strajk nauczycieli 2

Rząd nie doszedł do porozumienia z nauczycielami, więc ci w poniedziałek 8 kwietnia br. rozpoczęli zapowiadany wcześniej bezterminowy strajk. Zajęcia w szkołach zostały odwołane. Jak zgodnie podkreślają  protestujący pedagodzy, strajk jest ostatecznością i nie jest wymierzony ani w uczniów, ani w ich rodziców – to walka o godność dla zawodu.

Nauczyciele nie poszli w ślady innych grup społecznych i nie wyszli na ulicę. Zrobili jednak coś, co jeszcze do niedawna wydawało się być abstrakcją. Pomimo dzwonków nie weszli do klas, w ten sposób wyrażając swój sprzeciw wobec obecnej sytuacji w polskiej oświacie.

– Wszyscy nauczyciele są zmotywowani całą tą sytuacją, która zaistniała. Szczególnie oburzyło nas wczorajsze zachowanie „Solidarności”. Część z naszych koleżanek już postanowiła się z niej wypisać, w ten sposób okazując swoją dezaprobatę dla działań kierownictwa związku zawodowego. Walczymy o swoje prawa i swoją godność, a kto doprowadził do takiego dnia jak ten dzisiaj? Uważamy że rząd i ostatnie reformy, które nas mocno dotknęły i wpłynęły na to, że jesteśmy tak zdeterminowani – mówi Barbara Tondos – przewodnicząca komitetu strajkowego w Szkole Podstawowej nr 9 w Olkuszu.

Mimo iż tradycyjne zajęcia lekcyjne w szkołach biorących udział w strajku w dniu dzisiejszym nie odbyły się, to jednak placówki dla uczniów były otwarte. Wszyscy ci, którzy pomimo informacji o ogólnopolskiej akcji protestacyjnej zdecydowali się posłać swoje dzieci do szkół czy przedszkoli w gminie Olkusz i całym powiecie olkuskim, mogli liczyć na opiekę nad swoimi pociechami, najczęściej na świetlicach, gdzie uczniowie pozostawali pod okiem nauczycieli nieuczestniczących w strajku.

strajk nauczycieli 5

– Rano, zgodnie z harmonogramem do wszystkich miejscowości wyjechały autobusy dowożące uczniów do szkoły. Wróciły puste, pewnie dlatego, że rodzice wcześniej otrzymali od nas informacje, że mogą wystąpić problemy związane z prowadzeniem lekcji. Szkoła jednak nie jest zamknięta, prowadzimy zajęcia opiekuńczo-wychowawcze dla wszystkich, którzy zdecydują się na przyjście, włącznie z wydawaniem posiłków. Tak będzie do zakończenia akcji protestacyjnej – zaznacza Janusz Cieślik, dyrektor SP 9, który jednocześnie uspokaja, że egzaminy dla gimnazjalistów zaplanowane na najbliższe godziny, pomimo strajku odbędą się w swoim pierwotnym terminie.

– Jeśli chodzi o egzaminy, pracujemy normalnie. Mamy powołane komisje i tzw. komisje awaryjne przynajmniej na dwa pierwsze dni egzaminu, czyli na środę i czwartek, kiedy testy odbywają się na dużych salach gimnastycznych – zapewnia dyrektor Cieślik.

W całym powiecie w zdecydowanej większości strajkują placówki edukacyjne różnego szczebla – od przedszkoli po szkoły ponadgimnazjalne. Normalne lekcje odbywają się jedynie w kilku przypadkach, głównie w przedszkolach. Akcji protestacyjnej w oświacie na tak dużą skalę w Polsce nie było przynajmniej od ćwierć wieku.

