Wiele oczekiwań i nadziei, wzbudzonych przez optymistyczne zapowiedzi remontu 24-kilometrowego odcinka drogi Bolesław – Klucze – Jaroszowiec – Bydlin – Wolbrom i niemal 7 km odcinka drogi z Wolbromia do granic powiatu, w kierunku Żarnowca, rozwiewa się wobec obserwacji czynionych przez postronnych obserwatorów. Postępujące w błyskawicznym tempie prace wzbudziły zaniepokojenie wielu mieszkańców Lgoty Wolbromskiej, którzy od soboty proszą władze gminy Wolbrom o interwencję w Starostwie Powiatowym w Olkuszu, które jest głównym inwestorem.
Mieszkańcy sąsiadujących z drogą posesji zaobserwowali po gospodarsku, że prace – według nich – nie są prowadzone zgodnie z „prawidłami sztuki”. Zaniepokojenie budzi brak podbudowy na poboczach, zbyt głębokie wykonanie frezowań starej nawierzchni, brak powłoki emulsyjnej przed położeniem asfaltu, już powstające pęknięcia na nowej nawierzchni…
Według licznie interweniujących osób remont w takiej formie skończy się źle – droga za parę miesięcy będzie w gorszym stanie niż była przed remontem!
Interwencje u władz gminnych i powiatowych spowodowały, że dziś na miejscu remontu przeprowadzona zostanie wizja lokalna. Przedstawiciele inwestora – Starostwa Powiatowego wraz z przedstawicielami władz gminy Wolbrom przyjrzą się, czy podejrzenia mieszkańców Lgoty Wolbromskiej są słuszne i podejmą stosowne decyzje.
Sygnały wielu osób o tym, że drogowcy wykonują prace niezgodnie ze specyfikacją i po prostu ze zdrowym rozsądkiem, budzą optymizm. Nawet jeżeli okaże się, że przezorność mieszkańców jest przesadna, cieszy, że doczekaliśmy się wreszcie społeczeństwa, które reaguje, podejrzewając niegospodarność i partactwo. Obywatele mają rację – z tej drogi będą korzystać przyjezdni, ale przede wszystkim oni sami, a zbyt wiele źle wykonanych inwestycji widzieliśmy już w naszym kraju, a nawet w okolicy, aby spokojnie przyglądać się kolejnym złym praktykom.
Źródło:www.wolbrom.pl