Olkusz
W minioną środę, w godzinach wieczornych, zmieniona została konfiguracja sygnalizacji świetlnej na wyjeździe z ul. Przemysłowej w Olkuszu. Czytelnicy donoszą, że pozwoliło to zmniejszyć korki, jakie pojawiły się w tym miejscu w związku z prowadzanym remontem wiaduktów na Drodze Krajowej nr 94.
Remont wiaduktów na DK94 od ponad tygodnia daje się mocno we znaki mieszkańcom naszego miasta. Problemy komunikacyjne dotykają zarówno kierowców aut osobowych, jak i pasażerów komunikacji miejskiej. Prace prowadzone na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wymagają wyłączenia z ruchu naprzemiennie: najpierw wiaduktu w kierunku Krakowa na jeden miesiąc, a następnie wiaduktu w kierunku Bytomia na dwa miesiące.
Utrudnienia z tym związane obejmują zarówno centrum miasta, jak i ulice przylegające do „krajówki” w okolicach zamkniętego odcinka. Jedną z takich dróg jest ul. Przemysłowa. Zielone światło, umożliwiające wyjazd z tego traktu zaprogramowane zostało raptem na kilka sekund. Na drogę krajową mogło więc zjechać maksymalnie jedno, góra dwa auta podczas jednej zmiany świateł. Efekt? – Tworzyły się tam ogromne korki, a wyjazd z tej krótkiej i ślepej uliczki potrafił trwać nawet kilkadziesiąt minut.
Po licznych interwencjach ze strony mieszkańców i instytucji samorządowych w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad problematyczna sygnalizacja została przeprogramowana. Czasu wyjazdu z ul. Przemysłowej został obecnie wydłużony do 20-25 sekund, pod warunkiem, że system wykryje większą ilość aut ruszających jedno po drugim.
Roboty drogowe mają trwać do połowy października 2021 r. Przypomnijmy, że na czas remontu zamknięte zostały sąsiadujące z wiaduktami: skrzyżowanie drogi krajowej z al. 1000-lecia, bez zamykania ul. Przemysłowej oraz skrzyżowanie DK94 z ul. Króla Kazimierza Wielkiego i ul. Pakuska. Ruch obsługiwany dotychczas przez te skrzyżowania skierowany został na olkuską obwodnicę i ul. Osiecką, oraz na ul. Kościuszki.
a.n.q.a. – zanim następny artykuł o drogach wysmarujesz, zapoznaj się z przepisami – podpowiem ci, że „zielone światło” nie może trwać „kilka sekund” a wg rozporządzenia MINIMUM OSIEM ..Skoro w ciągu tego minimalnego czasu świecenia przejeżdża jedno auto to nie jest wina sygnalizacji ale matołów co nie umieją ruszyć spod świateł dynamicznie.. 25 sekund ustawili ?? no to teraz przejadą 3-4 samochody.. Hurrraaaaaaa….