To zadziwiające?! 26 kwietnia wieczorem do budynku gimnazjum zaczęli przybywać uczniowie z plecakami. Ale w plecakach nie było podręczników tylko śpiwory, stroje sportowe, szczoteczki do zębów i inne drobiazgi pozwalające spędzić noc w na terenie szkoły. To byli fimożercy!
Początek wieczoru poświęcili na zespołowe tworzenie plakatów filmowych pod kierunkiem profesjonalisty. Inwencji twórczej nie brakowało. No tak, ale aby przetrwać noc w „sali kinowej”, dobrze jest rozgrzać mięśnie, rozruszać ciało. Na sali gimnastycznej pojawili się zawodnicy na hulajnogach, którzy z zapałem pokonywali tory przeszkód. Było także przeciąganie liny i wyścigi „gąsienic”. A potem – wiadomo, aby dotrwać do rana, trzeba coś przekąsić. Pizzę przywieziono w samą porę, więc czas na wspólny posiłek, a potem przygotowania do warsztatów z jogi, tańca i break dance prowadzone przez instruktorów z Akademii Rozwoju w Olkuszu. Nastrojowym przejściem do oglądania dzieł związanych z X muzą było tworzenie obrazów świetlnych z tealight. Przy zgaszonym świetle wyglądały pięknie.
I… nadszedł czas na filmy – do rana. Pozostało sprzątanie i powrót do domu do wygodnego łóżeczka z bagażem wspaniałych przeżyć.
Tekst: Gimnazjum nr 2 w Olkuszu