Podwójne złoto niewidomego kręglarza

Dwa złote medale na niedawnych Mistrzostwach Świata w kręglach klasycznych zdobył Szczepan Polkowski. W słowackiej Rakovicy, na światowych zawodach osób niepełnosprawnych, Polacy zdobyli w sumie siedem krążków.

Podwójne złoto Szczepana Polkowskiego to wynik rywalizacji drużynowej oraz grze w MIXT-cie. Pierwszy z najważniejszych medali olkuszanin zdobył wspólnie z pięcioma innymi kadrowiczami. W skład sześcioosobowej drużyny męskiej wchodzą zawodnicy z różnym rodzajem dysfunkcji wzroku. Trzem parom graczy odpowiadają kolejno trzy kategorie: B1 to dwóch zawodników niewidomych. Kategorie B2 i B3 odpowiadają określonym wskaźnikom widzenia, przy czym kategorię B3 stanowi dwóch zawodników najlepiej widzących spośród całej szóstki. Suma zbitych kręgli przez wszystkich graczy zostaje podliczona i tym sposobem tworzy się ogólną klasyfikację. Polacy okazali się w niej najlepsi.

Drugi złoty medal Szczepan Polkowski zdobył w MIXT-cie, czyli w duecie mieszanym. Wspólnie z koleżanką z Iławy Reginą Szczypiorską, olkuszanin po raz pierwszy w historii zdobył dla „biało-czerwonych” złoto w tej kategorii. Oprócz naszych rodaków w Mistrzostwach Świata, udział wzięli także Węgrzy, Czesi, Słowacy, Niemcy, Chorwaci, Serbowie i Słoweńcy. Konkurencja była bardzo mocna, tym większe słowa uznania dla Polkowskiego i całej polskiej reprezentacji.

Sukcesy, takie jak ten ostatni z Rakovicy, to najlepszy dowód na to, że chcieć znaczy móc. Sytuacja niepełnosprawnych sportowców w naszym kraju, mówiąc bardzo delikatnie, nie należy do łatwych. I nie chodzi tutaj o ograniczenia i bariery zdrowotne, ale o braki organizacyjne. Na przykładzie sekcji osób niewidomych i słabowidzących Polskiego Związku Kręglarskiego prowadzonej przez Czesławę Konieczną, liczba osób wchodzących w skład kadry podstawowej biorącej udział w najważniejszych turniejach określona jest nie przez umiejętności, a przez możliwości finansowe związku. To przede wszystkim pieniądze i ich częsty brak, decydują o ilości i częstotliwości zgrupowań niezbędnych do prawidłowego przygotowania się do mistrzowskich imprez.

Podwójny Mistrz Świata Szczepan Polkowski mimo osiągnięć, pozostaje osobą niezwykle skromną. Ma jednak swoje indywidualne zdanie na temat ukochanej przez siebie dyscypliny, sukcesu upatrując głównie w technice rzutu. – To złożony proces, na który składa się m.in. praca nad płynnym ruchem, odpowiednią postawą ciała, właściwym wykrokiem, równym skłonem i luźnym wypuszczeniem kuli, by wpadając w uliczkę, nabrała właściwej rotacji i uderzyła zbijając jak najwięcej kręgli – mówi olkuszanin, który jak każdy sportowiec wiele zawdzięcza również mocnej psychice i zwykłemu szczęściu. – Opanowanie najważniejszych elementów technicznych oczywiście pomaga w zdobywaniu laurów, jednak opanowanie emocji, wewnętrzny spokój oraz nie oglądanie się na konkurencję, także współdecydują o zajmowanych miejscach – zaznacza Szczepan Polkowski.

Takie postacie i historie niech się staną natchnieniem dla wszystkich tych, którzy nie bardzo wiedzą, co przy częstych problemach zrobić ze swoim życiem.

Fot. Marta Michoń