Olkuscy kibice kierowcy quada – Łukasza Łaskawca – w najbliższy weekend będą trzymać kciuki mocno zaciśnięte. „Łoker” powalczy w Portugalii o obronę tytułu Mistrza Europy. W okolicach miasta Idanha a Nova najlepsi kierowcy ze Starego Kontynentu spotkają się na finałowej rundzie Mistrzostw Europy w Rajdach Baja. Kierowca z Krzykawki z czteropunktową przewagą jest liderem w kategorii quadów. Szanse na świętowanie kolejnego tytułu są więc bardzo duże.
Rywalizacja rozpocznie się w piątek krótkim 8-kilometrowym prologiem, a w sobotę zawodnicy będą musieli pokonać dwa oesy o długości 170 i 107 kilometrów. Łukasz Łaskawiec pierwsze mistrzostwo wywalczył w 2010 roku i dwukrotnie je obronił. Portugalski etap rajdu jest okazją na czwarty z rzędu tytuł.
Nasz kierowca nie ukrywa, że łatwo nie będzie, ale czuje się dobrze przygotowany do tego, aby zmierzyć się z elitą europejskich kierowców. – Sezon tym razem kończę w Portugalii, na zawodach, na które w ubiegłym roku nie musiałem jechać ze względu na sporą przewagę punktową. Portugalska Baja to zawody rozgrywane w ciepłej i słonecznej aurze. Kiedy rajd odbywa się przy suchej nawierzchni na trasie panuje straszny kurz, który praktycznie uniemożliwia wyprzedzanie i to on jest największym problemem zawodników. Trasy są bardzo szybkie, wytyczone w lekko górzystym terenie, w pięknej, malowniczej okolicy. Będę też miał okazję pościgać z niezwykle szybkimi, miejscowymi matadorami – komentuje Łukasz Łaskawiec. – Quad jak zwykle przygotowany na 100%, kilka ostatnich dni spędziłem na testach i treningach, jednak nasza jesienna aura to zupełnie inna bajka… Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i będę mógł się cieszyć z czwartego tytułu Mistrza Europy – dodaje.
Nasz 23-letni zawodnik z Krzykawki jest jednym z najbardziej utytułowanych kierowców quadów, a to za sprawą trzech tytułów Mistrza Europy, Pucharu Świata FIM, tytułu Mistrza Polski 2012 oraz trzeciego miejsca w debiutanckim Rajdzie Dakar 2011.
