Ponad 20 razy wyjeżdżali strażacy z Olkusza i Wolbromia, by usuwać skutki nawałnicy, jaka w weekend przeszła nad powiatem. Najwięcej szkód nawałnica spowodowała w samym Olkuszu. Pożarnicy nadal pompują wodę. Największa liczba zdarzeń to podtopienia, nie tylko prywatnych budynków, ale także instytucji.
Strażacy osuszali wczoraj m.in. najniższe kondygnacje Szkoły Podstawowej nr 5 i Prokuratury Rejonowej w Olkuszu. Do najgroźniejszej sytuacji doszło na ulicy Jasnej, gdzie na skutek uderzenia pioruna, w ogniu stanęły dwa słupy energetyczne. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Jak poinformowano nas w Centrum Zarządzania Kryzysowego w Olkuszu, po wczorajszych ulewach i burzach wszystkie drogi są przejezdne. Nie ma także problemów z dostawami prądu.