Gdzie by tu zaparkować?

Takie pytanie zadaje sobie większość mieszkańców olkuskich osiedli. Miejsc parkingowych jest o wiele za mało w stosunku do liczby samochodów. Dla mieszkańców bloku nr 2 przy ul. Krasińskiego na osiedlu Młodych problem ten nasilił się, gdy ktoś zawiadomił policję o nieprawidłowo stojących przed budynkiem autach. – Parkujemy tu od zawsze. Dwa lata temu poprawiono nam dojazd do bloku. Gdzie więc mamy zostawiać samochody, aby nie dostawać mandatów? – pytają mieszkańcy, domagając się od władz miasta i Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej rozwiązania ich problemu. W sprawę zaangażowała się również olkuska policja.

Chcemy tylko miejsc postojowych
Właściciele samochodów z ul. Krasińskiego 2 nie kryją oburzenia zaistniałą sytuacją. Po interwencji policji kilkunastu właścicieli aut dostało mandaty i punkty karne za postój w niedozwolonym miejscu. Problem polega na tym, że wolnych parkingów w pobliżu nie ma. – Czy mamy w akcie wendetty zadzwonić do dyżurnego komendy, prosząc o interwencję w sprawie około 100 aut parkujących na terenie zielonym przy ulicach: Baczyńskiego i Nałkowskiej, aby wszyscy sprawiedliwie otrzymali mandaty karne? –  napisał do nas jeden z mieszkańców ukaranych mandatem.

Rozgoryczenie sytuacją jest tym większe, że dwa lata temu została utwardzona droga dojazdowa do bloku nr 2. – 30 lat parkowały tu samochody, 30 lat „pływaliśmy” w czasie deszczu w ogromnych kałużach na drodze, a teraz, po utwardzonym dojeździe nam nie wolno jeździć i nie wolno stawiać samochodów pod blokiem. Nie wolno, bo to teren zielony. Swoja drogą nie wiemy, kiedy taki był – takimi uwagami dzielili się z nami mieszkańcy, którzy zwrócili się do władz miasta o rozwiązanie tej sytuacji.

Największym problem są podziemne sieci, jakie biegną zarówno pod drogą dojazdową, jak i przed blokiem. Pod drogą znajdują się kable średniego i wysokiego napięcia, wodociąg i ciepłociąg. Na działce przed blokiem dochodzi do tego jeszcze sieć gazowa. Burmistrz Dariusz Rzepka twierdzi, że dojazd został utwardzony w ramach inicjatywy mieszkańców, bez jakiejkolwiek zgody właściciela terenu, jak również bez uzgodnienia z właścicielami sieci podziemnych. – Mieszkańcy parkują pojazdy przed blokiem nr 2 na zajeżdżonym trawniku. Ulica Krasińskiego W Olkuszu (od strony ul. Kochanowskiego) oznakowana jest znakami D 40 i D 41 (strefa zamieszkania), co zobowiązuje do parkowania tylko w miejscach do tego wyznaczonych i oznakowanych. W związku z tym parkowanie przed blokiem nie jest dozwolone. (…) Wielokrotnie były organizowane spotkania z udziałem Burmistrza Miasta i Gminy Olkusz, przedstawicieli Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej oraz właścicieli sieci, na których podejmowano temat możliwości korzystania z istniejącego w terenie szlaku drożnego. Nie udało się wypracować stanowiska, które zyskałoby akceptację właścicieli sieci podziemnych – napisał burmistrz Rzepka w odpowiedzi do mieszkańców.

Niech nam pomogą
Właściciele aut z ul. Krasińskiego 2 pomocy w rozwiązaniu problemu szukali wszędzie: w Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, urzędzie miasta, biurze poselskim Jacka Osucha i u miejskich radnych z terenu osiedla: Janusza Dąbka, Łukasza Kmity i Andrzeja Drapacza. Doskonale pamiętali, kto zabiegał o wykonanie dobrego dojazdu do bloku. Dlatego teraz pytają radnego Drapacza, czy zamierza dalej im pomagać. – Ani gmina, ani radni nigdy nie zlekceważyli postulatów mieszkańców. Dowodem tego jest likwidacja ogromnych kałuż na drodze prowadzącej do bloku nr 2 oraz utwardzenie tej drogi. Obiecuję, że problem z parkingiem uda się rozwiązać i na pewno będziecie usatysfakcjonowani – taką deklarację złożył mieszkańcom radny Andrzej Drapacz.

Na razie władze miasta czekają na stanowisko instytucji, których sieci przebiegają w rejonie bloku nr 2. – Wystąpiliśmy do właścicieli sieci o warunki techniczne przełożenia instalacji. Na tej podstawie będzie można oszacować koszty zmiany lokalizacji sieci. Robimy wszystko, by mieszkańcom zapewnić dobrą komunikację na osiedlach. W ciągu ostatnich trzech lat  przybyło sporo miejsc parkingowych – twierdził wiceburmistrz Marcin Pietraszewski na spotkaniu z mieszkańcami.

Policja: nie robimy nalotów na osiedla
Olkuscy policjanci zorganizowali dla mieszkańców osiedla Młodych debatę na temat parkowania. Podczas rozmowy zapewnili, że interwencje dotyczące postoju aut w niewłasciwych miejscach podejmują po odebranych zgłoszeniach. – Gdybyśmy codziennie patrolowali osiedle pod kątem źle zaparkowanych aut, wypisywalibyśmy wiele mandatów, ale przecież nie o to chodzi. Mamy dużo samochodów, a za mało miejsc do parkowania. Według statystyk, w ubiegłym roku na osiedlu Młodych mandatami ukarano 54 kierowćów. Te interwencje to efekt zgłoszeń – mówił zastępca komendanta powiatowego policji w Olkuszu, mł. insp. Radek Bąchór.

Podczas debaty, wykorzystując obecność przedstawicieli OSM i władz miasta, mieszkańcy zgłosili kilka postulatów związanych z miejscami postojowymi: przeniesienie kontenerów z ul. Reja, zmiany organizacji ruchu na pętli autobusowej na ul. Orzeszkowej, wprowadzenie zakazu wjazdu do stref zamieszkania pojazdów ciężarowych i autobusów, a także oznaczenie wymalowanymi liniami miejsc postojowych na jezdniach. Policja chce takie debaty organizować cyklicznie i czeka na propozycje tematów od olkuszan.

Gdzie Waszym zdaniem można na osiedlach zrobić miejsca parkingowe? O czym mieszkańcy chcieliby porozmawiać z policjantami? Zachęcamy do wyrażania opinii na www.przeglad.olkuski.pl!