Kilkanaście zalanych posesji, podtopione domy, przydrożne rowy pełne wody – tak we wtorek rano wyglądała Sucha (gmina Trzyciąż). Potężna fala wody nadciągnęła w trakcie nocnej ulewy. Taka sytuacja zdarzyła się już po raz trzeci w tym roku.
– Nawałnica przyszła około północy, intensywnie lało przez godzinę. Fala płynęła z wyżej położonej Porąbki. W tym roku to już trzeci raz: dzisiaj w nocy, wczoraj w południe i trzy tygodnie temu. Woda jest na całym podwórku, wdarła się też do domu. Wylewaliśmy ja całą noc. Na razie nie da się oszacować strat – mówi jeden z mieszkańców.
– W nocy była burza, w ciągu dwóch godzin wszystko zostało zalane. Dzień wcześniej uratował nas murek, którego woda nie przekroczyła. Mamy zalane piwnice, indyki się utopiły. To, co mieliśmy w piwnicach – ziemniaki czy drewno, teraz po prostu pływa. Wszędzie jest pełno mułu – opowiada Andrzej Gamrat.
Na miejscu pracowało ponad 30 strażaków z Dłużca, Bydlina, Budzynia, Zasępca oraz jednostki – ratowniczo gaśniczej w Wolbromiu. Strażacy do akcji przystąpili około trzeciej w nocy. – Z powodu dużego napływu wody z Porąbki i Budzynia powstała fala na około 1,5 metra. Po przyjeździe musieliśmy odczekać około pół godziny, żeby ta pierwsza fala przeszła. Wypompowywanie wody z zalanych posesji rozpoczęliśmy od strony Glanowa – mówi komendant gminny w Kluczach, emerytowany dowódca JRG Jan Mól.
Wójt gminy Trzyciąż zapewnia, że mieszkańcy mogą liczyć na wsparcie samorządu. – Cały czas pomagamy mieszkańcom: na miejscu pracują ekipy strażaków, układamy worki z piaskiem. Z niepokojem patrzę w niebo, wody się nie zatrzyma. W Małyszycach zerwało most, tam podtopienia wystąpiły piąty raz w tym roku, a w Suchej czwarty. Z uwagi na ukształtowanie terenu na te miejscowości zlewa się woda z Porąbki. Po podtopieniach na początku czerwca wystąpiliśmy do wojewody małopolskiego o pomoc finansową. Interweniowaliśmy również w Zarządzie Melioracji Gospodarki Wodnej w sprawie regulacji rzeki Dłubni – mówi wójt Roman Żelazny.
Z utrudnieniami po nawałnicy zmagali się również kierowcy. Na drogach w Suchej i okolicznych miejscowościach zalegało błoto, żwir i kamienie. Niektóre ulice były nieprzejezdne.
Pomagaja tylko w te noc jak byla powodz swiatlo uliczne wylaczyli ludzie sie topili w mroku!!!!!
[quote name=”hehehe”]Pomagamy mieszkańcom. Strażacy układają worki z piaskiem. Weźmy się i zróbcie[/quote]
jak to nie pomiagaja ? „” Z niepokojem patrzę w niebo…”” mówil wójt gminy
Pomagamy mieszkańcom. Strażacy układają worki z piaskiem. Weźmy się i zróbcie