Wielokrotnie na naszych łamach poruszaliśmy kwestię przyszłości dawnego budynku starostwa w rynku. Artykułom towarzyszyły gorące dyskusje internautów, którzy czasem w ostrych słowach wypowiadali się o opieszałości władz w kwestii zabytku. Teraz głos zabrali przedstawiciele olkuskiego oddziału Towarzystwa Miłośników Ziemi Olkuskiej oraz olkuskiego oddziału i koła grodzkiego Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Zamiarowi sprzedaży obiektu mówią zdecydowane „nie”.
-Zwracamy się z apelem o zaniechanie takiej koncepcji „załatwienia” problemu niszczejącego obiektu zabytkowego. Obiekt ten, wpisany w rejestr zabytków, jest wzorcowym przykładem lokalizacji zespołu zabudowy administracyjno-fundamentalnej władz powiatu i miasta. Wspólna lokalizacja wzajemnie uzupełniających się władz w historycznej, zabytkowej Starówce, położonej zarazem w centrum śródmieścia, w węźle komunikacyjnym ruchu pieszego i lokalnego kołowego, przez około 200 lat tworzyła niezwykle dogodne warunki dla interesantów z miasta i powiatu. Jest to dodatkowy, społeczny aspekt dla utrzymania budynku byłego starostwa w formie własności miasta. Tym bardziej, że jego „wyprzedaż” swoją kameralną skalą nie rozwiąże ani nie złagodzi budżetowych problemów, a strata będzie nie do naprawienia. Rozwiązywanie bieżących trudności nie powinno odbywać się kosztem dorobku pokoleń i obniżaniem szans na wykorzystanie posiadanych walorów urbanistycznych i architektonicznych dla prawidłowego rozwoju miasta i gminy. Należy wspomnieć, że wandalistyczna decyzja ówczesnych władz Olkusza sprzed 60-ciu lat, dotycząca rozebrania w doskonale zachowanym stanie budynku Synagogi przy ul. Bóżniczej w Olkuszu, wpisała się w historię miasta, nie przynosząc mu chluby. (…) Niepokoić muszą wieści o planowanej sprzedaży budynku olkuskiego starostwa na cele komercyjne za cenę wartości technicznej tego obiektu. Działanie takie można jedynie porównać do sprzedaży wartościowego dzieła sztuki za cenę materiału, z jakiego zostało ono wykonane – z takim apelem zwracają się członkowie TMZO i PTTK do radnych powiatowych i miejskich.
Czy obiekt powinien znaleźć nowego właściciela, czy raczej pozostać własnością samorządów? Nasi czytelnicy nie kryją, że władze od lat zaniedbują piękny budynek, który mają „pod nosem”.
– Myślę, że nikt o zdrowych zmysłach nie zainwestuje kwoty rzędu 18-20 mln PLN w generalny remont budynku w Olkuszu, który możnaby przeprowadzić na satysfakcjonującym poziomie, uwzględniając wymogi konserwatorskie, itd. Może w lokalizacji Krakowa, Wrocławia ktoś by się połakomił, licząc na szybszy zwrot kosztów. Na tyle szacuję taką inwestycję – remont zabytku to studnia bez dna. Najwyraźniej budynek starostwa, a właściwie jego stan techniczny, stał się niewygodny ze względów wizerunkowych dla władz miasta i powiatu dlatego, iż jego stan odzwierciedla bezradność i niemoc wynikającą z istniejących procedur prawnych i możliwości pozyskania finansów na jego ratowanie, utrzymanie i remont – to jeden z komentarzy.
– Budynek starostwa to jeden z najbardziej wyrazistych obiektów budujących tożsamość południowej pierzei olkuskiego rynku. Zarówno skala jak i spokojna klasycyzująca pałacowa fasada obiektu, buduje miejski charakter i podkreśla historyczne korzenie bytu olkuskiej ziemi. Trudno się pogodzić, że w obliczu tak małej ilości ocalałych autentycznych zabytków nie potrafiono znaleźć funduszy na ratowanie takich cennych perełek. Inną sprawą jest fakt, że przez całe lata doprowadzono do takiego stanu rzeczy. W Niemczech, Szwajcarii czy Francji z takiego budynku uczynionoby chlubę i kolebkę kulturową prężnie rozwijającego się małego miasteczka istniejącego gdzieś pomiędzy wielkimi aglomeracjami, a u nas jak zwykle pozostawiono pełną romantyzmu „ruinę” – cieszmy się jej urokiem, niczym mądrością jeszcze żyjącego starca – pisał internauta pod jednym z poprzednich artykułów.
