Wolbromscy radni tej kadencji o wiele rzadziej niż ich poprzednicy korzystają z możliwości składania na sesjach Rady Miejskiej pytań w formie interpelacji. Na sesji majowej pojawiło się jednak wyjątkowo pytanie zadane przez radnego Sławomira Żezałę o możliwość zainstalowania w kasie wolbromskiego Urzędu Miasta i Gminy terminala do płatności kartami płatniczymi, aby płatnicy podatków i innych danin na rzecz gminy nie musieli płacić w kasie wyłącznie gotówką. W poprzedniej kadencji również padały podobne pytania, ale do wprowadzenia takiego usprawnienia nigdy nie doszło ze względu na koszty.
Płatności kartą były dotąd możliwe zwłaszcza w kasach większych miast. Barierą w montowaniu terminali w gminnych urzędach były najczęściej koszty ich montażu i funkcjonowania. Część z urzędów, które zdecydowały się wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, koszty związane z rozliczeniem transakcji bezgotówkowych pokrywała ze środków własnych, część zaś przerzuciła je na petentów, w postaci drobnej prowizji. Burmistrz Adam Zielnik odpowiadając na interpelację radnego poinformował swoim zwyczajem bez zbędnej dyskusji i zastanowienia, że jeżeli jest takie zapotrzebowanie, to usługa zostanie uruchomiona. Mieszkańcy mogą więc oczekiwać, że udogodnienie w postaci terminala płatniczego pojawi się również w kasie przy ul. Krakowskiej 1.
Jest jednak mały „haczyk”. Obowiązująca prowizja od transakcji kartą w sklepie to nic niezwykłego – od każdej płatności pobiera ją operator systemu płatniczego, a większość pieniędzy przekazuje potem do banku, który wydał kartę. Zwykle użytkownik karty debetowej lub kredytowej nie musi się tym w ogóle martwić, a nawet może o tym nie wiedzieć. Prowizję pokrywa bowiem sklep albo inny dostawca towaru lub usługi. W przypadku płatności podatkowych jest inaczej. O ile wcześniej koszty utrzymania terminali mogły ponosić urzędy, to od 1 stycznia 2016 r. w życie weszły nowe przepisy Ordynacji podatkowej, które przewidują, że w przypadku zapłaty podatku za pomocą innego instrumentu płatniczego (jakim są karty) koszty opłat i prowizji związanych z taką zapłatą ponosi podatnik.
Czy podatnikom będzie się opłacało ponosić koszty prowizji za płatność podatku kartą? Wszak większość z nich przychodzi do kasy urzędu właśnie dlatego, by takiej prowizji uniknąć płacąc w kasie banku czy na poczcie. W jaki sposób kasjer w urzędowym okienku naliczy obowiązkową opłatę i jak będzie ona rozliczana? Oby nie okazało się, że prowizja od bezgotówkowej transakcji będzie musiała być opłacana gotówką, jak rozwiązano ten problem np. w urzędzie w Toruniu.
Warto przeczytać: http://blog.intransfer24.com/aktualnosci/jak-placic-za-granica-gotowka-czy-karta
Masz rację że ryże wredne ale co to ma do rzeczy? Uda się oj uda. I już dawno takie rozwiázanie plowinno być wprowadzone. Tej prowizji nie jest znowu nie wiadomo lie. Zresztá należy spojrzeć na to inaczej. Wszédzie (no prawie wszédzie) dzisiaj płacić można kartami płatniczymi to dla czego w Kaiser gminnej nie? Co prowizjia przeszkadza siégać po nowe rozwiázania? Już w to wierzę. A na dodatek nasi mieszkańcy to klienci głównie rodzimego banku w których i Gmina ma swój rachunek więc nie wierzę aby nie udało się na poczátek chociaż te własnych klientów opłaty wycofać. Pan burmistrz musi to załatwić i pokazać że się da. Trzeba tylko trochę dobrej wolniejsze.
Na pewno się nie uda. :-*