pomoc

Niewiele zabrakło, aby mróz zebrał pierwsze tej jesieni żniwo. Dwaj mężczyźni w wieku 42 i 59 lat mieli mnóstwo szczęścia, bowiem pomoc przyszła w samą porę. Obaj mocno wychłodzeni trafili do szpitala.

Niedawno informowaliśmy o początku corocznych działań prowadzonych przez służby mundurowe. Zarówno strażnicy miejscy jak i policjanci stale patrolują miejsca, w których według ich wiedzy przebywają bezdomni. We wtorkowy wieczór funkcjonariusze, podczas kontroli pustostanów przy ul. Rabsztyńskiej, natrafili na pięć osób. W jednym z pomieszczeń budynku znajdowało się trzech mężczyzn oraz jedna kobieta. W innym, na podłodze leżał wycieńczony i przemarznięty 42-latek. Mężczyzna nie miał siły by wstać, do tego uskarżał się na silny ból ręki. Interweniujący dzielnicowi ustalili również, że słaniający się na nogach człowiek mógł dodatkowo zatruć się denaturatem. Na miejsce zgłoszenia przyjechał ambulans, który oprócz przemarzniętego 42-latka do Nowego Szpitala w Olkuszu przewiózł również innego z bezdomnych.

– Pamiętajmy, że obowiązkiem każdego z nas jest reagowanie na takie przypadki. Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy zwłaszcza o tej porze roku mogą potrzebować naszej pomocy. Na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażeni bezdomni, osoby starsze i osoby nietrzeźwe przebywające pod gołym niebem, czy w opuszczonych budynkach. Jeśli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy, aby powiadomić o tym funkcjonariuszy. Wystarczy tylko jeden telefon pod nr 112 lub 997, aby uratować czyjeś życie – zaznacza asp. Katarzyna Matras, oficer prasowy olkuskiej komendy.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ecik
Ecik
7 lat temu

„- Pamiętajmy, że obowiązkiem każdego z nas jest reagowanie na takie przypadki.” Stwierdzenie to jest nad wyraz słuszne, tylko należy sobie zadać pytanie: Co robią powołane do tych celów służby sowicie opłacane z naszych podatków? Tyle jest sztabów antykryzysowych, siedzących w ciepełku i oczekujących aż ludzie ich wyręczą z obowiązków za które biorą pieniądze.
Można przytoczyć nie tak dawne problemy z jakością wody. Pracownice OPS już około godz. 13,00 wracają do domu z pełnymi siatkami zakupów. Panie ze stołówek wracają z zapakowanymi porcjami obiadowymi. Czyżby po drodze dokarmiają tych potrzebujących.

bez przesady
bez przesady
7 lat temu

po co ludzi nagabywać żeby sie o bezdomnych troszczyli, Burmistrz powinien zrobic w Olkluszu ciepłe przytulisko, MOPS zapewnić skrzynke denaturatu i niechaj sobie ci nieszczęśnicy w cieple śpią i piją. Mieszkancy się uwolnią od obowiązku pomagania , straż miejska będzie miała wszystkich w jednym miejscu pod konrolą i linia 112 będzie mniej obciążona.