Stopniowa poprawa bezpieczeństwa na drogach nie jest widoczna w portfelach ubezpieczycieli, którzy coraz więcej płacą za wypadki drogowe.
W 2018 roku odszkodowania i świadczenia towarzystw z tego tytułu wyniosły łącznie 10,5 mld złotych (bez kosztów likwidacji szkód i rezerw na niewypłacone odszkodowania), czyli o ponad 3 procent więcej niż rok wcześniej – wynika z wstępnego raportu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, przygotowanego na podstawie danych z ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych ( publikowany co kwartał Biuletyn Ośrodka Informacji UFG pokazujący trendy w szkodach komunikacyjnych dostępny jest na stronie www.ufg.pl w zakładce „O nas”).
– Statystyki ubezpieczycieli pokazują, że dynamika wartości ich wypłat za szkody na drodze rośnie szybciej niż dynamika liczby pojazdów, przybywających na polskich drogach – mówi Elżbieta Wanat-Połeć, prezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. – Dlatego jest mało prawdopodobne by odnotowywana przez policję stopniowa poprawa bezpieczeństwa na drogach spowodowała istotne obniżenie cen polis OC w dłuższej perspektywie – dodaje.
Z policyjnych statystyk wynika, że kolejny już rok spada liczba wypadków na drogach. W 2018 roku było ich 31,4 tysięcy wobec 32,8 tysięcy rok wcześniej (spadek o 4 proc.) i to pomimo coraz większej liczby pojazdów poruszających się po naszych drogach. Wzrost liczby pojazdów widać po wzroście liczby aktywnych polis OC, która na koniec roku wyniosła 24,6 miliona sztuk, o 4 proc. więcej niż rok wcześniej. Mimo takiej sytuacji – świadczącej o systematycznej poprawie bezpieczeństwa na drogach – ubezpieczyciele wypłacają coraz więcej. Najbardziej dynamicznie rosną odszkodowania za szkody majątkowe wypłacane z polis OC. W 2018 roku towarzystwa wypłaciły blisko 5 miliardów złotych odszkodowań z tytułu tych świadczeń tj. o 7 procent więcej niż rok wcześniej (bez kosztów likwidacji szkód i rezerw na niewypłacone odszkodowania) – wynika z danych ubezpieczycieli w ogólnopolskiej bazie polis OI UFG.
– Na tę sytuację składa się kilka czynników. Przede wszystkim poszerza się katalog świadczeń które muszą spełnić ubezpieczyciele komunikacyjni w ramach polis OC, jak choćby zapewnienie poszkodowanym auta zastępczego na czas naprawy pojazdu – mówi Sława Cwalińska Weychert, wiceprezes UFG. – Nie bez znaczenia dla wzrostu wypłat są też coraz popularniejsze cesje roszczeń z tych polis na rzecz warsztatów naprawczych. Dokonując takiej cesji poszkodowany często nie zdaje sobie sprawy, że pomimo iż jego auto jest już naprawione – to nabywca cesji może jeszcze zażądać dodatkowych kwot od ubezpieczyciela znacznie przekraczających rzeczywisty koszt naprawy tego samochodu. Na wyższe wypłaty wpływa też na pewno to, że jeździmy coraz lepszymi autami, których naprawa jest droższa – wyjaśnia.
Odszkodowania z tytułu komunikacyjnych ubezpieczeń OC, łącznie ze świadczeniami za szkody osobowe (z racji często skomplikowanego procesu likwidacji szkód osobowych ich wartość, raportowana przez ubezpieczycieli, może jeszcze wzrosnąć), wyniosły w minionym roku (bez kosztów likwidacji szkód i rezerw na niewypłacone odszkodowania) – 6,2 mld złotych tj. o 3 procent więcej niż rok wcześniej. W tym czasie zakłady ubezpieczeń wypłaciły 4,3 mld złotych z ubezpieczeń auto casco, wzrost o 4 procent. Co ciekawe, rekordowe miesiące, jeśli chodzi o największą liczbę wypadków i w efekcie szkód zgłaszanych do ubezpieczycieli były październik i maj. W 2018 roku w tych miesiącach z polis OC i AC zgłoszonych zostało łącznie 149,1 oraz 147,4 tysięcy szkód, odpowiednio. Dla porównania najmniej wypadków, z których zgłoszone zostało roszczenie wydarzyło się w listopadzie 118,8 tysięcy szkód (łącznie z OC i AC).
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny