Bolesław, Bukowno
W ostatnich dniach do naszej redakcji docierają kolejne sygnały od mieszkańców Bukowna i Bolesławia o uciążliwym zapachu, który wieczorami oraz nad ranem unosi się nad ich okolicą: jak twierdzą mieszkańcy, źródłem odoru jest składowisko odpadów w Bolesławiu.
„Proszę Państwa, to jest nie do wytrzymania! Otworzyłem okno, żeby przewietrzyć mieszkanie, a tu wali takim smrodem, że człowiek ma odruch wymiotny. I to nie jest pierwszy raz! My tu oddychamy tym wszystkim i nikt się tym poważnie nie zajmuje.” – relacjonuje nam jeden z mieszkańców Bukowna.
Warto wspomnieć, że jeszcze dziesięć lat temu taki telefon do redakcji nikogo by nie zaskoczył, jako że na początku minionej dekady odór z wysypiska w Ujkowie Starym był praktycznie codziennością: mieszkańcy przez dwa lata zasypywali urzędy skargami na ostry zapach gnijących odpadów, a inspektorzy ochrony środowiska przeprowadzali kolejne kontrole. Ostatecznie, ustalono, iż źródłem fetoru faktycznie było to składowisko, w związku z czym nakazano szereg działań naprawczych, od rozbudowy instalacji odgazowującej, przez dezynfekcję odpadów wapnem oraz przykrycie ich warstwą ziemi, po montaż specjalnych kurtyn antyodorowych, rozpylających neutralizujące substancje.
Przełom nastąpił kilka lat później, dzięki poczynionym w zakładzie inwestycjom: rozbudowano bowiem infrastrukturę, wdrożono nowoczesne technologie oraz wprowadzono systemy neutralizacji zapachów. Dzięki temu, problem zaczął pojawiać się coraz rzadziej, aż w końcu został niemal wyeliminowany. „Niemal” to jednak słowo klucz, gdyż całkowite usunięcie dokuczliwych zapachów nie jest możliwe. Ostatni raz o podobnych uciążliwościach pisaliśmy w 2023 roku, kiedy problem ten wystąpił dwa razy w sezonie letnim: wówczas źródłem smrodu były przede wszystkim kierowane do kompostowni odpady zielone, czyli trawa, gałęzie oraz zgniłe owoce. W odpowiedzi, spółka podjęła decyzję o kierowaniu części takich odpadów do innych instalacji, jak również o zastosowaniu dodatkowych środków neutralizujących. Równolegle, modernizowano instalację tak, aby proces kompostowania odbywał się w systemie zamkniętym, co znacząco ogranicza emisję przykrych zapachów.
Jak informuje Zakład Gospodarki Komunalnej „Bolesław” Sp. z o.o., obecne odory są wynikiem panujących warunków pogodowych. „Szanowni Mieszkańcy, w imieniu Zarządu Zakładu Gospodarki Komunalnej w Bolesławiu Sp. z o.o. pragniemy przeprosić za ewentualne uciążliwości zapachowe, które mogą być odczuwalne na terenie Gminy Bolesław oraz Miasta Bukowno. Zjawisko to jest związane z aktualnie występującą dużą różnicą temperatur pomiędzy dniem a nocą, co sprzyja zjawisku inwersji termicznej. Inwersja ta polega na odwróceniu naturalnego układu warstw powietrza. Zamiast ochładzania się powietrza wraz ze wzrostem wysokości, cieplejsze warstwy zalegają nad chłodniejszymi. W efekcie, dochodzi do ograniczenia pionowego mieszania się powietrza, co może powodować kumulowanie się zapachów w dolnych partiach atmosfery oraz ich odczuwalność w większym promieniu od źródła emisji.” – czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej spółki.
Przedstawiciele przedsiębiorstwa podkreślają na dodatek, że podejmują wszelkie możliwe działania mające na celu zminimalizowanie emisji przykrych zapachów oraz nadal inwestują w rozwiązania techniczne, pozwalające ograniczać to zjawisko. Jednocześnie, przepraszają mieszkańców za niedogodności oraz dziękują za ich wyrozumiałość. Choć dziś problem ten występuje znacznie rzadziej niż w przeszłości, to tegoroczna pogoda znów przypomniała mieszkańcom, jak wyglądały „zapachowe” wieczory oraz poranki sprzed lat.
