Powiat olkuski i firma ZRB Stanisława Pacieja doszli wreszcie do porozumienia i przed Sądem Okręgowym w Krakowie zawarli ugodę w spornych kwestiach związanych z realizacją Centrum Kształcenia Ustawicznego, jakie powstaje przy olkuskim Mechaniku. Wzajemne pozwy zostały złożone przez inwestora i wykonawcę jesienią. Jak można było przewidzieć, walka przed sądem o swoje racje toczyłaby się latami i generowała dodatkowe koszty, więc ostatecznie zainteresowani doszli do wniosku, że lepiej będzie się porozumieć i iść na ustępstwa. Chociaż ugoda jest, to żadna ze stron nie czuje się tą winną.
Powiat: nie my jesteśmy winni

Z komunikatu, jakie wystosowało starostwo wynika jednoznacznie, że winę na siebie wziął wykonawca robót w CKU. Słowem jednak nie zostało wspomniane, iż konsekwencje finansowe poniesie tak naprawdę powiat. – Ugoda pomiędzy panem Stanisławem Paciejem a powiatem olkuskim była wynikiem wypracowanego wspólnie przez strony stanowiska w sprawie. Ugoda miała na celu obniżenie nieuchronnych kosztów zawiązanych z długotrwałym tokiem postępowania, w tym wysokich kosztów opinii biegłych sądowych – argumentuje Ewa Klich, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Olkuszu.

Przez trzy dni przeprowadzano wspólną inwentaryzację i na jej podstawie zostanie wystawiona faktura, za którą, zgodnie z treścią ugody, powiat olkuski zapłaci wykonawcy wynagrodzenie za wykonane roboty i dostarczone wyposażenie, uzyskując równocześnie gwarancję na wykonane prace budowlane. Sporną kwotą było ponad 1,3 miliona złotych. Starostwo poinformowało również, że w porozumieniu zawarto zapis, iż to odstąpienie powiatu olkuskiego od umowy było skuteczne, uzasadnione i nastąpiło z winy wykonawcy. Zdaniem zarządu powiatu, zarówno powiat olkuski, jak i olkuski przedsiębiorca, wzajemnie ustąpili od żądań dotyczących zapłaty kar umownych i odsetek za zwłokę w płatnościach. – Kwoty należne Powiatowi tytułem kar za opóźnienie w realizacji przedmiotu umowy i odstąpienie od umowy z winy pana Stanisława Pacieja oraz kwota należnych panu Paciejowi odsetek wzajemnie się znoszą – uważa Starostwo.

Często w kontekście tej sprawy pojawia się pytanie o to, jaki wpływ na nasz budżet będą miały zawirowania wokół inwestycji CKU, o szczegółach której pisaliśmy na naszych łamach już kilkukrotnie. Powiat zapewnił, że wszystko jest pod kontrolą. – Środki na realizację zobowiązań z tytułu ugody dotyczą realizacji zadania CKU i są zabezpieczone w budżecie powiatu. Ugoda umożliwi realizację i rozliczenie tego zadania, które jest współfinansowane ze środków MRPO oraz przyspieszy oddanie pracowni do użytkowania szkole – uważa Ewa Klich.

Na nasze pytanie, jakie koszty związane z obsługą tego procesu będziemy musieli ponieść, starostwo odpowiedziało, że jest to 30 tysięcy zł tytułem kosztów sądowych i niespełna 20 tysięcy złotych, jakie trzeba zapłacić zewnętrznej kancelarii, która została wytypowana do przygotowania pozwu i reprezentowała zarząd w sądzie.

Stanisław Paciej: konsekwencje finansowe poniesie powiat

Stanowisko zarządu to jedna strona medalu, ale jak się okazuje, nie przedstawiająca sprawy tak, jak ona rzeczywiście wygląda. Nieco inaczej na ugodę zapatruje się druga strona tego sporu, czyli Stanisław Paciej. Jego zdaniem nieprawdą jest, że winę za zerwanie umowy ponosi jego firma, a komunikat, jaki wystosowało starostwo, godzi w jego firmę, bo wzięcie na siebie winy było formalnością, która uchornić ma powiat od straty części dofinansowania unijnego.

