W olkuskiej żeńskiej drużynie piłki ręcznej wreszcie przełom. Po kilku niezbyt udanych meczach „Lwice” wreszcie pokazały, że to one rządzą na parkiecie. Mimo że nie brakowało błędów, to pewnie pokonały u siebie akademiczki z Lublina 28:20. Sobotni mecz był debiutem nowego trenera Krzysztofa Adamuszka. Po wyniku i nastrojach w drużynie można stwierdzić, że był to udany debiut.

W pierwszych minutach meczu swoje umiejętności pokazywała głównie olkuska bramkarka Dorota Krzymińska. Przyjezdne nie dawały złudzeń, że łatwo odpuszczą wygraną. Pierwszy punkt dla „Strażniczek” zdobyła Paulina Leszczyńska. Pomimo że akademiczki prowadziły bardzo wyrównaną grę, to ani przez moment nie udało im się uzyskać przewagi punktowej. Katarzyna Ignatova nie dała odpocząć obronie przyjezdnych nawet przez chwilę. Tylko w pierwszej połowie udało jej się pokonać bramkarkę sześć razy. Swoje umiejętności zaprezentowała również olkuskiej publiczności Paula Przytuła. Gdyby pod koniec pierwszej połowy nie wkradło się do zespołu rozluźnienie, to być może udałoby się uniknąć kliku ostatnich trafień lublinianek. Nie było jednak źle, dziewczyny zeszły do szatni z przewagą 15:11.

Wierni kibice SPR-u obawiali się, że dziewczyny swoim zwyczajem spuszczą z tonu i zagrają pod dyktando rywalek. Ku zaskoczeniu wszystkich przeszły do ostrego ataku. Szybka i efektowna gra na początku drugiej połowy przyniosła kolejne punkty, na które rywalki, niestety, odpowiedziały skutecznym atakiem. Przy wyniku 19:15 zaczął się prawdziwy pogrom. Pięć bramek z rzędu dało „Lwicom” pewne prowadzenie 24:15. Do końca gry przyjezdne odpowiadały „ciosem za cios” i mecz zakończył się zadowalającym wynikiem 28:20. Przez całe spotkanie „Strażniczki” mogły liczyć na niezwykle aktywne wsparcie swojego nowego trenera Krzysztofa Adamuszka. Wygląda na to, że tych kilka dni wystarczyło, żeby podnieść ich morale i zachęcić je do ostrej pracy.

– Dzisiaj widać było, że na parkiecie jest już zupełnie inny zespół – odświeżony, odnowiony. Na pewno zadziałał tak zwany efekt miotły – nowy trener, nowa ręka. Mam nadzieję,  że to w kolejnych meczach będzie kontynuowane i nasz zespół zacznie zdobywać punkty oraz spełnią się nasze cele, czyli powrót do Superligi – komentuje Katarzyna Polak, dyrektorka SPR Olkusz.

Trener przekonuje, że jest zadowolony ze swojego startu na olkuskim parkiecie, ale nie ukrywa, że drużynę czeka ogrom pracy. – Na pewno wiele rzeczy jest jeszcze do poprawy, ale trzeba się cieszyć i brać zwycięstwo „w ciemno”, bo ostatnio drużyna była w małym dołku. Dlatego trzeba się cieszyć z punktów i podjętej walki przez dziewczyny – mówi Krzysztof Adamuszek, trener SPR Olkusz. – Zwracamy uwagę na obronę, ale tak naprawdę jest jeszcze wiele pracy. Chciałbym, żebyśmy grali piłkę efektowną, szybką. Natomiast dużo pracy nad techniką, skutecznością. Podstawą każdej gry jest defensywa – dodaje.

Trener na bieżąco rozrysowuje schematy taktyczne. Okazuje się, że sporym problemem jest wytrzymałość dziewczyn. Ponieważ ciągle jest okres startowy, nie da się całego czasu poświęcić na poprawę kondycji. Trzeba drużynę pozbierać, bo po ostatniej przegranej była w sporym dołku psychicznym. Jak widać po sobotnim meczu, wszystko idzie w dobrym kierunku. Dziewczyny będą miały teraz dwa tygodnie na to, żeby przygotować się do kolejnego meczu, który zagrają 6 listopada z AZS PWSZ „7” Jarosław.

SPR Olkusz: Kinga Baryłka, Katarzyna Kantor, Monika Twarowska (5), Agnieszka Jędrusik, Klaudia Wójcicka, Paula Przytuła (6), Katarzyna Ignatova (9), Paulina Leszczyńska (3), Ewa Stangret, Monika Strzałko, Agata Wcześniak, Agata Basiak (5), Dorota Krzymińska.
Trener: Krzysztof Adamuszek.

KS AZS UMCS Lublin: Monika Nóżka, Katarzyna Przekora, Weronika Zarzycka (2), Katarzyna Wrzesińska (1), Agnieszka Blaszka (3), Beata Koprowska (2), Joanna Ciesielska (3), Iwona Kot (6), Justyna Masiakiewicz (1), Kinga Tess (2), Katarzyna Witkowska, Anna Tatara, Marta Frodyma, Magdalena Łyk.
Trener: Krzysztof Krawczyk.

Zobacz naszą fotogalerię:

{joomplu:12579}{joomplu:12580}{joomplu:12581}{joomplu:12582}

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze