Egzamin na prawo jazdy w Olkuszu. Co na to mieszkańcy?

W Olkuszu na terenie przyległym do  II LO przy ul. Żeromskiego powiat planuje utworzenie filii Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Wówczas byłaby możliwość zdawania w Olkuszu egzaminów na prawo jazdy kategorii A i B. O tych planach rozmawiano podczas konsultacji w starostwie. Utworzenie filii to dobry pomysł, lokalizacja według niektórych uczestników spotkania nie jest trafiona, tworząc filię należy wyeliminować wszelkie uciążliwości  – wynika ze spotkania.

Jaka jest wstępna koncepcja?
Jeden z poziomów II LO przeznaczony na sale egzaminacyjne, budowa placu egzaminacyjnego pomiędzy kompleksem szkolnym a ulicą Orzeszkowej, plac postojowy dla filii MORD–u (na którym ma stacjonować 8 pojazdów), nowe ogólnodostępne miejsca postojowe – tak w skrócie wygląda wstępna koncepcja filii MORD–u.
-Marszałek Jacek Krupa i dyrekcja Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego dali zielone światło dla utworzenia filii w Olkuszu. Po niemal 30-letniej przerwie znów można by zdawać egzaminy na prawo jazdy kat. A i B na miejscu. Mówimy o kompleksie szkolnym i przedszkolu, musimy więc wziąć pod uwagę przede wszystkim bezpieczeństwo najmłodszych. Trzeba się oczywiście liczyć z tym, że będzie większy ruch. Mamy uzgodnione, z dyrekcją MORD–u, że egzaminy praktyczne nie będą odbywać się wcześniej niż o 8.30 – 9.00, bo większość dzieci dotrze już wtedy na lekcje. Część szkoły z salami egzaminacyjnymi będzie całkiem autonomiczna. Twierdzenia, że będzie tam hałas i zanieczyszczenie powietrza są mocno przesadzone. Wokół działki mamy naturalny filtr zieleni, a jeśli będzie potrzeba dokonamy kolejnych nasadzeń. Bardziej obawiałbym się smogu z kominów – mówi starosta Piasny.

Szef powiatu zaznaczył, że ośrodek pomoże pewnym sensie utrzymać budynek szkoły. -Wskaźniki demograficzne mówią jednoznacznie, że młodzieży w długoletnim cyklu nie będzie przybywać na ziemi olkuskiej. Koszty utrzymania szkoły, w której ubywa uczniów, rosną. Filia MORD-u byłaby niejako „kroplówką” dla szkoły – argumentował Paweł Piasny.

W planach jest też budowa ogólnodostępnych miejsc postojowych. Z wyliczeń wynika, że mogłoby ich być 83. Mają z nich korzystać zarówno osoby przyjeżdżające do ośrodka egzaminacyjnego jak i okoliczni mieszkańcy.

Zabrakło rozmów z gminą
Teren, na którym znajduje się II LO i SP 10 jest współwłasnością gminy (55 proc.) i powiatu (45 proc.). -Dlaczego pan starosta rozpoczął rozmowy najpierw z urzędem marszałkowskim i MORD–em, a nie ze współwłaścicielem działki? O ile starosta może wynajmować sale w szkole, to reszta nieruchomości nie ma podziału geodezyjnego i na te wszystkie działania musi Pan starosta uzyskać zgodę. Żadnych oficjalnych informacji z Pana strony nie mamy. Czy informował Pan dyrekcję SP 10 i przedszkola o tych planach?– pytała Paulina Polak, dyrektor Samorządowego Zespołu Edukacji w olkuskim magistracie.

-Ta lokalizacja jest jedyną, która spełnia standardy. O ośrodku była rozmowa podczas wyjazdowego posiedzenia zarządu województwa, na którym był obecny przedstawiciel gminy; były też rozmowy z gminą na temat części przejazdu. Gmina Olkusz może wskazać inną lokalizację filii, ale powiat nie dysponuje innym terenem spełniającym warunki do utworzenia ośrodka egzaminacyjnego. Pytania rodziców uczniów, głównie dotyczące bezpieczeństwa, też były do nas kierowane. Ja na przykład spotkałem się z pozytywnym oddźwiękiem. Dzisiejszego spotkania mogło nie być, bo to nie podlega pod konsultacje, ale chcemy na ten temat rozmawiać. My nie wbijamy łopaty w budowę placu, tylko przygotowujemy się proceduralnie. Będziemy czynić kolejne starania: podpiszemy list intencyjny z marszałkiem i zwrócimy się do burmistrza, czy jest blokada czy zgoda. Zwrócimy się do gmin o współfinansowanie, ale nie będziemy żebrać o pieniądze, jeśli robimy coś dobrego dla mieszkańców. Otwierając filię MORD–u podnosimy rangę Olkusza. Ciągle słyszymy, że Kraków nas nie dostrzega. Mam nadzieję, że Olkusz zyska w rankingu popularności miast Małopolski – dodał starosta.

Podczas spotkania padła też propozycja omówienia tematu z władzami miasta. -Bardzo dobrze, że są te konsultacje. Powinniśmy wsłuchać się w głosy mieszkańców, wyciągnąć wnioski i szukać kompromisu. Ja też jestem zwolennikiem tego ośrodka, ale czy to musi być na środku największego osiedla? Zaproponowałbym, aby takie spotkanie starosta zorganizował z władzami miasta, bo rzeczywiście ta nieruchomość, gdzie ma powstać filia MORD-u to współwłasność. Ja bym od tego zaczął – mówił radny powiatowy Sławomir Sztaba.

Co na to mieszkańcy?
Wątpliwości budzi przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa dzieci, emisja spalin, hałas, zwiększenie natężenia ruchu kołowego, lokalizacja inwestycji kosztem boiska. Mieszkańcy sugerowali, że może dobrym rozwiązaniem byłoby wykonanie placu egzaminacyjnego z północnej strony, omijając przedszkole albo zrobienie wyjazdu z placu od strony północnej. -Po tej stronie są duże spadki terenu. W przypadku wyjazdu z placu rozważaliśmy takie rozwiązanie, ale jest to niemożliwe z punktu widzenia przepisów. Wyjazd z placu musi bowiem prowadzić na drogę publiczną – wyjaśniał starosta.

Podczas spotkania pytano, dlaczego konsultacje odbywają się w siedzibie starostwa, a nie na osiedlu Młodych. – Przecież to mieszkańcy osiedla będą najbardziej będą najbardziej narażeni na uciążliwości. Czy plac egzaminacyjny nie będzie budowany kosztem terenu przeznaczonego na boisko? Jak daleko będzie on od zabudowy? Co do potrzeby powstania ośrodka w Olkuszu – nie ulega to wątpliwości. Trzeba o o to walczyć, ale tak, by było to jak najmniej uciążliwe – mówił przewodniczący zarządu osiedla Młodych Jan Durański.

„Elki” dają dobry przykład
Głos w dyskusji zabrał właściciel Szkoły Nauki Jazdy „Marzanna”. – Podzielam Państwa obawy, ale proszę zwrócić uwagę, że my tak naprawdę spowalniamy ruch do przepisowych prędkości. Pojazdy szkoleniowe chyba jako jedyne jeżdżą zgodnie z przepisami, zawsze ustępując pieszym. My, instruktorzy, nadal będziemy jeździć z kursantami zarówno po Olkuszu, jak i po aglomeracji śląskiej czy Krakowie. Co do hałasu – motocykle co roku przechodzą badania techniczne, są wyposażone fabrycznie w tłumiki. Potężny hałas generuje się na torze wyścigowym, a nie na placu egzaminacyjnym. W Dąbrowie Górniczej ośródek zlokalizowany jest naprzeciw placu zabaw. Tam jest strefa zamieszkania, często przechodzą rodzice z dziećmi. Pojazd szkoleniowy jest jednym z nielicznych, który zawsze ustępuje pieszym. Gdy tworzono ośrodek egzaminacyjny w Oświęcimiu, były podobne protesty. Teraz mieszkańcy się cieszą, bo w końcu ktoś zaczyna respektować przepisy – opowiadał Rafał Krzyszowski z „Marzanny”.

Podczas spotkania mówiono też o możliwości budowy boiska przy II LO, ogrodzeniu terenu szkolnego czy zagospodarowania terenu zielonego przy planowanym placu egzaminacyjnym.

-Daję słowo, że jeśli uda nam się tę filię uruchomić, zrobimy wszystko, aby zminimalizować wszelkie uciążliwości. Mówię to jako ojciec czwórki dzieci – podsumował spotkanie starosta Paweł Piasny.