– Taki budynek i w tym miejscu skazany jest na to, aby przynosił zyski. Inwestując w turystykę, możemy powiedzieć, że w tym obiekcie powinno się znaleźć muzeum mennictwa polskiego – zaznaczam polskiego. Środki zewnętrzne do pozyskania – hotel z dwoma strefami gwiazdek, jedne dla zwykłego Kowalskiego, a drugie dla obywatela świata z grubszym portfelem, sala konferencyjna z możliwością adaptacji na dużą salę restauracyjną, restauracja obsługująca również duże imprezy np. wesela, spotkania olkuszan rozsianych po świecie chcących się zintegrować, bale absolwentów, studniówki i inne tym podobne. A jak to zrobić? Albo spółka powiatu z gminą, o ile prawnie jest to możliwe, lub PP, czyli partnerstwo publiczno-prywatne – uważa jeden z naszych Czytelników.
Kilka miesięcy temu przeprowadziliśmy na naszej stronie internetowej sondę, w której zapytaliśmy, co władze miasta i powiatu powinny zrobić z budynkiem dawnego starostwa. Większość głosujących opowiedziała się za sprzedażą (49 głosów) i partnerstwem publiczno – prywatnym (47). 40 osób było zdania, że obiekt powinien pozostać w rękach samorządów, a 21 internatów uznało, że najlepszym wyjściem z sytuacji jest dzierżawa.
Od ponad roku słyszymy zapowiedzi, że ostateczną decyzję podejmą radni – powiatowi i miejscy. Do tej pory temat na sesjach przewijał się jedynie w dyskusjach, ale żadna stosowna uchwała nie została podjęta. Czy w kwestii dawnego starostwa – największego wyrzutu sumienia powiatowych i miejskich władz kilku kadencji – nie powinny wreszcie zapaść ostateczne decyzje?
Temat przyszłości dawngo budynku starostwa wraca jak bumerang. W związku z tym jeszcze raz pytamy naszych Czytelników, co władze miasta i powiatu powinny zrobić z zabytkiem. Zachęcamy do głosowania w sondzie na www.przeglad.olkuski.pl. Może podpowiedź ze strony mieszkańców pomoże naszym włodarzom podjąć konkretne decyzje.
demostenes: to do czego próbujesz przekonać jest ambitne i wartościowe. Chciałbym i ja, aby Olkusz był ośrodkiem kreującym kulturę przez „K”, ale czy to nie prowadzi do konfrontacji w której mamy małe szanse ( z Krakowem np. ) ? Miasto z trudem utrzymuje istniejące palcówki, jeżeli zdobędziesz środki na sfinansowanie inwestycji kto i jak długo będzie w stanie ją utrzymać ? A co w przypadku wyboru funkcji niepublicznej/komercyjnej ? Chciałbym aby sprawdziły się twoje oczekiwania oby nie powstał z tego II Narodowy.
[quote name=”dydo”]Aktualny burmistrz siedzi na stołku już trzecią kadencję, w tym drugą jako pierwszy…[/quote]
Burmistrz nie „siedzi na” ale klęczy przy stołku, nie myl pojęć :).
Aktualny burmistrz siedzi na stołku już trzecią kadencję, w tym drugą jako pierwszy. Teraz sie obudził i zauwazył, ze lada dzień dojdzie do katastrofy budowlanej, bo starostwo runie tej zimy jak amen w pacierzu? Miał osiem lat, zeby przygotowac projekt renowacji budynku, projekt pozyskania kasy unijnej (teraz juz to sie nie uda), dopracować wszystkie szczegóły tak, ze nikt by sie nie miał do czego przyczepić. Teraz juz pozamiatane – został wrzód na tyłku i durne biadolenie o braku finansów. Pomyslunku nie ma, to i finansów nie ma.