strajk nauczycieli 3

– Od lat 90-tych ubiegłego stulecia Polska nie widziała takiego strajku. Nauczyciele to bardzo odpowiedzialna grupa zawodowa, która jeśli już posuwa się do takiego kroku, to jest on niejako ostatecznością. Akcja nie jest skierowana przeciwko ani temu, ani innemu rządowi, tylko w ogóle przeciwko sytuacji w oświacie. Według nas rząd powinien się zastanowić, jak oświata powinna wyglądać. I nie chodzi nam tylko o względy finansowe – choć te w swojej istocie są bardzo ważne – ale chodzi o poszanowanie tego zawodu, żeby nauczyciel był szanowany w społeczeństwie, bo przez to młodzież będzie się lepiej kształcić. Dlatego upominamy się o swoje prawa i prawa całego społeczeństwa – przekonuje Karol Szotek, członek komitetu strajkowego w IV Liceum Ogólnokształcącym w Olkuszu.

– Nie wiem do czego to zmierza i czym się to skończy, ale uważam, że tak należy robić i co ważne młodzież nas rozumie i wspiera. Nie ukrywam, że jestem człowiekiem „Solidarności”, a mimo to protestuję. Nie uważam, że przynależność do konkretnego związku zawodowego jest decydująca w sprawie przystąpienia do strajku. Przeszło 80% nauczycieli nie należy do żądnego związku i strajkują, czyli jest to dowód na to, że nie strajkują związki, które gdzieś na górze rozgrywają swoje prywatne partie, ale strajkują ludzie na co dzień uczący w szkołach – dodaje Karol Szotek.

Nauczyciel IV LO z kilkunastoletnim stażem wskazuje również na złożoność problemu. – Brak reform i brak dostatecznych konsultacji ze środowiskiem nauczycielskim przy okazji ostatnich decyzji związanych z likwidacją gimnazjów i powrotu do 8-klasowej szkoły podstawowej. To wszystko pęczniało już od wielu lat i w końcu musiało wybuchnąć właśnie teraz. To jak inżynieria społeczna, czyli nagromadzenie się różnych napięć, które eksplodowały w jakimś momencie. To nie jest żadna kampania wyborcza, nikt nie mówi, że dany rząd jest zły. Po prosu miarka w środowisku nauczycielskim się przebrała – kwituje Szotek.

strajk nauczycieli 6

strajk nauczycieli 4

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
11 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
lulek
lulek
5 lat temu

[quote name=”curyk1″](…) jacy Ci nauczyciele wychudzeni,[b] nie ubrani[/b]..[/quote]
A Pan czy Pani ” curyk1″ to oporny/ -na jest na wiedzę !!
[i][b]Nieubrani[/b][/i] jest poprawnie 🙂

ekler
ekler
5 lat temu

Jarek to jednak debeściak jest. Dziel i rządź. Całymi grupami. Była już kasta sędziowska opluwana przez aktyw partyjny, byli lekarze stażyści – lenie co im się robić nie chce. Teraz trzeba wygrać majowe wybory to znaleźli się nauczyciele, którzy robią na złość dzieciom i rodzicom bo nie chcą uczyć, a przecież za tyle godzin co oni pracują to połowe wypłaty powinni przelewać na toruńskie radio. I tylko Wielki Człowieka może rozwiązać ten palący problem. A ciemny lud to kupi, najwyżej dorzuci się jeszcze jakiś +A co i tak nie ze swoich daje. Biedne to nasze społeczeństwo, bo głupie. A żeby trochę się orientować w takiej sytuacji to potrzeba właśnie dobrej edukacji, na której Jarkowi nie zależy. Bo głupimi dużo łatwiej się rządzi.

curyk1
curyk1
5 lat temu

Nawet na przedstawionym zdjęciu widać, jacy Ci nauczyciele wychudzeni, nie ubrani. Tej kaście ludzi w głowie się poprzewracało. Gdyby faktycznie Ci ludzie mało by zarabiali za te 18 godz. pracy i wątpliwe godz. w domu, nie dziwiłbym się. Dlaczego nikt nie zaproponuje tym nawiedzonym, aby te godziny, które niby pracują w domu – pracowali w szkole. Pomieszczenia – klasy dla nich znalazły by się na pewno, a dla tych zabiedzonych ludzi duża oszczędność; nie robią bałaganu w domu, oszczędzają prąd, nikt im nie przeszkadza. Dziwię się P doktorowi, którego uważałem za rozsądnego człowieka. Bardzo bym chciał, aby polska szkoła poradziła sobie bez Was pseudo nauczycieli i P Broniarza. Żądań wiele, ale od siebie nic, chyba, że na dawanych korepetycjach po 50 zł za 45 min.

Ami
Ami
5 lat temu

Denerwują mnie ludzie co mówią, że nauczyciele nic nie robią. Jestem córką nauczycielki i dobrze wiem jak to wygląda. Nauczyciele zaczynają pracę od ok. 8 lub nawet od 7. W szkole muszą wziąć odpowiedzialność za bandę dzieci, które nie zawsze są spokojne i grzeczne oraz muszą rozwiązywać różne konflikty młodzieży. Może się wydawać, że to nie dużo , ale w domu też pracują. Piszą różne prace i rzeczy potrzebne do szkoły. Dzięki nim kształtuje się w Polsce edukacja. I za to wszystko większość nauczycieli nawet nie zarabia 2000zł. Czy wy bylibyście zadowoleni z tak małej pensji? Nie sądzę.
Dlatego proszę o zrozumienie nauczycieli.

Juhas
Juhas
5 lat temu

W uzupełnieniu wpisu drivera – 18 godzin ale lekcyjnych, w przeliczeniu na pełne daje 13,5 godziny tygodniowo

Ralfi
Ralfi
5 lat temu

[quote name=”driver”]jak im tak źle dlaczego się nie zwolnią, jest tylu chętnych na ich miejsce, młodych ambitnych, taki powiat Olkusz nie ma szans nigdzie się dostać bo rękami i nogami się bronią przed utratą stanowiska, szkoły Sieniczno, Witeradów, Osiek, Laski … po 10 dzieci w klasie, cyrk sobie urządzają a te przywileje powinni już im dawno odebrać po 18h w tygodniu pracy, kpina z innych obywateli i ich ciężkiej pracy, żadnej podwyżki, a obniżkę powinni mieć !!!![/quote]

Jestem ciekaw czy Pan byłby usatysfakcjonowany, gdyby Pan posiadał wynagrodzenie równe nauczycielskiemu. Ciekawi mnie również, czy miałby Pan wtedy ochotę dalej przygotowywać ciekawe, kreatywne lekcje, rozwiązywać problemy klasowe czy dyskutować z wiecznie roszczeniowymi rodzicami. Ludzie (tak – nauczyciel to też człowiek!) idą do tego zawodu z pasji i chęci kształcenia młodego pokolenia, po czym zderzają się z szarą rzeczywistością.
Zapewniam Pana, że każdy z tych rzekomo wielu chętnych osób na miejsce obecnych nauczycieli również by strajkował.

Nikt nie strajkuje bez przyczyny. Każdy walczy o swoje. Trzymam kciuki za nauczycieli. Nie poddawajcie się!

Ralfi
Ralfi
5 lat temu

[quote name=”driver”]jak im tak źle dlaczego się nie zwolnią,(…) cyrk sobie urządzają a te przywileje powinni już im dawno odebrać po 18h w tygodniu pracy,(…), żadnej podwyżki, a obniżkę powinni mieć !!!![/quote]

Czy Pan myśli, że program nauczania jest ciągle taki sam? Czy Pan myśli, że nie zmieniają się podręczniki? Czasy się zmieniają, program nauczania się zmienia. Dochodzą nowe tematy, a stare nie są usuwane. Materiału jest znacznie więcej, przez co nauczyciele mają problem z realizacją podstawy programowej. Oczywiście każdemu łatwo powiedzieć, że nauczyciel przepracuje 18 godzin w tygodniu i ma fajrant, bo nikt nie widzi tego ile w domu ma pracy. Nauczyciel posiada tak samo jak inni 40-sto godzinny czas pracy.

A pro po braku efektywności w nauce. Jak to mówią: z pustego to i Salomon nie naleje. Jeśli dziecko samo nie przysiądzie do tematu i nie utrwali wiedzy przekazanej w szkole, to gwarantuje Panu, że nie ma takiej siły, która mu sama wbije wiedzę do głowy. Każde dziecko przyswaja wiedzę w innym tempie. Patrząc na program nauczania, nie ma na tyle czasu, aby nauczyciel był w stanie poświęcić go na każde dziecko indywidualnie. Zresztą nigdy tak nie było. Po to są zadania domowe, żeby utrwalić wiedzę zdobytą na lekcji. Niestety i o to są pretensje ze strony rodziców.

driver
driver
5 lat temu

[quote name=”Kiki”]Pan(i) #driver się powtarza. Nie kojarzę, żeby tylu ludzi u nas składało podania. Właściwie wcale nie kojarzę aby ktoś składał podania o pracę. Gdzie ci młodzi i ambitni ? Napewno idą za pieniędzmi bo nie będą dylać nawet te „jedynie 18” godzin przez rok za pensję stażysty a potem za pensję kontraktowego.[/quote]
powtarzam się bo jest to irytujące, w moich czasach w klasie było 35osób, klas od A do L, pracy mnóstwo przy takiej liczbie uczniów.. istny meksyk… nauczyciele wtedy tak harowali, jak by teraz było podobnie rozumiem … ale teraz powtarzam się jest w niektórych szkołach po 10 uczniów w klasie, a efektywności żadnej, miało być mniej liczebne klasy lepszy poziom a raczej jest odwrotnie … godzin 18 czy 20 w tygodniu i wiecznie tylko słychać że tak musi być, nie można tego ruszać bo w domu mnóstwo czasu też poświęcają na papierologie, sprawdzanie tych nieszczęsnych klasówek, tak jakby codziennie to robili .. że muszą przygotowywać się wiecznie do lekcji, taką muszą przygotowywać młodzi stażyści ale doświadczony nauczyciel nie sądzę…. słuchać się tego nie da, mało zarabiamy wiecznie mało … niech będą zdrowe zasady, płaca odpowiednia ale i odpowiednia ilość godzin pracy, jakość nauczania i efekty a na razie jest tak że co jakiś egzamin to dzieci na korepetycje bo szkoła słabo przygotowała

Kiki
Kiki
5 lat temu

Pan(i) #driver się powtarza. Nie kojarzę, żeby tylu ludzi u nas składało podania. Właściwie wcale nie kojarzę aby ktoś składał podania o pracę. Gdzie ci młodzi i ambitni ? Napewno idą za pieniędzmi bo nie będą dylać nawet te „jedynie 18” godzin przez rok za pensję stażysty a potem za pensję kontraktowego.

Iza
Iza
5 lat temu

Popieram strajk nauczycieli! Walczcie o swoje! Macie do tego pełne prawo! To Rząd skompromitował sie brakiem rozwiązania sporu zbiorowego. Jesteśmy z Wami, uczniowie również! mama dwójki uczniów, w tym ucznia 3 kl gim.

driver
driver
5 lat temu

jak im tak źle dlaczego się nie zwolnią, jest tylu chętnych na ich miejsce, młodych ambitnych, taki powiat Olkusz nie ma szans nigdzie się dostać bo rękami i nogami się bronią przed utratą stanowiska, szkoły Sieniczno, Witeradów, Osiek, Laski … po 10 dzieci w klasie, cyrk sobie urządzają a te przywileje powinni już im dawno odebrać po 18h w tygodniu pracy, kpina z innych obywateli i ich ciężkiej pracy, żadnej podwyżki, a obniżkę powinni mieć !!!!