Przez całą sobotę cztery drużyny kobiecej piłki ręcznej walczyły na hali MOSiR-u o Puchar Starosty powiatu olkuskiego. Na parkiecie spotkały się dwie drużyny z PGNiG Superligi kobiet – KS Zgoda Ruda Śl. i KSS Kielce, francuska drużyna trzecioligowa Lomme Lille oraz gospodynie – SPR Olkusz. Bezapelacyjnymi zwyciężczyniami turnieju zostały zawodniczki KS Zgoda Ruda Śląska Bielszowice, które zgromadziły komplet zwycięstw. Kibice nie mogli narzekać na brak sportowych wrażeń, bo poziom wszystkich meczów był naprawdę wysoki. Wszystkie drużyny były bardzo nastawione na zwycięstwo, co przełożyło się na pomysłowe akcje na parkiecie.
– Mamy za sobą tydzień bardzo intensywnych zajęć. Najpierw Memoriał im. Juliana Kazibuta, potem turniej o Puchar Starosty. Uważam, że bardzo mocno obsadzone. Pomimo tego, jak chodzi o drużynę francuską, to wydawałoby się, że jest to tylko trzecia liga francuska, a jednak Francuzi są tak daleko organizacyjnie przed nami, że udało im się prowadzić równorzędną grę z drużynami ekstraligowymi – mówi Marcin Kubiczek, prezes SPR Olkusz.
Pierwszy mecz turnieju rozegrały drużyny Superligi – KSS Kielce i KS Zgoda Ruda Śląska. Mecz na rozgrzewkę zakończył się jednobramkową przewagą Zgody. Wynik 20:21 dał im pierwsze dwa punkty w tabeli. Drugi mecz rozegrały gospodynie, podejmując zespół Lomme Lille. Francuzki pokonały gospodynie tylko jednym punktem, rewanżując się tym samym za jednobramkową przewagę Olkuszanek w poprzednim turnieju. Mecz zakończył się wynikiem 14:15. Więcej padających do siatki bramek zafundowały kibicom zawodniczki Lomme Lille i KSS Kielce. Zacięta gra zakończyła się przewagą kielczanek 18:25. Ani cienia złudzeń nie pozostawiły olkuszankom dziewczyny ze śląskiej Zgody. Wynik 24:12 dla zawodniczek z Superligi dał im kolejne dwa punkty. Najwięcej bramek w sobotnim turnieju padło podczas meczu Lomme Lille ze Zgodą. Na parkiecie spotkała się francuska trzecia liga i polska Superliga. Widowisko było fantastyczne, a Polki pokonały swoje rywalki z Francji 23:28 w bardzo wyrównanej grze. Ostatni mecz olkuskiego SPR-u z kieleckim KSS-em dawał nadzieję, że naszym dziewczynom uda się wygrać. Zapowiadało się całkiem nieźle, ale końcówka meczu należała do przyjezdnych. Gospodynie zwolniły nieco tempo, co przełożyło się na wynik 16:23.
Ostatecznie olkuszanki musiały zadowolić się czwartą lokatą. Puchar Starosty powędrował w ręce kapitana drużyny KS Zgoda Ruda Śląska. Drugie miejsce zajęły piłkarki KSS Kielce, którym udało się wygrać dwa mecze. Przebywające na obozie sportowym w Olkuszu zawodniczki Lomme Lille znalazły się na trzecim miejscu w turnieju. Organizatorzy rozgrywek, czyli SPR Olkusz, Starostwo Powiatowe w Olkuszu i Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji przewidzieli również nagrody indywidualne. Najlepszą zawodniczką Turnieju została Camelia Voinescu (Lomme Lille). Najskuteczniejszą zawodniczką okazała się Marzena Paszowska (KS Zgoda Ruda Śl.), która do bramki trafiła 14 razy. Najlepsza bramkarką turnieju została Dorota Krzymińska (SPR Olkusz).
– Chciałabym bardzo podziękować drużynie z Olkusza za to, że tak dobrze nas przywitała i ugościła. Cały staż i turnieje odbywają się świetnie – komentuje Justine Hicquebrant, zawodniczka Lomme Lille. – Poznałyśmy nową kulturę handballu. Handball francuski i polski różnią się niesamowicie i taki turniej bardzo dużo nas nauczył. Gra w Polsce jest bardziej fizyczna niż u nas. Dziewczyny stawiają większy opór. Jest całkiem inaczej. Dla naszego przygotowania takie turnieje to jest świetna sprawa i mamy nadzieję, że będą później owocować – dodaje. Nie mniej entuzjazmu jest też po stronie polskiej, która ze współpracy skorzystała równie dużo. – Jestem bardzo zadowolony z obydwu turniejów, pomimo że w jednym i drugim drużyna przegrała. Były to dobre mecze, równorzędne i pokazujące, jak dużo pracy jeszcze przed nami, żeby osiągnąć poziom polskiej ekstraklasy – komentuje Marcin Kubiczek, prezes SPR Olkusz.
Same wyniki w zasadzie nie były dla organizatorów bardzo istotne, bo jednak zupełnie inny poziom przygotowań jest w drużynach z ekstraklasy, które ligę zaczynają już we wrześniu. My pierwsze mecze rozegramy dopiero w październiku, więc jeszcze jest trochę czasu, żeby przygotować się do rozgrywek. Jak zaznaczają władze klubu, jesteśmy jedynym zespołem w Olkuszu, do którego chcą przyjeżdżać drużyny z ekstraklasy, co wyróżnia go na tle drużyn z innych dyscyplin sportowych.
– Świadczy to o tym, że jesteśmy w dobrym miejscu i musimy zrobić wszystko, razem z naszymi władzami miasta i powiatu, żeby tej szansy nie zaprzepaścić. Chciałbym rozwijać ten klub najlepiej, jak to możliwe, i dzięki temu promować nasze miasto i powiat w Polsce – zapewnia prezes Kubiczek.
Zobacz naszą fotogalerię: