. Co jego na tej „uczelni” nauczyli ?.