[quote name=”G….t”][quote name=”zxcvbn”]czy członkowie PTTK mogliby przy okazji zwrócić uwagę na tragiczny stan ich własnej siedziby – Batorówki?.[/quote]
Obawiam się że zwrócą wtedy jak otrzymają możliwość odkupienia jej.[/quote]
Odkupienia od kogo? O ile wiem, Batorówka jest własnością PTTK. Zlikwidowanie watpliwej urody gablot „reklamowych”, których zawartosci nikt nie jest w stanie odczytac i zastąpienie ich czymś, co faktycznie zachęcałoby do odwiedzenia muzeum, nie wymaga nie wiadomo jakich nakładów finansowych – wystarczy zwykłe poczucie estetyki. A budę wywalić! Podobnie jak te jazgotliwe, plastikowe paskudztwa.
odpowiedz dla G….t :
Powtarzam, że najważniejsze jest określenie funkcji dla budynku dawnego starostwa. Pózniej można zastanawiać się nad sposobem finansowania.W proponowanych funkcjach ; Centrum Nauki czy Planetarium finansowanie mogłoby się odbywać w ramach Programów śtrategicznych Województwa Małopolskiego ( program3. Dziedzictwo i Przemysły Czasu Wolnego, priorytet 2. Pobudzanie kreatywności oraz wzrost dostępu do oferty czasu wolnego,działanie 2.3 Wspieranie rozwoju przemysłów kultury i przemysłów kreatywnych ) A o taki duży projekt dla Olkusza wartoby stoczyć walkę z władzami Małopolski. Dlaczego tego typu projekty mają powstawać tylko w Krakowie ? Często , gdy czytam jakieś dokumenty strategiczne Małopolski odnoszę wrażenie , że rola takich miast jak Olkusz sprowadzona jest do wzdychania : Ależ pięknie będzie rozwijał się Kraków !
[quote name=”zxcvbn”]czy członkowie PTTK mogliby przy okazji zwrócić uwagę na tragiczny stan ich własnej siedziby – Batorówki?.[/quote]
Obawiam się że zwrócą wtedy jak otrzymają możliwość odkupienia jej.
[quote name=”Marcin B.”]NIE wolno sprzedawac budynku na Rynku dawnego starostwa, Miasto Olkusz Burmistrz powinni wyremontowac te budynek i np. otworzyc Hotel i Miasto i Gmina bedzie zarabiala, a tak jak sprzedacie to znowu ktos sie dorobi a My olkuszanie stracimy piekna zabytkowa kamienice. Zastanowcie sie prosze za nim bedzie za pozno ![/quote]
Jestem za, niech popadnie w ruinę pozbędziemy się gruzu niskim kosztem.
O ile wszyscy z postawą roszczeniową nie zaczną zbierać kasy zamiast doradzać.
demostenes podoba mi się Twoja lista życzeń, ale rozsądnie było by wpierw napisać sugestię jak pozyskać niezbędne środki ( 10-25 mln ) a następnie zacząć planować jak je wydatkować.
Jestem zwolennikiem określenia funkcji publicznej , a nie komercyjnej dla budynku starostwa. Funkcja publiczna bardziej mi odpowiada dla idei rynku w mieście.Najlepiej byłoby znalezć taką funkcję publiczną która służyłaby rozwojowi miasta.w zwiazku z tym , iż uważam , że edukacja ,że zachęcanie do zdobywania wiedzy powinno być priorytetem proponuję poniższe pomysły : 1.Centrum Nauki { w stylu CN kopernik czy CN Experyment w Gdyni} – to mógłby być projekt o znaczeniu regionalnym, póki co w Małopolsce takiego Centrum nie ma,mogła to by być prawdziwa atrakcja turystyczna Olkusza 2.Planetarium może z obserwatorium astronomicznym, uwagi jak powyżej plus świetnie wpisuje się w historię Olkusza.3.Muzeum Historyczne Miasta Olkusza – bardzo by się taka instytucja przydała ,choć wiem , że uzyskanie na nią środków zewnętrznych byłoby trudniejsze
Zagospodarowanie budynku dawnego starostwa jest zbyt ważne dla Olkusza, by decyzję o tym oddać tylko w ręce polityków, którzy i tak od kilkunastu lat nie potrafią jej podjąć. Dlatego proponuję , aby tą decyzję władze lokalne oddały w ręce mieszkańców.Niech mieszkańcy Olkusza w porządnie zorganizowanych konsultacjach społecznych zadecydują o funkcji tego budynku.W przytoczonym apelu brakuje pomysłu na wykorzystanie tego budynku, a to powinna być sprawa najważniejsza. Sprawa środków finansowych na realizację powinna być drugorzędna { środki unijne, regionalne, budżet gminy, powiatu,partnerstwo publiczno-prywatne}.Aby samemu sobie nie zarzucić braku pomysłu w następnym wpisie przedstawię swoje pomysły.
