Olkusz

„Połączyła nas pasja” – tak dyrektor zarządzający Malbox Tomasz Tokaj powiedział o powstaniu Classic Car Friends Malbox i tak też można można podsumować I Rajd Pojazdów Klasycznych i Zabytkowych w Olkuszu. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Malbox sp z o. o. The Stamping Company, działające przy nim stowarzyszenie Classic Car Friends Malbox oraz Zespół Szkół Nr 1 w Olkuszu.

„Takich atrakcji się nie unika…”

Jakież inne miejsce startu byłoby bardziej odpowiednie, jeśli nie powstające na terenie firmy Malbox muzeum Fiata Cinquecento, czyli jedynego modelu Fiata produkowanego całkowicie w Polsce. To właśnie części dla Fiata były jednymi z pierwszych wyrobów powstałego w 1992 roku Malboxu. Kilkadziesiąt kolorowych okazów przeróżnych wersji „Cinkusia” idealnie prezentowało się przy innych przybyłych na Rajd środkach lokomocji. „Cintki” jednak zostały na miejscu, a właściciele około stu innych zarejestrowanych pojazdów (cztero, dwu, a nawet trójkołowych) ruszyło malowniczą trasą na jeszcze bardziej malowniczy zamek w Rabsztynie. Tam, na rozległej łące, piękne automobile można było podziwiać w pełnej krasie, a także je usłyszeć. Emocjonujący dla wszystkich konkurs wyłonił zwycięzców: najgłośniejszym rykiem z rury wydechowej mógł pochwalić się Volkswagen Golf 2 GTI, a wśród dwuśladów motor Kawasaki VN 2000. Atmosfera radosnego współzawodnictwa nie opuszczała wszystkich także podczas pokazu Jurajskiego Klubu Sportowego Oyama Karate. Głośne okrzyki walki odbijały się echem na dziedzińcu średniowiecznej warowni.

„…jak rajd z Malbox do Mechanika”

Nadszedł jednak czas wyruszenia w dalszą drogę, by w końcu dojechać do mety, czyli Zespołu Szkół Nr 1 w Olkuszu, który również może pochwalić się nie byle jaką historią, także tą z dziedziny motoryzacji. To już blisko pół wieku, jak w olkuskim „Mechaniku” istnieje „dział samochodowy”. „Wśród dzisiejszych uczestników rajdu jest wielu uczniów i absolwentów, którzy przybyli tu swoimi cztero i dwuśladami.” – podkreśliła dyrektor Aldona Nowicka

Dalsza część wydarzenia upłynęła w atmosferze radosnego festynu. Między kiełbaską, a popcornem, występami tanecznymi uczniów i przy śpiewie Pani Justyny Haberki podziwiano „klasyki” i inne stanowiska motoryzacyjne. Każdy chciał zrobić sobie zdjęcie w sportowym bolidzie. Aż trudno uwierzyć, że ta „wyścigówka” z elektrycznym napędem potrafi rozpędzić się do 300 km/h, a skonstruowali ją studenci Politechniki Krakowskiej z grupy „MechPOwer” z Wydziału Mechanicznego. Nie mniejsze  kolejki ustawiały się do „symulatora zderzeń”, bo zarówno dorośli, jak i dzieci, chcieli się przekonać, jak to jest znaleźć się w środku pojazdu, który kręci się dookoła własnej osi, a kierowca co chwilę znajduje się do góry nogami? Tymczasem, Jury przechadzało się po placu i debatowało nad wynikami konkursu na najelegantszy pojazd. Ostatecznie, w tej kategorii wygrały: bielusieńki Volkswagen Garbus i zieloniutka Zastawa 1000.

Aby nie zapomnieć o tym pierwszym i, jak zapewniają Organizatorzy, nie ostatnim Rajdzie, każdy mógł własnoręcznie wybić i zabrać ze sobą pamiątkową monetę. Może przyniesie ona szczęście… a z pewnością będzie przywoływać pozytywne emocje z tego słonecznego i niezwykłego dnia.

Redakcja

 

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze