Rudera stoi i straszy. Jak długo jeszcze?

Przy ul. Dworskiej, nieopodal skrzyżowania z al. 1000 – lecia, stoi waląca się rudera. Obiekt znajduje się obok niedawno wybudowanego bloku.  Uległ on częściowej rozbiórce, bo na jego miejscu ma stanąć drugi budynek mieszkalny. Na razie jednak w wątpliwy sposób „upiększa” otoczenie. Na niebezpieczny i nieestetycznie wyglądający budynek skarżą się olkuszanie.

– Na ten teren można wejść bez problemu, bo jest ogrodzony siatką tylko od strony ul. Dworskiej. Czy musi dojść do nieszczęścia w postaci śmierci bawiących się na tym terenie dzieci albo złomiarzy chcących coś tam znaleźć? Zdarza się, że w tym miejscu przesiadują „amatorzy tanich trunków”. Do tego tworzy się dzikie wysypisko śmieci, także tych wielkogabarytowych. Na miejscu tej rudery miał być blok mieszkalny. Skoro rozbiórka została rozpoczęta, inwestor dysponował stosowną decyzją. A skoro tak – powinien wykonać tę rozbiórkę w całości, w sposób określony we wniosku o wydanie pozwolenia i w czasie określonym w pozwoleniu. Jeśli tak się nie stało, powinien ponosić administracyjną odpowiedzialność finansową. Nie dość, że obiekt stanowi zagrożenie, to jeszcze swoim wyglądem szpeci całą okolicę – z takimi interwencjami zwrócili się do naszej redakcji mieszkańcy Olkusza.

Zapytaliśmy inwestora osiedla Dworska, czy orientuje się, co dzieje się na terenie jego nieruchomości. – Do naszej spółki nie docierały dotąd żadne informacje dotyczące jakichkolwiek problemów z istniejącym obiektem. Zbadamy sprawę i podejmiemy adekwatne kroki do zaistniałej sytuacji, łącznie z zawiadomieniem stosownych organów w kwestii wyrzucania tam śmieci oraz wzmocnieniem zabezpieczenia obiektu – deklaruje Dominik Kopera, prezes spółki „Infogis”, właściciela całego terenu.

Czy jest szansa, że walący się budynek zostanie całkowicie rozebrany w najbliższym czasie, a do tego momentu teren zostanie solidnie ogrodzony?  – Spółka przewiduje realizację drugiego etapu inwestycji osiedle Dworska. W związku z sukcesem sprzedażowym pierwszego obiektu prace nad drugim etapem ulegną przyspieszeniu i po zakończeniu części formalnej związanej z zakończeniem prac projektowych oraz uzyskaniem wszystkich zezwoleń, będziemy gotowi podać oficjalne terminy realizacji. Pozwolenie na budowę będzie procedowane, a drugi etap, na ten moment, nie posiada formalnej zgody na rozpoczęcie prac. Oczywistym jest, iż przed rozpoczęciem prac ziemnych, całość terenu zostanie uprzątnięta – dodaje Dominik Kopera, obiecując, że wkrótce działka z ruderą zostanie ogrodzona, tak, by nikt nie mógł tam wejść. Sprawdzimy, czy dotrzyma słowa.