– W odniesieniu do komentarza sekretarz Ewy Klich dotyczącego ugody zawartej między powiatem a moją firmą, informuję, iż komentarz ten nie odpowiada w całości warunkom na jakich ugoda sądowa została zawarta. Niezgodna z ustaleniami ugodowymi jest informacja udzielona przez sekretarz powiatu, jakobym ustąpił z żądania dotyczącego zapłaty przez Powiat Olkuski odsetek za zwłokę w płatności. Powiat zobowiązał się je bowiem zapłacić na moją rzecz od kwot i dat, jakie zostały wskazane przeze mnie w pozwie, a zatem zgodnie z terminem określonym w wystawionej fakturze za wykonane prace w Centrum Kształcenia Ustawicznego w Olkuszu. Przyjmując na siebie tego rodzaju zobowiązanie Powiat Olkuski uznał, iż pozostawał wobec mojej osoby w opóźnieniu z zapłatą za wykonane roboty i dostarczone wyposażenie – tu należy podkreślić, iż pani sekretarz słusznie i w zgodzie z prawdą podkreśla, że zapłata następuje tytułem należności za prawidłowo wykonane prace objęte umową. Skoro Powiat przyjmuje jednocześnie obowiązek zapłaty odsetek należnych za opóźnienie w płatności, to trudno także mówić o opóźnieniu w realizacji robót – tak ja to odczytuję – komentuje Stanisław Paciej, właściciel ZRB. – Firma nasza w ramach ugody wyraziła zgodę na wprowadzenie zapisów umożliwiających odzyskanie przez Powiat Olkuski dotacji unijnych zamrożonych w związku z odstąpieniem od umowy, jednakże nie sądzę, by dotacje te mogły pokryć koszty odsetek, do zapłaty których zobowiązał się Powiat Olkuski i potrącając je z karą umowną poniósł stratę w tej wysokości, co ja jednakże odczytuję za objaw sprawiedliwości, gdyż w moim odczuciu, niezależnie od ostatecznie przyjętych przez strony regulacji ugodowych, na które oczywiście wyraziłem zgodę i są one dla mnie wiążące, wątpliwym pozostaje, by ta kara była należna – dodaje przedsiębiorca.

Jeśli chodzi o szczegóły finansowe, wygląda na to, że powiat musi zapłacić dokładnie 1 335 765, 18 zł, na które składają się: 945 802,99 zł za dostarczone wyposażenie, 268 333,16 zł tytułem zwrotu gwarancji należytego wykonania zadania w kwocie, 114 999,92 zł za zwrot gwarancji należytego wykonania zadania w części przeznaczonej na zabezpieczenie roszczeń gwarancyjnych na okres 61 miesięcy od daty odbioru końcowego robót oraz 7 084,21 zł jako zwrot kosztów zabezpieczenia obiektu po odstąpieniu od umowy. Wszystkie kwoty odpowiadają w całości żądaniom Stanisława Pacieja. Do tego dochodzi również wspomniane 30 tysięcy zł za koszty sądowe.

Kiedy wreszcie zostaną uruchomione pracownie?

Dobrą wiadomością jest fakt, że już od września uczniowie Zespołu Szkół nr 1 będą mogli korzystać z przynajmniej połowy pracowni, które zostaną oddane do użytku. Pozostała część zostanie uruchomiona po zakupie niezbędnego wyposażenia, które będzie dostarczane na bieżąco przez najbliższy rok szkolny. Pytanie tylko, kto je dostarczy i za ile, bo z tym, zdaje się, też jest kłopot…

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ania
Ania
11 lat temu

[quote name=”Dr Vischnik”]Starosta bez absolutorium 🙂 Dziś radni pokazali, że niespecjalnie popierają ten zarząd. Zmiany, zmiany, zmiany. Kto na nowego starostę? Jakieś propozycje/przecieki? 8)[/quote]
[quote name=”Dr Vischnik”]Starosta bez absolutorium 🙂 Dziś radni pokazali, że niespecjalnie popierają ten zarząd. Zmiany, zmiany, zmiany. Kto na nowego starostę? Jakieś propozycje/przecieki? 8)[/quote]
Hm, brak absolutorium to jeszcze nie odwołanie

Dr Vischnik
Dr Vischnik
11 lat temu

Starosta bez absolutorium 🙂 Dziś radni pokazali, że niespecjalnie popierają ten zarząd. Zmiany, zmiany, zmiany. Kto na nowego starostę? Jakieś propozycje/przecieki? 8)

?
?
11 lat temu

Czy Pan Starosta wyciągnie konsekwencje w stosunku do tych pracowników, którzy opóźnili oddanie CKU + (50 tyś.)

Lidka
Lidka
11 lat temu

Czy ktoś zliczył te straty ? plus opóżnienie w otwarciu i funkcjonowaniu Centrum ? Ale ta ugoda mimo tych olbrzymich ,niepotrzebnych kosztów i tak ratuje finanse powiatu przed utratą kilku milionów dotacji które otrzyma powiat ! Dopiero realna grożba katastrofy finansowej wymusiła racjonalne postępowanie zarządu powiatu i starosty.