Kim dla olkuskiej piłki ręcznej i całego sportowego środowiska był Roman Nowosad, nie trzeba nikogo przekonywać. Można jedynie przypuszczać, że gdyby nie on, dzisiaj Stowarzyszenie Piłki Ręcznej Olkusz byłoby w zupełnie innym miejscu. A tak, współcześnie miasto może pochwalić się nie tylko PGNiG Superligą, ale także zdolną młodzieżą, która o swoim mentorze nigdy nie zapomni. W ostatnią niedzielę, w hali MOSiR-u odbyła się III edycja Memoriału poświęcona legendzie olkuskiego handballu.
W turnieju udział wzięło osiem zespołów podzielonych na dwie grupy wiekowe. Do zmagań przystąpiły ekipy z zawodniczkami urodzonymi w latach 2001/2002 oraz 1999/2000. W obu tych grupach po dwa zespoły wystawił gospodarz imprezy, a więc olkuski SPR. Resztę stawki uzupełniły drużyny z Chorzowa, Gliwic i Kadry Śląska, zrzeszające najlepsze zawodniczki z danego rocznika z obszaru całego województwa. Łącznie na parkiecie pojawiło się 130 adeptek piłki ręcznej, z których większość marzy o sportowej karierze. – To młodzież jest naszą przyszłością i gwarantem późniejszych sukcesów – mówił pewnym głosem prezes SPR-u Marcin Kubiczek podczas oficjalnego otwarcia Memoriału. W tej miłej uroczystości udział wziął również syn zmarłego Romana Nowosada, Jarosław Nowosad. Uczestnikom zmagań organizatorzy przedstawili prezentację multimedialną z dołączonymi informacjami na temat pasji i klubowego oddania wybitnego działacza.
Oczywiście przemowy, czy uroczyste powitania zawsze są w cenie jeśli chodzi o podobne inicjatywy, ale najważniejsza tego dnia była piłka ręczna. Z pewnością Pan Roman mocno by się ucieszył, gdyby w jednym miejscu mógł zobaczyć tak wiele dziecięcego szczypiorniaka, bo o młodzież śp. Nowosad zawsze walczył najmocniej. Miał marzenie, aby klub działał na zasadzie dobrej korporacji, by w każdej chwili odchodzącą zawodniczkę mogła godnie zastąpić inna, dużo młodsza, ale wychowana i zżyta z klubem na dobre i na złe piłkarka. Wszystkie te cechy zaprezentowały 15-latki prowadzone przez Aleksandrę Wojdyłę. Podopieczne olkuskiej trenerki udowodniły, że nie przypadkiem zaliczają się do ścisłej czołówki w Małopolsce, wygrywając wszystkie trzy swoje turniejowe pojedynki. Najistotniejszy okazał się ten pierwszy z Kadrą Śląska. Tutaj końcowy wynik był sprawą otwartą do ostatniej syreny, a o zwycięstwie gospodyń zadecydowała jedna bramka (13:12). Później było już decydowanie łatwiej, bowiem potyczki z Sośnicą Gliwice i SPR-em II kończyły się dużo wyższymi wynikami – kolejno (26:12 i 21:13). Drugie miejsce w grupie starszej zajęły dziewczęta z Kadry Śląska, natomiast podium uzupełniły miejscowe szczypiornistki z drugiej drużyny. Nieco słabiej miejscowe wypadły w młodszej grupie, którą zdominował UKS PR Ruch Chorzów. Co prawda „Niebieskie” rywalizację zaczęły od remisu 13:13 z Sośnicą, jednak w dwóch kolejnych meczach odniosły przekonujące zwycięstwa i dzięki temu na mecie zawodów wyprzedziły gliwiczanki. Brązowe medale powędrowały natomiast na szyje trzeciej drużyny SPR-u.
– Zwycięstwa oraz indywidualne wyróżnienia zawsze smakują wyjątkowo, jednak dla nas wszystkie jesteście wspaniałe. Słowa uznania dla was, jak i dla waszych trenerów. Dziękujemy za obecność i zapraszamy w przyszłym roku! – dodał prezes Kubiczek. Wtórowała mu jego zastępczyni Katarzyna Polak. – Udało nam się spotkać po raz trzeci, ale mogę zapewnić, że z pewnością nie ostatni raz. Te turnieje, poświęcone naszemu jakby to nie zabrzmiało – bohaterowi, są niezbędne, aby pamięć o ludziach o wielkich sercach nigdy nie umarła – przekonywała działaczka.
Po przeszło ośmiu godzinach rywalizacji na parkiecie, można było wreszcie odebrać zasłużone gratulacje i nagrody. Oprócz pucharów, medali i dyplomów, organizatorzy w porozumieniu z trenerami i działaczami wybrali MVP Memoriału. Najczęściej do bramek rywali trafiały Wiktoria Tychowska z Sośnicy Gliwice (23 gole w grupie 2001/2002), a także Anna Andrzejczyk z SPR-u Olkusz (16 trafień w roczniku 1999/2000). Wyróżniono też bramkarki: Wiktorię Tabor z Olkusza oraz Barbarę Zimę z Kadry Śląska.
W przyszłym roku pewnie też się zobaczymy i pewnie wtedy Pan Roman też będzie mocno się radował… Bo przecież zawsze powtarzał, że gdy go kiedyś zabraknie to i tak będzie na bieżąco ze swoim ukochanym miastem i klubem.
Organizatorzy Memoriału: Stowarzyszenie Piłki Ręcznej Olkusz, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Olkuszu
Sponsorzy: Przedsiębiorstwo ARKOP, Drukarnia OSMA, Pablo Sport, Asestravel, Tre-Elektryk.
Zobacz naszą fotogalerię: