Osiedlowa infrastruktura w różnych miejscach Olkusza pozostawia wiele do życzenia. Mieszkańcy często zgłaszają nam problemy z dziurawymi drogami czy nieremontowanymi od lat chodnikami. Ostatnio do naszej redakcji trafiła interwencja dotycząca schodów przed blokiem nr 6 przy ul. Orzeszkowej. Władze miasta deklarują, że remont zostanie wykonany.
O fatalnym stanie schodów poinformował nas jeden z mieszkańców. – Pan burmistrz przed wyborami chodził po ulicy Orzeszkowej szukając poparcia jej mieszkańców. Osobiście widziałem jak korzystał z przedstawionych na zdjęciu schodów. W okresie kampanii wyborczej ich stan wcale nie był lepszy. Niestety zdeterminowany kandydat wzrok miał przyćmiony problemami „wyższego rzędu. Schody przed drugą klatką bloku nr 6 prowadzą wprost na jezdnię ul. Orzeszkowej, czyli drogę gminną. Są one niebezpieczne, lecz w tym miejscu niezbędne, tak samo, jak wyznaczenie w tym miejscu przejścia dla pieszych z przepisowym oznakowaniem – pisze nasz Czytelnik.
Remont schodów odbędzie się na pewno – taką informację otrzymaliśmy z olkuskiego magistratu. – Z uwagi na fakt, że Gmina zleciła remonty schodów zlokalizowanych w różnych miejscach na terenie miasta (np. przy ul. Biema czy ul. Nałkowskiej), te przy ul. Orzeszkowej będą remontowane nieco później, w IV kwartale tego roku. Jeśli nie uda się w IV kwartale, remont zostanie wykonany w przyszłym roku – twierdzi rzecznik prasowy urzędu Michał Latos.
Inaczej przedstawia się kwestia powstania przejścia dla pieszych. Z uwagi na fakt, że jest to teren strefy zamieszkania, nie zostanie ono wykonane. – Zgodnie z obowiązującym prawem, na terenie strefy zamieszkania pieszy korzysta z całej szerokości drogi, mając pierwszeństwo przed pojazdami. Lokalizowanie przejść w strefach może wręcz działać na szkodę pieszych, generując niepożądane zachowania kierujących, nierespektujących pierwszeństwo pieszych w innych miejscach niż tylko przejścia – odpowiada na interwencję naszego Czytelnika Michał Latos.
Zastanawiam się jaki cel ma ta licytacja z udziałem przysłowiowych „psów ogrodnika”. Wszyscy widzą swoje podwórko, że w gorszym stanie, nowsze, starsze. To nie burmistrz ma remontować osiedlową infrastrukturę lecz przyspawany w majestacie prawa do stołka szef spółdzielni. Tam idźcie z Waszą interwencją i formułujcie ją konstruktywnie. Interwencja jak wynika z jej treści dotyczy schodów do drogi gminnej na terenie gminy. Burmistrz może wesprzeć inwestycje spółdzielni ale nie musi. Można to zrobić z pieniędzy Zarządu Osiedla lecz Ci wolą budować altanki dla meneli. Szanowni Państwo mieszkańcy osiedla ruszczcie wreszcie cztery litery zacznijcie wreszcie brać udział w zarządzaniu spółdzielnią zgodnie z prawem spółdzielczym, nie rzucajcie kłód pod nogi tym którzy próbują samotnie rozwiązać drobne lecz uciążliwe problemy.
Pokazujecie schody, które maja 30 lat a jak ja wam pokażę schody, które maja 60 lat to wam oczy wyjdą z orbit i odlecicie. I mogę wam tez pokazać schody, które mają 15 lat i są w gorszym stanie. Nie prowokujcie mnie !.
Ok zgadzam się że schody powinny być wyremontowane ale nie tylko te na wprost bloku numer 6. Również schody między blokami 5 a 7 a nie wspomnę przede wszystkim o drodze od „budek” w stronę pętli autobusowej. Od początku powstania osiedla nawierzchnia jest tam „naprawiana”. Wg mnie powinna być zerwana i położona od nowa. Rozumiem że wiąże się to ze sporymi utrudnieniami dla mieszkańców jednak jak to pod czas każdego takiego remontu…
W podobym stanie, jesli nie gorszym znajduą się schody na ulicy Orzeszkowej za dawnym sklepem Mrówka (obecne apteka Słoneczna). Przez chwilę (ponad rok temu) oddzielone były nawet taśmą, w bo naprawdę są strome i zniszczone. Wszystcy myśleli, że zaraz je wyremontują, ale ktoś zerwał taśme i od razu zrobiło się bezpieczniej….