Ratują walący się zamek

Na podolkuskie ruiny zamku Rabsztyn znowu do akcji wkroczyła firma remontowa. Tym razem działania ratujące ten jeden z najpiękniejszych zabytków powiatu olkuskiego skupiły się na ścianie wschodniej. Szacowany na pół miliona złotych remont planowo skończy się w październiku tego roku.

Jest to kolejny etap podejętego dwa lata temu szerszego planu remontowego, którego realizacji podjął się olkuski magistrat. Co godne zaznaczenia, lwia część funduszy na ten cel została pozyskana ze środków zewnętrznych, w tym ministerialnych grantów.

Szybki i kompleksowy remont ścian był niejako koniecznością po tym, jak ich fragmenty po srogiej zimie zaczęły się walić. W pierwszej kolejności trzeba było ratować ścianę południową, której naprawa kosztowała 325 tys. zł, z czego 150 tys. zapłaciło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Teraz remontu doczekała się, będąca w nieco lepszym stanie, ściana wschodnia. – W ramach zabezpieczenia konstrukcyjnego wykonane zostaną m.in. kotwienia uszkodzonych fragmentów, przemurowania koron murów oraz założenie izolacji poziomej, przemurowania wszystkich wżerów, wzmocnienie łęków, wykonanie nadproży okiennych, usunięcie samosiewów i zanieczyszczeń w technologii strumieniowo-ciśnieniowej oraz uzupełnienie spoiw w murach – informuje Jarosław Medyński, rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu, inwestora tych prac. Wykona je firma budowlano-konserwatorska VIBUT z siedzibą w Krakowie, która jako jedna z dwóch stanęła do przetargu.

Zespół konserwatorski przewidział koniec prac na jesień, a konkretnie na koniec października. Zgodnie z szacunkiem inwestorskim, obecny zakres prac może kosztować nawet 490 tys. zł. Na szczęście połowę tej kwoty zapłaci Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu: Dziedzictwo Kulturowe – „Ochrona zabytków”.