„Daj włos!” to ogólnopolska akcja i jednocześnie apel fundacji „Rak’n’Roll” do wszystkich, którzy zmieniając fryzurę, pragną zrobić coś dobrego dla innych. Fundacja zbiera włosy, które będą przeznaczone na peruki dla kobiet walczących z rakiem.
Do projektu już jakiś czas temu przystąpił olkuski salon fryzjersko-kosmetyczny „NOVY”, którego właścicielka Magdalena Girek w porozumieniu ze Stowarzyszeniem „Zielone Światło”, wspólnie zaczną pomagać chorym kobietom w odzyskaniu nie tylko atrakcyjnego wyglądu, ale także poczucia kobiecości.
Włosy to jeden z najważniejszych atrybutów naszego wyglądu, choć zwykle nie zdajemy sobie sprawy, jak dużo one dla nas znaczą. Ich utrata niekorzystnie wpływa na ludzkie samopoczucie. Niezwykle dotkliwie przekonują się o tym osoby walczące z rakiem i poddawane chemioterapiom. W trakcie skomplikowanego leczenia fatalne samopoczucie fizyczne łączy się ze słabą kondycją psychiczną. Fundacja „Rak’n’Roll” poprzez swoje działania pokazuje, że również w trakcie leczenia warto dbać o swój wygląd zewnętrzny, co nie tylko motywuje, ale też dodaje dużo pozytywnej energii. Taki sam punkt widzenia na problemy kobiet zmagających się z nowotworami mają w salonie fryzjerskim przy ul. Króla Kazimierza Wielkiego 65.
– Długo zastanawiałam się, jak moglibyśmy pomóc olkuszankom wzorem największych krajowych fundacji. W pojedynkę ciężko zbawić cały świat, ale okazuje się, że jest wśród nas wiele osób otwartych na potrzeby innych. Akcja „Daj włos!” nie jest wymagająca. Wystarczy podczas wizyty u fryzjera przekazać swoje ścięte włosy na rzecz fundacji, która bezpłatnie wykonuje peruki, pozwalające chorym kobietom odzyskać, zagubione w chorobie poczucie kobiecości – mówi Magdalena Girek z salonu „NOVY”.
Ta bezgotówkowa pomoc ma wielką cenę, bowiem obecnie w Polsce peruki z naturalnych włosów są tylko częściowo refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, a dopłata do nich jest wyjątkowo wysoka (nawet kilka tysięcy złotych).
Kolejną propozycją z jaką wyszedł „NOVY” jest uczestnictwo w akcji „Podziel się dzieciństwem”. Łysienie plackowate to rzadka choroba, ale szczególnie trafiająca w dzieci, które poprzez odmienny wygląd często stają się odrzucone przez rówieśników. Zbliża się maj, a więc i okres pierwszych komunii, kiedy to rodzice robią wszystko, aby ich pociechy wyglądały naprawdę pięknie. Na wykonanie peruki dla dziecka potrzeba około 350 gram włosów, czyli średnio 2-3 małych klientów salonu zmieniających fryzurę. Prawda, że to nic trudnego?
– Cieszę się bardzo, że są w naszym mieście osoby, które wobec chorób nowotworowych nie pozostają obojętnie. Dzięki uprzejmości pani Magdy Girek, jak również zaangażowaniu Agnieszki Kajdy, będziemy w stanie już niebawem utworzyć krąg pomocy paniom ze stowarzyszenia, ale także wszystkim tym, które z chorobą zmagają się wyłącznie w zaciszu swoich mieszkań – przekonuje Grzegorz Ludwiczak, założyciel „Zielonego Światła”. W skład działań nowopowstającego kręgu, oprócz tradycyjnych spotkań poświęconych na wymianę spostrzeżeń i doświadczeń, miałyby wejść ćwiczenia relaksacyjne i ruchowe, joga, a także zabiegi w salonie kosmetycznym. Wszystko w ramach bezinteresownej pomocy w odzyskiwaniu przez chore kobiety pewności siebie i formy psychicznej, równie ważnej co sprawność fizyczna. – Opanowanie stresu i niepewności związanych z chorobą, to główny problem kobiet. W takich warunkach walka z nowotworem jest podwójnie uciążliwa – zaznacza Agnieszka Kajda, nauczyciel jogi. Wsparcie dla osób cierpiących na raka zapewnią również inne placówki i instytucje, ale o tym poinformujemy niebawem. Jak na razie idąc za akcją, dajmy włos!
Dla mnie mój salon, czyli Instytut Kosmetyki Estetycznej też stoi na straży mojej kobiecości. Dbanie o siebie powinno stanowić podstawę dla życia wielu kobiet. Nie można dać się zwariować i skupić tylko na pracy i rodzinie. Godzina dla siebie w miesiącu to minimum. Ja się odprężam w mojej oazie spokoju i świątyni piękna http://www.kosmetyka-estetyczna.pl/
Nasza kochana Pani Madzia !:P