Piłkarskim mistrzem gminy Bolesław wśród szkół podstawowych zostało Podlipie. Jednak również pozostałym uczestnikom gminnych Mistrzostw, organizowanych przez stowarzyszenie „Orbita”, nie można odmówić ducha walki. Zawodnicy z klas I-III pokazali, że grają w piłkę bo… lubią, grają w duchu fair play… bo inaczej nie potrafią i chcą wygrywać… bo po to przecież grają!
W mistrzostwach wzięły udział reprezentacje czterech szkół z terenu gminy: z Bolesławia, Lasek, Krzykawy i Podlipia. Przez 3 tygodnie rywalizowały w turniejach w salach gimnastycznych swoich szkół, w systemie „każdy z każdym”. Wśród zawodników na boisku obowiązkowo musiała być dziewczynka. I to właśnie płeć piękna tym razem zachwycała swoim zaangażowaniem i zapałem do gry w piłkę. Choć i chłopcom nie można odmówić ani woli walki, ani piłkarskich zainteresowań. Wśród nich wybijali się szczególnie uczniowie, którzy poza lekcjami trenują właśnie w szeregach stowarzyszenia Orbita Bukowno – to oni byli mocną stroną każdej z drużyn i to oni strzelali najwięcej bramek.
Najważniejsze jednak, że turniej sprawił ogromną radość dzieciom. Dostarczył im zresztą nie tylko sportowych emocji, ale i wiedzy. Nad przebiegiem pierwszych dwóch turniejów czuwał bowiem Piotr Maurek z Krakowa, sędzia, który sędziował w najwyższych klasach rozgrywkowych w Polsce od 1994 do 2008 roku. Po rozegranych meczach przeprowadził dla uczniów krótkie szkolenie z zasad gry. O doświadczeniach zdobytych w ligowych meczach dzieciaki mogły tez porozmawiać z Jarosławem Rakiem, który był gwiazdą finałowego turnieju.
Po raz kolejny dało się odczuć jak bardzo właśnie w młodszych klasach podstawówek brakuje regularnych rozrywek sportowych. Bo nie ma wątpliwości, że chętnych o udziału w nich by nie zabrakło. Dzieciaki dawały więc z siebie wszystko i nie mógł im przeszkodzić nawet brak umiejętności.
– Niektóre zagrania, dryblingi, a zwłaszcza strzały z dystansu były godne ekstraklasy – komentował sobotnie finałowe rozgrywki wójt Bolesławia Ryszard Januszek. Sam też postanowił docenić najlepszego zawodnika turnieju, dla którego ufundował nagrodę. Powędrowała ona do Konrada Liszki – kapitana najlepszej drużyny turnieju.
Niespodzianką okazała się walka o drugie miejsce. Do finału rywalizację tę wygrywała drużyna Bolesławia, ale w ostatniej chwili uległa Krzykawie – paradoksalnie – na swojej sali.
Organizatorzy nie kryli zadowolenia – zarówno z postawy dzieciaków, jak i współpracy z gminą Bolesław. Wójtowi wręczono nawet szalik w barwach klubu, który – jak podkreślił prezes Jarosław Tomczyk – otrzymują tylko wyjątkowi kibice. – Gdyby wszystkie osoby, były tak życzliwe dzieciom i piłce nożnej byłoby bardzo dobrze – dodał prezes. Pozostaje mieć nadzieję, że ta coraz lepiej rozwijająca się współpraca nie skończy się wraz z mistrzostwami. Jak na razie nic na to nie wskazuje. Ogłaszając, że mistrzem gminy jest Podplipie, prezes Orbity szybko dodał, że to mistrz… 2011 roku, bo w kolejnym turnieju może być inaczej. Czy była to nieoficjalna zapowiedź przyszłorocznych mistrzostw? Trzymamy „Orbitę” za słowo.