Zamiast grać w piłkę albo gry komputerowe, wybrali znacznie bardziej “pasjonujące zajęcie”. Dwaj chłopcy, z których młodszy ma zaledwie 10 lat, postanowili spróbować, jak to jest kogoś okraść. Za cel wybrali mieszkanie przy ulicy Leśnej w Jaroszowcu.
Udało się. Po wypchnięciu drzwi balkonowych dzieci zabrały ze środka walizki z narzędziami, buty sportowe oraz słodycze. Potem nie mieli już tyle szczęścia – wpadli w ręce mundurowych.
Sprawcy włamania to dwaj bracia. Starszy, trzynastoletni chłopiec, stanie przed sądem i odpowie za czyn karalny. Grozi mu upomnienie, nadzór kuratora a nawet pobyt w ośrodku wychowawczym. Młodszy brat odpowie tylko za demoralizację.
To kolejne w ostatnim czasie przestępstwo, którego dopuściły się dzieci. Niedawno, również w Jaroszowcu, dwóch chłopców postanowiło pobawić się zapałkami i podpaliło piwnicę w bloku. Wzniecili pożar, przez który trzeba było ewakuować 20 osób.
Miesiąc temu trzech chłopców z Bukowna włamało się do skrzynki z gazetami przy jednym z kiosków. Ukradli czasopisma przeznaczone do zwrotu. Jak zapewniały dzieci, gazety tylko pożyczyły do czytania i zamierzały je zwrócić.
Na przewrotną nutę: można stwierdzić, że w dobie drastycznego spadku czytelnictwa, akurat ten przypadek jest budujący, zwłaszcza że złodzieje – czytelnicy zabrali do czytania bardzo poważne i opiniotwórcze gazety…
O wiele mniej zabawne wnioski wynikają ze statystyk olkuskich policjantów. – W naszym powiecie sprawcami 7-8 procent wszystkich czynów karalnych są właśnie dzieci. W niektórych kategoriach, takich jak bójki i pobicia oraz rozboje, wskaźnik ten wynosi nawet 30-35 procent – informuje młodszy aspirant Łukasz Czyż, rzecznik prasowy olkuskiej policji.