Nie tylko gaszą pożary

Jednego dnia na naszym terenie doszło do trzech tragicznych zdarzeń. W Bukownie strażacy uwalniali z płonącego samochodu matkę z dzieckiem. W Olkuszu agresywny pies zaatakował młodego chłopaka, zaś w Kluczach zapłonął spory fragment Pustyni Błędowskiej. Na szczęście, wszystkie te zdarzenia były jedynie scenariuszem Mistrzostw Medycznych i Ratowniczych Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych PSP województwa małopolskiego.

Zawody mają już ponad dziesięcioletnią historię. W tym roku w szranki stanęło 19 drużyn z wszystkich jednostek pożarniczych z Małopolski oraz reprezentanci Szkoły Aspirantów PSP w Krakowie.
Gospodarzem mistrzostw był Olkusz, ponieważ to drużyna z naszego miasta zajęła najwyższą lokatę podczas ubiegłorocznych zmagań.
Pięcioosobowe zespoły stanęły przed wymagającymi zadaniami.
Na boisku przy remizie w Bukownie samochód uderzył w słup. W środku pojazdu znajdowała się kobieta w zaawansowanej ciąży wraz z niemowlęciem. Dodatkowym utrudnieniem było rozszczelnienie instalacji gazowej.
W Kluczach, na Pustyni Błędowskiej, wybuchł pożar. Strażacy mieli utrudnione zadanie, gdyż w to miejsce nie można było dojechać wozami bojowymi. W trakcie gaszenia pożaru zasłabł jeden z ratowników.
W olkuskim parku, spuszczony ze smyczy agresywny pies, zaatakował młodego chłopaka. Zwierzę przewróciło go i dotkliwie ugryzło w szyję, uszkadzając tętnicę.
Zadania przygotowane były bardzo realistycznie. Organizatorzy skorzystali z profesjonalnego sprzętu, manekinów i skorzystali z pomocy wolontariuszy jako pozorantów.
Wykonywania zadań nie ułatwiła pożarnikom pogoda. W pełnym umundurowaniu  musieli nie tylko skutecznie działać ale dodatkowo znosić potężny upał.
– Większość zadań skupia się na aspektach ratowniczo-medycznych, ponieważ coraz częściej mamy do czynienia z takimi akcjami – podkreśla rzecznik prasowy olkuskiej komendy straży, młodszy brygadier Tomasz Mucha.
– Początkowo, w zmaganiach brały udział głównie jednostki ratownictwa medycznego. Z czasem dołączyli do nich strażacy zawodowi oraz druhowie ochotnicy. Każde zadanie oceniane jest przez grupę sędziów, specjalistów w dziedzinie ratownictwa wodnego, wysokościowego, chemicznego, technicznego oraz medycznego – dodaje.Ostatecznie najlepiej z wszystkimi wyzwaniami poradzili sobie pożarnicy z Suchej Beskidzkiej. Na drugim miejscu uplasowała się jednostka z Tarnowa, zaś trzecią lokatę zdobyła drużyna z Olkusza.

Zobacz naszą fotogalerię: