Do groźnej stłuczki doszło w czwartek rano na ostrym zakręcie drogi wojewódzkiej z Trzebini do Olkusza, na wysokości Osiedla Młodych. Kierowca z województwa świętokrzyskiego, jadący fiatem brava od strony Trzebini, nie dostosował prędkości, gwałtownie hamował, po czym wpadł w poślizg, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w nadjeżdżający samochód. Kierujący fiatem uno mieszkaniec Olkusza został przewieziony do olkuskiego szpitala.
Jak udało nam się dowiedzieć, na szczęście nie doznał poważnych obrażeń. Sprawca wypadku prawdopodobnie nie znał drogi, co nie zmienia faktu, że nie zastosował się do znaków drogowych. – W tamtym miejscu jest znak ograniczenia prędkości do 40 km/h. W momencie zdarzenia na drodze panowały trudne warunki, bo padał deszcz i nawierzchnia była mokra – informuje Łukasz Czyż, oficer prasowy KPP w Olkuszu. Za niedostosowanie się do przepisów kierowca został ukarany mandatem.
Nie jest to pierwsza kolizja w tamtym miejscu. Szczególnie dużo stłuczek ma miejsce zimą i jesienią. Jadący za szybko kierowcy nie są w stanie wyhamować na zakręcie, w wyniku czego wjeżdżają w auta jadące z naprzeciwka, albo uderzają w płot położonej opodal posesji. Modernizacja niebezpiecznego zakrętu widnieje w planach Wojewódzkiego Zarządu Dróg już od dawna, ale termin jej realizacji nie jest znany.
Dokładnie, jeśli umiesz jeździć i jeździsz z wyobraźnią żadne zakręty nie są niebezpieczne, owszem w zimę ciężarówki mają problem z pokonaniem tego zakrętu, a to przecież droga wojewódzka i głównie dlatego powinien być przebudowany ten zakręt.
„przegląd24” WOW
Kolejna? Chyba już dziesięciotysięczna.
bo hamuje się przed zakrętem, a nie na zakręcie.