Tylko przez kilka dni sadzonki kilkuletnich świerków zdobiły plac przed blokiem nr 5 przy ul. Reja na olkuskim osiedlu Młodych. W poniedziałek ktoś wyrwał 21 drzewek.
Na pomysł posadzenia iglaków wpadła jedna z mieszkanek „piątki”. – Posadziliśmy te drzewka w ubiegłym tygodniu. Chcieliśmy, by nieco oddzieliły nasz blok od pobliskich parkingów i planowanej obwodnicy. Tymczasem ktoś ukradł sadzonki w biały dzień. Pytaliśmy w administracji osiedla, ale tam nie wiedzą, gdzie mogą być drzewka. Szukaliśmy ich dosłownie wszędzie. Oczywiście zgłosiliśmy wyrwanie iglaków na policję, przecież to zwykła kradzież. Większość sąsiadów jest zbulwersowana tym, co się stało, chociaż wiem, że nie wszyscy byli zwolennikami takiego zagospodarowania placu – opowiada mieszkanka bloku nr 5.
Złodziej bądź złodzieje drzewek musieli się nieźle napracować, by je wyrwać i dobrze schować. Szkoda, że poza świerkami zniszczyli też nieczęsto dziś spotykaną bezinteresowną pracę innych ludzi.
Ktoś posadził świerki bez zezwolenia nie na swoim gruncie, a ktoś je powyrywał i ukradł. Policja powinna jeszcze sprawdził pochodzenie sadzonek …
bezinteresowna praca to tylko na swojej działce. Fajnie jest posadzić drzewka, pielęgnować je a jak urosną ścinać gałęzi bo zasłaniają widok, słońce na parterze, grożą przewaleniem się na blok. Jak się chce mieć las przed oknami to proponuję bez żadnych złośliwości zostać leśniczym.
Pozdrawiam wszystkich ogrodników………….:(