czy członkowie PTTK mogliby przy okazji zwrócić uwagę na tragiczny stan ich własnej siedziby – Batorówki? wyrazają głebokie zatroskanie stanem starostwa (skądinąd faktycznie skandalicznym) a jednoczesnie zdają się zupełnie nie dostrzegać, że budynek, którego sa włascicielami, jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów Olkusza, to obraz nedzy i rozpaczy. W bramie drą sie jakieś plastikowe samochodziki, sklep UNO szpeci wnetrze ohydnymi, brudnymi reklamami, na scianac wisza gablotki pamietające chyba czasy Gomułki, a gwoździem do trumny jest drewniana buda zajmująca połowę wnętrza sieni i przybijane bez zadnego składu i ładu kolejne szyldy kolejnych firm, którym PTTK wynajmuje pomieszczenia. Stężenie paskudztwa przekracza ludzkie pojęcie i to wszystko w kamienicy, która jest najpiękniejszym zabytkiem w Rynku.
NIE wolno sprzedawac budynku na Rynku dawnego starostwa, Miasto Olkusz Burmistrz powinni wyremontowac te budynek i np. otworzyc Hotel i Miasto i Gmina bedzie zarabiala, a tak jak sprzedacie to znowu ktos sie dorobi a My olkuszanie stracimy piekna zabytkowa kamienice. Zastanowcie sie prosze za nim bedzie za pozno !
Obserwując „dokonania” olkuskiej władzy zastanawiam się nad znaczeniem słowa gospodarność.Na czym ona polega skoro będąc w posiadaniu tylu możliwości nie zrobiono nic, aby ten budynek ratować. Gdyby uległ zniszczeniu z powodu nagłych zdarzeń losowych pewnie już dawno został by odremontowany. Przez to że niszczeje z powodu zaniedbań, będzie niszczał nadal. Ten budynek to nie pomnik, który można ukryć w parku. O niego trzeba było zadbać w pierwszej kolejności, bo mógł pełnić rolę wizytówki miasta i to zdecydowanie większą od remontowanego w nieskończoność rynku. Rynek powinien być ostatnim etapem takich prac, bo zazwyczaj układanie posadzki zostawia się na koniec. Dlaczego? Bo to jest zgodne z logiką, której tu zwyczajnie zabrakło.
PTTK- owcy to już chyba zapomnieli jak to łatwo przyszło im podjąć decyzję o sprzedaży dworu rabsztyńskiego… 😥 Szkoda, że wtedy nie protestowali jak sami sprzedali obiekt prywatnemu właścicielowi!
Dajcie za friko Waszym rodzimym „kieckowym” , już oni będą wiedzieli co z tym zrobić. Niech dalej Was doją, skoro im od lat zezwalacie. Ewnetualnie dajcie Tadziowi Rydzykowi, ten to ma kiepełę do interesów.
sprawa nieaktualna, władze miasta miały sprzedać ten budynek spółce Amber Gold, ale coś się u tamtych pokićkało, nawet w telewizji mówili, miał tu być apartament dla Kasi Tusk czy coś takiego
„Rozwiązywanie bieżących trudności nie powinno odbywać się kosztem dorobku pokoleń…: – jakież to mądre hasło które należałoby wpisać pod każdym problemem, np. zamykania szkół, biadoleniu o nierentowności zakładów, nieopłacalności ośrodków kultury…
kolejny raz? – czy tylko modny temat? czy temat, który ma jątrzyć? pokazać nieudolność, brak gospofdarności, nieumiejętność myślenia perspektywicznego….? a może temat zastępczy czy „sztandarowy”??? oj, oj
Właściwsze by było pytanie-„komu się uda wyrwać to za bezcen?”
Jaki pan, taki kram.